Ech tam, ja też tylu rzeczy nie wiem jeszcze Moje doświadczenie techniczne to jedynie to, co przeczytam w książkach i poznam "doświadczalnie". Z wykształcenia będę filologiem, więc to dość dalekie od hobby...
Np. w żadnej mojej książce nie znalazłem, w jaki sposób dokładnie jest wydzielany ten sygnał różnicowy fonii. Czy są to po prostu dwa sygnały p. cz. wytwarzane w głowicy (właśnie oddzielone o 6.5MHz) i wzmacniane we wzmacniaczu p.cz. i potem dopiero oddzielane przez odpowiednie nastrojenie cewek? W jednej książce była mowa o zdudnieniach powstających we wzm. wizji, ale nie były one dokładnie wyjaśnione. Mam nadzieję, że któryś z bardziej zaawansowanych forumowiczów będzie umiał w przystępny sposób to objaśnić
Sygnał o częstotliwości różnicowej fonii powstaje przez zmieszanie częstotliwości pośredniej w detektorze wizji tak jak powstaje sygnał małej częstotliwości w radiu AM. Następnie sygnał ten wydzielany jest przez filtr 6,5MHz i kierowany do wzmacniacza częstotliwości różnicowej fonii.
Tak, by właściwie zakończyć temat...
Siadłem sobie dla rozrywki przy Szmaragdzie i w końcu udało się go ruszyć. Sprawdziłem jeszcze raz głowicę, w której wlutowałem zbędny opornik sugerując się głowicą belwederową, a jest on tylko na którejś z niskich kanałów. Sprawdziłem dokładnie detektor, niestety obie diody były uszkodzone no i pojawił się głos. Ale jak się okazało, uszkodziły się oba generatory. O ile odchylanie pionowe to była kwestia brudu w podstawce, to z poziomym było trochę zabawy. Wymieniłem trochę tych lichej jakości oporników, którym popękały obejmy, ale to spowodowało jedynie wyświetlanie zamienionych dwóch połówek obrazu. Grzebiąc trochę w separatorze i w porównaniu fazy, w końcu udało się doprowadzić do szczęśliwego finału.
Nieco młodszy braciszek też działa w porządku
Czyli wilgoć to powód tego rozpadania się obejm?
W Belwederze są raczej solidne, tak samo w nowszym Szmaragdzie, natomiast jak rozbierałem chassis Stolicy, to tylko parę udało mi się ocalić, reszta się rozpadła przy odlutowywaniu.
Antenę widać w części przed telewizorkami - zwykły dipol.
Mieszkam około 25km od nadajnika, także z odbiorem nie ma większych problemów... Choć czasem trochę pomanewrować, bo lubi szumieć. Gdy podłączam je do zwykłej dachowej anteny ze wzmacniaczem, bardzo łatwo się traci się synchronizacja nawet na dalekim odbiorze...
A sprawdzałeś diody w detektorze i ARW? U mnie też trzeba było zmienić parę oporników w głowicy - niektóre miały przerwy, niektóre przyrost oporności...