Moj pierwszy projekt
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Moj pierwszy projekt
Możesz nawet nie wsadzać Rk w stopnie jak nie masz akurat.
Re: Moj pierwszy projekt
Ck chyba? Nie musi to być 25uF. Może być 1uF. A może nie być wcale, tylko wzmocnienie będzie mniejsze, ale nie o wzmocnienie tutaj chodzi.painlust pisze:Możesz nawet nie wsadzać Rk w stopnie jak nie masz akurat.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt
Ck beda zatem 5uF (i to nawet nie elektrolity) bo mam to powsadzam i dam znac, co mi powychodzilo.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Moj pierwszy projekt
Tak, tak, chodziło o Ck...
Re: Moj pierwszy projekt
I jak wyszło? Jak wyjdzie dobrze to wróć do lampowego prostownika w końcówce i sprawdź jak to będzie działać z tym prostym preampem.
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt
Jeszcze nic nie wyszlo
I dzis raczej nie wyjdze bo wlasnie zasiadlem do zlocistego trunku
Wiec najpredzej jutro. Tak to jest, jak sie chodzi do szkoly 



Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Moj pierwszy projekt
Co nazywasz "złocistym trunkiem" bo chyba nie miejscowy browar? 

- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt
Browar typowo australijski smakuje jak skarpety
Na szczescie to, co pilem, mimo, iz warzone (wybaczcie, jesli popelnilem blad w tym slowie
) w AU, jest pochodzenia bodajze irlandzkiego, wiec nawet jeszcze smakuje 



Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt
Ok, polutowalem tak, jak radzil Marvel. Sprawy maja sie jak nizej...
1/ przy koncowce ze wzmacniacza, na poczatku skali MV jest b cicho i dzwiek jest znieksztalcony plus b szybko traci jakakolwiek dynamike. Po rozkreceniu do polowy MV wzmacniacz natezenie dzwieku nagle wzrasta (krecac dalej wiele juz sie nie zglasnia -- domyslam sie, ze wlasnie wysterowalem koncowke), dzwiek jest nawet calkiem fajny (to chyba przester z koncowki daje o sobie znac), ale jak struny wybrzmiewaja, to slychac, jakby dzwiek sie 'urywal'...
2/ po podlaczeniu tak skonstruowanego przedwzmaczniacza do glosnikow od kompa -- jest lepiej. Dzwiek nie powala, ale brak wyzej wymienionych objawow ('urywanego' dzwieku).
Nie mierzylem tego oscyloskopem (dzis niestety dluzej w pracy musialem zostac stad i czasu mi braklo
) -- pomierze jutro albo juz w sobote oraz postaram sie nagrac troche lepsze probki.
Wniosek zatem (na moja nieinzynierska glowe), ze jest to wina inwertera. Czy istnieje jakikolwiek sposob na zbadanie/zmierzenie, jakie jest napiecie na siatkach lampy? Nie daje mi to spokoju... W szczegolnosci, ze to 'urywanie' dzwieku wyglada, jakby kazda z triod byla prawie zatkana i wzmacniana byla tylko gorna polowka sinusoidy (nie wiem, czy to ma sens
)... Gdybam tak sobie tylko, bo nie mierzylem tego oscyloskopem
Poprawcie mnie, jesli plote bzdury...
1/ przy koncowce ze wzmacniacza, na poczatku skali MV jest b cicho i dzwiek jest znieksztalcony plus b szybko traci jakakolwiek dynamike. Po rozkreceniu do polowy MV wzmacniacz natezenie dzwieku nagle wzrasta (krecac dalej wiele juz sie nie zglasnia -- domyslam sie, ze wlasnie wysterowalem koncowke), dzwiek jest nawet calkiem fajny (to chyba przester z koncowki daje o sobie znac), ale jak struny wybrzmiewaja, to slychac, jakby dzwiek sie 'urywal'...
2/ po podlaczeniu tak skonstruowanego przedwzmaczniacza do glosnikow od kompa -- jest lepiej. Dzwiek nie powala, ale brak wyzej wymienionych objawow ('urywanego' dzwieku).
Nie mierzylem tego oscyloskopem (dzis niestety dluzej w pracy musialem zostac stad i czasu mi braklo

