
Wpadłem o 8 rano na wolumen,było zimno jak niewiem co , a tu kolegów z za "miedzy" ani śladu,był tylko pan na stoisku wojskowym u którego kupiłem pare lamp ,podstawek i słuchawki wysoko omowe (2200 om).
Zato poznałem gościa który obiecał mi oryginalne trafo do miernika lamp elektronowych.Acha był też p. "F****k" (stali bywalcy wiedzą o kogo chodzi) którego wczesniej kiedyś poznałem i widzę... ,że nic się nie zmienił, niebęde opisywał szczególów zajścia bo nie oto mi chodzi ,pragnę tylko nadmienić że jest nadal gburowaty , chamski jednym słowem uważajcie na tego typa , nie dość że strasznie drogi to na dodatek bezczelny .
Pozdrawiam