Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 2 czerwca 2010, 11:52
Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
witam--nie jestem elektronikiem --raczej potrzebuję rady a najlepiej konkretnej pomocy kogoś z Krakowa lub okolic --elektronika bądz pasjonata interesujacego sie wzmacniaczami gitarowymi--gram mam dwa wzmacniacze full lampe Rivera oraz polską hybrydę LDM VGA 160--
bardzo dobry wzmacniacz z dwoma lampami na preampie--narmalnie ten wzmak gra fajnie--kładzie na plecy zachodnie niby wzmacniacze i chinski badziew---zaznaczam że nie jestem pewienczy ktos w nim nie grzebał i nie poprzerabiał wczesniej bo wystepuje w nim dziwna sprawa----chcąc grac na wzmaku i jednoczesnie puszczać na nim podklady z komputera --yutube wpiołem kabel z komputera--z tego gniazda w komputerze gdzie normalnie zię bierze sygnal gdy sie wlacza do wzmaka w gniazdo CD--ale ten LDM nie ma gniazda CD wiec kombinując wpiołem ten kabel z kompa dużym Jack w gniazdo send (-6db) pętli efektów--i o dziwo muzyka z kompa poszł przez wzmak--czyli fajnie --nie ma gniazda CD ale podklad gra--radocha--ale to jeszcze nic --okazał sie że w momencie podlaczenia tego kabla z kompa do LDM (send) gitara wlaczona normalnie w gniazdo imput gra ale duż ciszej--tak jakby dla gitary wzmak stracł w tym momencie ok 60% mocy i wycieło basy---ALE okazało sie że wzamak dostał wtedy nowe super bluesowe brzmienie--(na clean ) taki leciutki crunch i wolgule b. fajny--w normalnym ukladzie bez kompa nie idzie tego uzyskać---o co mi chodzi---chodzi mi o to jak zrobic żeby miec to brzmienie bez podlaczania kompa bo przecierz na prube czy koncert kompa nie bede taszczył--wiadomo--najlepiekj byloby wpiac cos mniejszego co pozwoli uzyskac ten sam efekt brzmieniowy no i pewnie zastosowac jakąs dodatkową koncówkę mocy coby móc grac głosniej nie tracac tego brzmienia--bez tej koncóki wzmacniacz raczej nie przebije sie przez perkusję (gdy komp podlaczony w send )--tak se kombinuje ale najlepiej byloby na zywca sie spotkac z kims z krakowa lub okolic--nie powiem gram troche lat troche gitar i wzmakow przeszlo przez moje rece no i pech--takie super brzmienie z ???pomocą kompa
wetknietkego we wzmak--- wiec jesli ktos ma pomysł co z tym zrobic --jak utrzymac to brzmieni bardzo prosze o pomoc
bardzo dobry wzmacniacz z dwoma lampami na preampie--narmalnie ten wzmak gra fajnie--kładzie na plecy zachodnie niby wzmacniacze i chinski badziew---zaznaczam że nie jestem pewienczy ktos w nim nie grzebał i nie poprzerabiał wczesniej bo wystepuje w nim dziwna sprawa----chcąc grac na wzmaku i jednoczesnie puszczać na nim podklady z komputera --yutube wpiołem kabel z komputera--z tego gniazda w komputerze gdzie normalnie zię bierze sygnal gdy sie wlacza do wzmaka w gniazdo CD--ale ten LDM nie ma gniazda CD wiec kombinując wpiołem ten kabel z kompa dużym Jack w gniazdo send (-6db) pętli efektów--i o dziwo muzyka z kompa poszł przez wzmak--czyli fajnie --nie ma gniazda CD ale podklad gra--radocha--ale to jeszcze nic --okazał sie że w momencie podlaczenia tego kabla z kompa do LDM (send) gitara wlaczona normalnie w gniazdo imput gra ale duż ciszej--tak jakby dla gitary wzmak stracł w tym momencie ok 60% mocy i wycieło basy---ALE okazało sie że wzamak dostał wtedy nowe super bluesowe brzmienie--(na clean ) taki leciutki crunch i wolgule b. fajny--w normalnym ukladzie bez kompa nie idzie tego uzyskać---o co mi chodzi---chodzi mi o to jak zrobic żeby miec to brzmienie bez podlaczania kompa bo przecierz na prube czy koncert kompa nie bede taszczył--wiadomo--najlepiekj byloby wpiac cos mniejszego co pozwoli uzyskac ten sam efekt brzmieniowy no i pewnie zastosowac jakąs dodatkową koncówkę mocy coby móc grac głosniej nie tracac tego brzmienia--bez tej koncóki wzmacniacz raczej nie przebije sie przez perkusję (gdy komp podlaczony w send )--tak se kombinuje ale najlepiej byloby na zywca sie spotkac z kims z krakowa lub okolic--nie powiem gram troche lat troche gitar i wzmakow przeszlo przez moje rece no i pech--takie super brzmienie z ???pomocą kompa
wetknietkego we wzmak--- wiec jesli ktos ma pomysł co z tym zrobic --jak utrzymac to brzmieni bardzo prosze o pomoc
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Moja propozycja to używać sprzętu zgodnie z przeznaczeniem, a nie podawać sygnał z zewnątrz przez wyjscie pętli. Zacznij od poznania reguł gramatycznych i zasad ortografii.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 2 czerwca 2010, 11:52
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
NO dzięki--baaaardzo mi pomogłeś
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Drobiazg.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Tereminator, jesteś już tak okrutny jak ja
. Czyżbym wychował gada na własnej piersi
.
A do Andrzeja: co prawda nie wczytywałem się zbytnio w to co napisałeś (dzieciak nie pozwala mi się skupić), ale miałem do czynienia z tym wzmacniaczem i mam niemiłe wspomnienia. Za cholerę nie dało się na nim ukręcić sensownego brzmienia nawet stosując zewnętrzne preampy. Prawda jest że kumpel chciał porzucać gruzem, a nie bluesować co nie zmienia postaci rzeczy że dla mnie to słabiutki sprzęt. Wiem, że nie pomogłem, przepraszam.