Wniosek zatem (na moja nieinzynierska glowe), ze jest to wina inwertera. Czy istnieje jakikolwiek sposob na zbadanie/zmierzenie, jakie jest napiecie na siatkach lampy? Nie daje mi to spokoju... W szczegolnosci, ze to 'urywanie' dzwieku wyglada, jakby kazda z triod byla prawie zatkana i wzmacniana byla tylko gorna polowka sinusoidy (nie wiem, czy to ma sens


Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Moj pierwszy projekt
Jeśli dobrze rozumiem to objaw jest taki jakby brakowało sustainu. Jeśli to jest taki objaw to ja miałem podobny problem i rozwiązałem go kręcąc montażówka od biasu tak że troche podskoczylo napięcie na siatkach sterujących. Po odnalezieniu odpowiedniego ustawienia cieszę się długim i wybrzmiewającym sustainem. Pojawia się przy tym lekkie wibratto ale w sumie nie wiem czy to kwestia wybrzmiewania gitary czy wzmacniacza bo nie miałem narazie możliwości porównać z inna gitara.
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt

U mnie to raczej nie to... Dwa, ze potka do biasu nie mam, bo polaryzacja jest automatyczna.
Nagralem iPodem (stad taka, a nie inna jakosc) dwie probki, by Wam 'zaprezentowac'



Nagranie 1: sygnal pobieram z jednej siatki lampy mocy, MV przed inwerterem rozkrecony na maksa (obecny schemat w zalaczniku), za inwerterem pot stereo na mniej wiecej 20% (okolice godziny 8.). Jesli delikatnie dotykam strun to w ogole nic nie slychac. Po osiagnieciu jakiegos tam progu pojawia sie 'popierd' (co zreszta slychac). Przy uderzeniu mocniej w struny brzmi calkiem przyzwoicie -- domyslam sie (poprawcie mnie, jesli glupoty gadam), ale to chyba lampy mocy sie przesterowuja. Ponizej godziny 12. na R6 sygnal jest b. cichy, przesterowany glownie z przedwzmacniacza. Slychac cos dopiero po odkreceniu R7/R20 (nie moglem znalezc podwojnego pota w bibliotekach Eagle'a a rysowac mi sie nie chcialo

Nagranie 2: sygnal pobieram z wejscia inwertera, ustawienia obu MV jak wyzej. Widac wyraznie, ze sygnal z poprzednich dwoch stopni ma jeszcze wartosc ca. 10-15Vpk. a w glosnikach juz nic nie slychac.
Macie jakies pomysly?
EDIT: wrzucam poprawiony schemat, zeby nikt nie powielal moich glupot, o ktorych nizej...
- Załączniki
-
- ampShort22MAY10.pdf
- (23.3 KiB) Pobrany 106 razy
Ostatnio zmieniony sob, 22 maja 2010, 10:07 przez TooL46_2, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
Re: Moj pierwszy projekt
Nagranie numer 2 jest zahasłowane chyba. Nagranie numer 1- rzeczywiście straszne popierdywanie. Czekaj stary na generator...
Re: Moj pierwszy projekt
No ja juz chyba wiem w czym problem
Ktoś się domyśla?
Brakuje czegoś między MasterVol (R6) a inweterem.

Brakuje czegoś między MasterVol (R6) a inweterem.
- TooL46_2
- 1875...2499 postów
- Posty: 2025
- Rejestracja: ndz, 20 lipca 2008, 12:06
- Lokalizacja: Seattle, WA
Re: Moj pierwszy projekt
Jak na zlosc teraz nie moge sie dostac do panelu sterowania w YT
Ale druga probka nie brzmi wcale lepiej, ale prezentuje jedynie tyle, ze sygnal dociera do inwertera, a inwerter nie przepuszcza go dalej...
PzP
chodzi Ci o antyparazyt? Zaraz wlutuje i sprawdze, czy cos pomoglo. Ale wczesniej byl i bylo podobnie 

PzP


Pozdr,
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com
-Tomek Drabas
________
"One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein
tomdrabas.com