Paczka "gitarowo-basowa"

Przetworniki elektroakustyczne, obudowy głośnikowe i zagadnienia pokrewne.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

Witam.
Zbieram się powoli do konstrukcji paczki pod gitarę. Cel to dużo basowego mięcha i duża mobilność. (gram w zespole bez basu, za który muszę nadrabiać a i wozić kloca 4x12 nie ma jak)
Podpiąłem się wczoraj do paczki basowej Accugroove (ma także głośnik średniotonowy) przez valve junior (z opornikiem jako obciążenie) i dobry basowy head. Efekt był rewelacyjny, ale paczka duża i droga, więc..
Chcę zrobić paczke 2x12 z jednym głośnikiem basowym i jednym gitarowym. Moje typy jak narazie to Eminence BASSLITE S2012 (albo coś trochę tańszego) i Legend125 (zachęciła mnie w miarę przystępna cena jak na eminence i opinie że ładnie gra w wysokich rejestrach, co sobie cenię).
Czy ktoś się spotkał, lub miał przejścia z czymś takim? (w necie nic nie znalazłem) Jakie mogą być techniczne utrudnienia? Pasma są dość podobne, więc zwrotnica chyba nie będzie potrzebna? Wiem, że głośniki powinny być odseparowane. Jak ważne są rozmiary komór? To ma być przenośne więc robienie wielkiego pudła mija się z celem. No i co ogólnie o tym pomyśle myślicie?
Informacji o projektowaniu jest sporo, więc jeśli nie ma żadnych poważnych niespodzianek to pozostaje mi czytać i trawić..
Docelowo konfiguracja będzie składała się ze wzmacniacza lampowego 'od brzmienia' który właśnie montuję na biurku, końcówki z korekcją albo niezbyt drogiego heada basowego i tej paczki.

Pozdro
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: painlust »

Ja wiem, że chciało by się tanio... Może lepiej zrobić pakę 2x15" lub 12"+15", ale na głośnikach gitarowych. Eminence produkuje gitarowe 15" choćby BIG BEN, ale jak to brzmi to nie jestem w stanie powiedzieć bo nie słyszałem. Chyba najdroższą opcją o której kiedyś myślałem to gitara z zamontowanym przetwornikiem piezo i wyjściem midi. Potem to można nawet podłaczyć do głupiego automatu sekcji rytmicznej (automat perkusyjny + bas - mój kumpel miał to produkcji Yamahy. Nawet klang można było zsyntetyzować :) ). A potem na odzielne wzmacniacze. Drugim rozwiazaniem o którym myślałem to zamiana gitary na bas ośmiostrunowy ( cztery struny basowe z podstrunami w stroju gitarowym - Necromantia tak grała) a potem sygnał można rozdzielić, przepuścic przez jakieś filtry i na oddzielne wzmacniacze. Niestety są to bardzo drogie pomysły.
zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

Może lepiej może nie, raz że 2x15 czy 15+12 będzie już spore, poza tym obawiam się, że jak naładuję basem na głośnik gitarowy to będzie pierdzeć jak opętany. Co by to mogło ułatwić? (prócz tego że 2x15 jest pewnie dość konwencjonalne i będą na to plany) Gdybym miał możliwość wożenia dużego sprzętu porwał bym się pewnie na tą paczke Accugroove bo jakaś wyprzedaż jest..
Zmiana gitary nie wchodzi w gre (mam dobrą). Z resztą nie mam tak dużych wymagań, żadnych basowych fidrygałek i symulacji, tylko duże UMF pomiędzy stopą i wokalem przy uderzeniu w grubsze struny.. i jak sprawdziłem, basowy sprzęt potrafi dowolnie dużo tego zapewnić.
Być może dobrym pomysłem byłoby zrobienie ich oddzielnie, dwa razy 1x12? Wtedy basowy mógłby mieć troche większe pudło.
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: painlust »

Stary, a powiedz mi jaki masz skład zespołu? Tylko jedna gitara czy dwie gitary? No to powiem ci coś co mnie kiedyś wgniotło w glebę. Byłem wiele lat temu na bodajże Mystic Festival w Rivierze w Warszawie. Grało tam kupę metalowych kapel. Niektóre w składach pięcio a nawet sześcioosobowych. A największy wymiot dał zespól Torquemada, który zjawił się w dwuosobowym składzie: Perkusja i growlujący gitarzysta. Czegoś takiego jeszcze nie słyszałem. Koleś był rozszyty na dwa wzmacniacze. Nie zauważyłem aby brakowało basu na scenie. Jakoś nie widzę basowego głośnika grającego w jednej pace z gitarowym. Choć np. gitarzysta thrashowego Pascala grał na basowym combie. Są różne dziwne patenty. Nastrój się może do "Ż" :)
zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

Skład to uliczny zestaw perkusyjny, gitara, harmonijka + wokal :)
Przestroić by sie dało, tylko zabiłbym tym harmonijkarzowi sporego ćwieka, dostać harmonijki w np. Es czy innych jazzujących tonacjach, nie mówiąc o dziurze w kieszeni.. tą sztuczke zastosowali ci panowie: http://www.youtube.com/watch?v=s3UsI3dnKZU
A dziwne patenty bardzo lubię, więc czemu by nie spróbować?
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: painlust »

A próbuj. Powodzenia.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: Piotr »

Nie chcę się za bardzo mądrzyć w gitarowym temacie, ale na moje oko głośnik gitarowy będzie miał dużo większą skuteczność od basowego i zestawienie ich w jednej paczce będzie bezsensowne. Nie bez powodu gitarzyć można kilkoma watami, a do basu potrzeba co najmniej kilkudziesięciu.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: jethrotull »

Dokładnie. Ja tu widzę tylko bi-amping. Chociaż cały problem wydaje mi się z lekka wydumany, zwłaszcza biorąc pod uwagę ludzką umiejętność odtwarzania tonu podstawowego z harmonicznych. Myślę, że najzwyklejsza w świecie paczka gitarowa (ale na dobrych głośnikach) będzie całkiem wystarczająca.
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: VacuumVoodoo »

jethrotull pisze: Myślę, że najzwyklejsza w świecie paczka gitarowa (ale na dobrych głośnikach) będzie całkiem wystarczająca.
Ano nie bedzie bo amplituda sygnalu w dolnej oktawie basowki jest wystarczajaco wysoka zeby wykopsnac membrane glosnika gitarowego nawet przy oddanej mocy duzo ponizej jego nominalnej.
Dla obu zastosowan spokojnie wystaczy 15 calowy glosnik do gitary basowej z metalowa kopulka ochronna dla rozszerzenia pasma w gore. Nawet chetnie w obudowie wentylowanej (bas-reflex).
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

Problem, o ile wydumany, nie jest wydumany przeze mnie bo to od słuchających dotarły do mnie informacje, że brzmi to dość "cienko", nawet mimo zastosowania dobrego sprzętu i paczki 4x12.. może to była kwestia słabego zakresu korekcji, nie wiem.
Niezły efekt uzyskałem wpinając się we wzmacniacz klawiszowy, gdzie głośnik był pewnie szerokopasmowy.
Z tą różnicą mocy pewnie macie rację.. myślałem o zastosowaniu głośnika basowego o niskiej impedancji / stosunkowo wysokiej skuteczności i gitarowego odwrotnie. Tylko to musi być trudno wyregulować, żeby dobrze współgrało. Dwie końcówki to droga zabawa, do rozpatrzenia jest też jeden głośnik basowy, jeśli pociągnie dość w góre - może to najbardziej racjonalne wyjście. Rozejrzę się za takimi
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: painlust »

A jak ty chcesz połaczyć głośniki o róznych impedancjach (vide - myślałem o zastosowaniu głośnika basowego o niskiej impedancji / stosunkowo wysokiej skuteczności i gitarowego odwrotnie.) ?
zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

Równolegle, naturalnie..
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: painlust »

równolegle o różnych impedancjach? Znaczy się nic ci nie wiadomo na temat zasady łaczenia głóśników tylko i wyłacznie o równych impedancjach?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: jethrotull »

VacuumVoodoo pisze:
jethrotull pisze: Myślę, że najzwyklejsza w świecie paczka gitarowa (ale na dobrych głośnikach) będzie całkiem wystarczająca.
Ano nie bedzie bo amplituda sygnalu w dolnej oktawie basowki jest wystarczajaco wysoka zeby wykopsnac membrane glosnika gitarowego nawet przy oddanej mocy duzo ponizej jego nominalnej.
Może ja czegoś nie kumam, ale kto tu chce odtwarzać dolną oktawę basówki? Z tego co zrozumiałem mowa tylko o gitarze.
Ostatnio zmieniony wt, 10 sierpnia 2010, 09:25 przez jethrotull, łącznie zmieniany 1 raz.
zeus
5...9 postów
5...9 postów
Posty: 8
Rejestracja: czw, 5 sierpnia 2010, 22:33

Re: Paczka "gitarowo-basowa"

Post autor: zeus »

painlust pisze:Znaczy się nic ci nie wiadomo na temat zasady łaczenia głóśników tylko i wyłacznie o równych impedancjach?
Nie. Właściwie to trafiłem nawet na krótką instrukcję liczenia różnych głośników łączonych równolegle, więc uznałem, że jest to dopuszczalne. Nie znalazłem za to jeszcze wytłumaczenia czemu miałoby to być niepożądane, a sam póki co niczego nie wymyśliłem. Zastanowie się, a jak będę miał więcej czasu to poszukam..
ODPOWIEDZ