A do Andrzeja: co prawda nie wczytywałem się zbytnio w to co napisałeś (dzieciak nie pozwala mi się skupić), ale miałem do czynienia z tym wzmacniaczem i mam niemiłe wspomnienia. Za cholerę nie dało się na nim ukręcić sensownego brzmienia nawet stosując zewnętrzne preampy. Prawda jest że kumpel chciał porzucać gruzem, a nie bluesować co nie zmienia postaci rzeczy że dla mnie to słabiutki sprzęt. Wiem, że nie pomogłem, przepraszam.
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Gniazdo SEND wysyla sygnal ze wzmacniacza do zewnetrzego n.p. echa. Wepnij CD do gniazda RETURN. Mozliwe ze to tez nie pomoze jesli petla efektow jest szeregowa a nie rownolegla.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Nie obrażaj się ale cholernie źle się czyta tak napisany tekst.andrzej-blues pisze:NO dzięki--baaaardzo mi pomogłeś
Wojtek
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2024
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
painlust pisze:Wiem, że nie pomogłem, przepraszam.




Andrzej


Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Mozliwe ,że w srodku wzmacniacza -przez włączenie kabla z komputera w to gniazdko SEND -zmieniła się konfiguracja /rozkład/ wartości oporności .
Nie znam sie na tym ,ale wtyk bym zostawił w tym gniazdku SEND -drugi koniec odłaczył od komputera .Jesli dźwięk z gitary nie miałby tego ciekawego brzmienia to
nalezałoby do przewodzików tego wtykniętego Jacka dołaczyć jakiś potencjometr .I dobierać tę oporność -aby sprawdzić ten "patent".
Jakie sa tam przewody nie wiem -najlepiej przećwiczyć to z jakimś elektronikiem-pod jego okiem.
Po ponownym przeczytaniu -wynika z tego ,że "wycieło basy' czyli jakas oporność rzędu 1-10kOhmów została gdzieś tam wpięta ..lubie "blusa"...
A opis tego zjawiska mnie się podoba -co to jest ten 'crunch"?
Nie znam sie na tym ,ale wtyk bym zostawił w tym gniazdku SEND -drugi koniec odłaczył od komputera .Jesli dźwięk z gitary nie miałby tego ciekawego brzmienia to
nalezałoby do przewodzików tego wtykniętego Jacka dołaczyć jakiś potencjometr .I dobierać tę oporność -aby sprawdzić ten "patent".
Jakie sa tam przewody nie wiem -najlepiej przećwiczyć to z jakimś elektronikiem-pod jego okiem.
Po ponownym przeczytaniu -wynika z tego ,że "wycieło basy' czyli jakas oporność rzędu 1-10kOhmów została gdzieś tam wpięta ..lubie "blusa"...
A opis tego zjawiska mnie się podoba -co to jest ten 'crunch"?
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 2 czerwca 2010, 11:52
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Własnie Kaw łapiesz o co mi chodzi choc oczywiscie wiem że to co piszę może być dosc trudne do zrozumienia--tak już mam...
To wpięcie w send ( które czyni brzmienie LDM-a bardzo sensownym i bluesowym --brzmienie z wyższej półki--dlatego robię o to tyle zamieszania ) działa tylko wtedy gdy komputer jest włączony--czyli samo wpięcie kabla nic nie daje--myślę o wpięciu czegoś co podobnie zadział na wzmak jak komp--jakieś radykjo czy jakiś mały wzmacniaczyk --oczywiscie te radyjko czy wzmacniaczyk bedą sciszone---no i na koniec pewnie jakąś koncówke mocy--żeby wzmocnic całość brzmienia---ta koncówka byłaby podlaczona do głosnika LDM
Wiem żę nastepuje pewien konflikt myslenia--elektronicy to ludzie uporzadkowani i myslacy logicznie--gitarzyśći (artysci ?) to haos--wiem --ale dla mnie ważne jest super brzmienie--a że chce łamać reguły czy uzyskiwać brzmienie w dziwny sposób--- wynalazcy też byli czesto dziwakami---
To wpięcie w send ( które czyni brzmienie LDM-a bardzo sensownym i bluesowym --brzmienie z wyższej półki--dlatego robię o to tyle zamieszania ) działa tylko wtedy gdy komputer jest włączony--czyli samo wpięcie kabla nic nie daje--myślę o wpięciu czegoś co podobnie zadział na wzmak jak komp--jakieś radykjo czy jakiś mały wzmacniaczyk --oczywiscie te radyjko czy wzmacniaczyk bedą sciszone---no i na koniec pewnie jakąś koncówke mocy--żeby wzmocnic całość brzmienia---ta koncówka byłaby podlaczona do głosnika LDM
