Fakt, ja też miałem papier z odzysku, dociąłem formatkę z papieru po folii samochodowej...tak dokładnie jest. W dodatku papier też z odzysku, także nie ma idealnej struktury jak bym go przed chwilą uzyskał z przyklejonej naklejki. Ale nie ma tragedii ...jest rewolucja do pisaka
Podobne rezultaty uzyskuje też zwykłym papierem z katalogu. Raz na niedzielnym spacerze wziąłem z salonu meblowego katalog do testów. Akurat rozdawali. Okazał się tak dobry, że w następną niedzielę poszliśmy jeszcze raz i każdy wyrażał żywe zainteresowanie owym katalogiem (na moją prośbę);) Po 10 minutowym odmoczeniu papier odchodzi sam, a dodatkowo resztki kredy wypełniają pory i nierówności tonera: