TELEWIZOREK52 pisze:tO dziwne , mój co prawda rocznik 68 ma pedały(przepraszam za określenie) natomiast rocznik 74 jest identyczny.
Mój też jest z "pedałem" ale ów silnik oczekuje remontu i założyłem na "kopa"
W lesie można znaleźć różne rzeczy, kiedyś znalazłem ramę od czeskiej Jawki "Kaczki" A i telewizor się zdarzył...
elektrit pisze:
Kiedyś w środku lasu, na sporym wzniesieniu znalazłem kotwicę, wazyła z 80 kg. Do najbliższej rzeki 30km, kto i po co ją tam przytargał to nie mam pojęcia.
Dlaczego od razu przytargał? Po prostu jakiś samolot zgubił
Witam,
To mój pierwszy post na tym forum. Dopiero od niedawna interesuję się techniką lampową i trochę stremowany jestem Niemniej chciałbym dorzucić swoje trzy grosze do tematu zagadek. No więc cóż to takiego?
p.s. Myślę, że ze zgadnięciem ogólnego typu i przeznaczenia nie będzie problemu.
Pozdrawiam
Zapewne jest to rosyjska lampa oscyloskopowa. Wnioskuję to z charakterystycznego dla rosyjskich CRT napisu markerem w pobliżu luminoforu.
Strzelam w 3ŁO1. Aczkolwiek nie widać dobrze cokołu a to może być kluczowa sprawa.
Ostatnio zmieniony wt, 13 lipca 2010, 21:57 przez Furman Zenobiusz, łącznie zmieniany 1 raz.
Niestety pudło. Dla podpowiedzi: lampa ma tak z 8-9 cm długości
(więc raczej za mało na oscyloskopową). Co prawda Furman Zenobiusz ma rację co do tego, że pochodzi zza Buga.
Na pewno to radziecki fotopowielacz. Na moje oko to FEU-85 (ФЕУ-85), ewentualnie z literką "A" na końcu symbolu. Czuły na ultrafiolet (340-440nm), może się przydać do detektora scyntylacyjnego.
Może chce się go kolega pozbyć? Jeżeli tak proszę o informację na PW.
Grzesiek oddał strzał w dziesiątkę - FEU-85 (ФЕУ-85).
Z lampą oscyloskopową faktycznie było blisko. Ja tak małej lampki jeszcze nie miałem w ręku.
Dla zainteresowanych, specyfikacja FEU-85 jest tutaj: http://www.melz-evp.ru/FEU85.html (na razie nie jest na sprzedaż).
Dziękuję za zabawę i postaram się jeszcze coś w temacie zagadek wynaleźć.
Pozdrawiam