Wiem żę nastepuje pewien konflikt myslenia--elektronicy to ludzie uporzadkowani i myslacy logicznie--gitarzyśći (artysci ?) to haos--wiem --ale dla mnie ważne jest super brzmienie--a że chce łamać reguły czy uzyskiwać brzmienie w dziwny sposób--- wynalazcy też byli czesto dziwakami---
-
- 5...9 postów
- Posty: 7
- Rejestracja: śr, 2 czerwca 2010, 11:52
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Crunch--to takie brzmienie bardzo lekko przesterowane---potocznie nazywa sie to przesterem lub Drive--ale crunch-(-moze zle to piszę )-to taki minimalny przesterek--na wzmacniaczu uzyskuje sie to pokretłem Gain--ale ten wzmak ma osobny kanał przesterowanty i osobny clean --czyli czyste brzmienie--niestety na tym czystym kanale nie ma pokrętła Gain--niektóre wzmaki mają na clean Gain i volume ( plus bass middle treble )--ten ldm na clean ma tylko voleme--wiec pewnie to wpiecie w send zadzialalo w pewien sposób jak regulacja gein --
dodam jeszcze że po wpieciu w SEND wzmak stracił moc --wiec w tym ustawieniu gram na full volume dla kanału clean i full master--co też moze mieć znaczenie dla brzmienia--po prostu wzmak jest rozkrecony na maksa a gra w miarę cicho wiec moze tylko to decyduje (w lampach tak jest że im bardziej rozkrecony tym lepsze brzmienie--łapie naturalny crunch )- bez wpiecia w send nie da sie tego zrobic bo wzmak za głosny ( wiem że dla Lampiaków mocnych 100W itp. stosuje sie specjalne użądzenie oslabiajace ich moc żeby w warunkach kameralnych dalo sie je mocno rozkrecic a nie zagłuszyc wszystkiego i nie pozabijać mocą)--wiecmoze po prostu tu tkwi cała tajemnica---A na marginesie ten LDM z najlepszym głosnikiem celestiona to najwyższy model--mialem wiele wzmacniaczy--ten jest naprawde dosc przyzwoity a ztym wpieciem w send gra lepiej niż Orange--przynajmniej dla mnie
dodam jeszcze że po wpieciu w SEND wzmak stracił moc --wiec w tym ustawieniu gram na full volume dla kanału clean i full master--co też moze mieć znaczenie dla brzmienia--po prostu wzmak jest rozkrecony na maksa a gra w miarę cicho wiec moze tylko to decyduje (w lampach tak jest że im bardziej rozkrecony tym lepsze brzmienie--łapie naturalny crunch )- bez wpiecia w send nie da sie tego zrobic bo wzmak za głosny ( wiem że dla Lampiaków mocnych 100W itp. stosuje sie specjalne użądzenie oslabiajace ich moc żeby w warunkach kameralnych dalo sie je mocno rozkrecic a nie zagłuszyc wszystkiego i nie pozabijać mocą)--wiecmoze po prostu tu tkwi cała tajemnica---A na marginesie ten LDM z najlepszym głosnikiem celestiona to najwyższy model--mialem wiele wzmacniaczy--ten jest naprawde dosc przyzwoity a ztym wpieciem w send gra lepiej niż Orange--przynajmniej dla mnie
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Piszesz stary tak chaotycznie, że zrozumiałem tylko tyle że myślisz że LDM160 ma jakikolwiek związek z efektem związanym z lampową końcówką, której on nie posiada, więc całą teorię o rozkręcaniu wzmacniacza i jego wpływie w twoim wzmacniaczu na brzmienie możesz schować między baśnie Andersena i Braci Grimm, albo wsadzić w buty aby być wyższym. Cholera znowu wylazło ze mnie chamstwo... przepraszam... walczę z tym...
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Spokojnie. Nie było jeszcze tak źle -- bywało gorzej.painlust pisze:Cholera znowu wylazło ze mnie chamstwo... przepraszam... walczę z tym...

Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2024
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
Painlust sie nam chyba biedaczek rozchorowal



Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Ciekawe Zagadnienie dla Pasjonata
W związku z tym proponuję żebyście sobie porozmawiali na privie, skoro, jak nietrudno zauważyć, macie wspólny język... Na forum póki co użytkowników obowiązuje język polski.andrzej-blues pisze:Własnie Kaw łapiesz o co mi chodzi choc oczywiscie wiem że to co piszę może być dosc trudne do zrozumienia--tak już mam...
Ostatnio zmieniony czw, 3 czerwca 2010, 10:55 przez Thereminator, łącznie zmieniany 1 raz.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.