We wcześniejszych wątkach na forum (których chyba już nie ma

Wyczytałem także o PCB (polichlorowane bifenyle), jak one są groźne

Nie jestem pewien, ale czy każdy "powszechny z przed kilkunastu lat" kondensator olejowy (kilka-kilkanaście uF, U=500V lub więcej, pełna aluminiowa obudowa) ma na pokładzie PCB, czy tylko jakieś wybrańce

Postaram się jak najszybciej dać zdjęcia tych kondensatorów, które mam, do oceny, czy to są te z PCB.
Oprócz papieru czy bibułki z kondensatora jest godna polecenia folia z "rękawa do pieczenia" (taka przeźroczysta, cieńka folia, łatwo się zadziera:?:
lub papier do pieczenia (ten brązowy)

Pozdrawiam
Jerziszek