lampowa końcowka mocy do pod xt

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: Marvel »

Prowadzenie masy jest nie tylko opisane, ale nawet porządnie zilustrowane tutaj:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... nie%20masy
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
drifter
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 3 sierpnia 2009, 23:28

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: drifter »

ale to trafo daje większe napięcie niż to od bambino, chciałem zastosować selen bo ma mniejsza skuteczność...
jak krzem mi podniesie napięcie to się nic nie stanie? czy będzie trzeba zmienić schemat?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: Marvel »

Nie ma co tragizować z tym za wysokim napięciem. Najwyżej zwiększysz wartość rezystora 3k3 i zastosujesz dwa 5W równolegle. Uwzględnij to przy projektowaniu płytki i już.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: painlust »

To się dobiera opornik w filtrze wstępnym. Poczytaj sobie mój artykuł o końcówkach mocy SE i transformatorach przyklejony w dziale "transformatory".
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: jethrotull »

drifter pisze:Dziękuje Panom za odpowiedzi :)
BTW: na Forum sobie nie "Panujemy". Posługujemy się nickami albo imionami (jeśli je znamy). Jakoś tak sympatyczniej w ten sposób.
drifter
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 3 sierpnia 2009, 23:28

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: drifter »

mam jeszcze pytanko czy mogę zastąpić potki treble i bass opornikami tak, żeby powstał filtr dolno i górnoprzepustowy?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: Marvel »

Painlust próbował Ci zasugerować, żeby wyrzucić całkiem tą korekcję w sprzężeniu a zostawić samo sprzężenie. Ja bym dodatkowo proponował zrobić sprzężenie odłączane pstryczkiem na panelu. Powstanie wtedy coś w rodzaju "boost".
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: jethrotull »

A bardzo Ci te potki przeszkadzają? Zostaw, może sobie kiedyś coś nimi poregulujesz jednak.
drifter
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 3 sierpnia 2009, 23:28

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: drifter »

"poprawiłem" schemat, teraz wygląda tak.
Korektor jednak zostaję, a nuż się przyda :P Żarzyć chce zmiennym z symetryzacja żarzenia.
Jeśli schemat nie zawiera błędów (nie jestem pewien czy potek Volume jest w dobrym miejscu) to zabieram się za pcb. :)
Załączniki
shotschemat.png
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: painlust »

R1 zmień na 1M. A separujący kondensator (C1) za stopniem zwiększyłbym do co najmniej 22nF bo dla mnie 10nF to trochę za mało. Za duży jest jak dla mnie Rk (R7) w końcówce. R4 też według mnie za duży. Wystarczyłby o połowę mniejszy.
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7359
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: Thereminator »

Warto też przewidzieć na wejsciu kondensator separujący, w razie jakby okazał sie zbędny, można go po prostu zastąpić zworą.

Edit. Marvel na 1 stronie wątku również zasugerował ten kondensator.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
drifter
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 3 sierpnia 2009, 23:28

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: drifter »

A jaką wartość powinien mieć kondensator separujący?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: jethrotull »

Wg mnie C1 o wartości 10n z zapasem starczy przy wartości potencjometru głośności równej 1M. Częstotliwość graniczna wychodzi poniżej 16Hz, czyli nawet dla pięciostrunowej gitary basowej starczy w zupełności. To samo się odnosi do ewentualnego kondensatora separującego na wejściu układu.
Ja bym nawet zmniejszył ten potencjometr głośności do 470k (fd=32Hz) a nawet 220k (fd=64Hz), zawsze mniej łapie śmieci jak jest mniejszy.
R7 ma dobrą wartość (chyba najbardziej typową), natomiast jego moc jest za mała (faktyczna moc wynosi ok. 70% nominalnej). Koniecznie daj co najmniej 1W, nawet 2W nie będą od rzeczy, mniej się będzie grzał.
Zasilanie anody lampy mocy bezpośrednio z pierwszego ogniwa filtra RC to bardzo słaby pomysł, założę się, że będzie brumieć. Lepiej dodać "z przodu" dodatkowe ogniwo 47u+100R. Ostatni kondensator (ten, który zasila triodę) można za to zmniejszyć do 10-22u.

Z innej beczki - strasznie kaszaniarsko namalowałeś ten schemat, wszystko mota się ze wszystkim (np. korektor z zasilaczem). Warto stosować zasadę, że współrzędna danego punktu na osi Y w przybliżeniu odzwierciedla potencjał elektryczny danego punktu (czyli w tym przypadku masa na jednej wysokości na samym dole, zasilanie anodowe na jednej wysokości na samej górze schematu itd.), podczas gdy oś X odpowiada drodze sygnału. Znacznie łatwiej się w ten sposób czyta.
drifter
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 36
Rejestracja: pn, 3 sierpnia 2009, 23:28

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: drifter »

Poprawiłem i uporządkowałem schemat, zastosowałem się do wszystkich rad Jethrotulla i wyszło coś takiego:
nie zaznaczyłem tego na schemacie, żeby nie robić bałaganu ale z C6 zasilam anodę pentody
Załączniki
shot.png
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: lampowa końcowka mocy do pod xt

Post autor: jethrotull »

drifter pisze:Poprawiłem i uporządkowałem schemat, zastosowałem się do wszystkich rad Jethrotulla i wyszło coś takiego:
Teraz całkiem dobrze. Rozważ jeszcze dodanie rezystora na siatkę drugą pentody. Wartość: ok 1k.
Widzę, że usunąłeś wszystkie moce rezystorów ze schematu. W związku z tym pamiętaj, żeby je sobie policzyć samodzielnie zakładając 2-3-krotny zapas (np. rezystor anodowy triody powinien przy obecnej wartości mieć co najmniej 0.5W).
nie zaznaczyłem tego na schemacie, żeby nie robić bałaganu ale z C6 zasilam anodę pentody
Można to zaznaczyć np. literką. Nie trzeba malować kreski jawnie. Ja w ogóle zasilacz rysuję osobno i punkty zasilania oznaczam literkami.
ODPOWIEDZ