Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Witam wszystkich forumowiczów.
Jakiś czas temu poruszałem temat działania wzmacniacza tranzystorowo-lampowego (końcówka tranzystorowa z lampowym preampem).
Powszechnie wiadomo, że takie konstrukcje nie dorównują klasycznemu brzmieniu lampy. Lecz chciałbym kogoś z was forumowiczów zapytać
o wykorzystanie w przykładowym wzmacniaczu tranzystorowym lampowego bufora (tu przestrzegam nie przedwzmacniacza).
Poniżej podam przykład:
Otóż powiedzmy, że macie gitarowy wzmacniacz tranzystorowy z przedwzmacniaczem również tranzystorowym. Ale chcecie, żeby jego dżwięk przy jakimś podbiciu jednym przyciskiem czy też switchem przypominał brzmienie przynajmniej w części wzmacniacza lampowego,coś na zasadzie podbicia tonów na cieplejsze lub symulacji FDD znanej w Marshallach.
Na przykład gracie sobie i włączacie symulację brzmienia lampowego, załącza się do tego wszystkiego jakiś osobny układ
np.lampa elektronowa z płytką drukowaną czyli powiedzmy prosiaczek/bufor lampowy na ECC83 lub ECC82.
Nadmieniam, że nie mowa tutaj o przedwzmacniaczu lampowym tylko o podbiciu w postaci odrębnego układu załączanego w razie potrzeby.
Czy ktoś zna taki układ lub ma schemat potrzebny do zbudowania takiego czegoś,lub czy w ogóle zbudowanie takiego czegoś byłoby możliwe?
Co ciekawe kontaktowałem się z polskimi serwisantami sprzętu typu Marshall, Peavey itd, i odpowiedziano mi, że w niektórych układach tranzystorowych takie załączane konstrukcje stosuje się jako włączane za pomocą switcha.
W internecie znalazłem takie linki
ale nie wiem czy któreś z tych urządzeń można by w pełni wykorzystać do budowy takiego podbicia...
http://www.audioton.republika.pl/pre-mini.html
http://www.audioton.republika.pl/preamp-nr05.html
http://www.audioton.republika.pl/nr1.htm
http://www.audioton.republika.pl/buforek.html
http://www.audioton.republika.pl/bufor.html
Niestety są to konstrukcje typowo wykorzystywane i stworzone do zastosowań audio.
Za przesłanie jakiegoś pomysłu do zastosowań stricto gitarowych będę wszystkim wdzięczny.
Pozdrawiam.
Jakiś czas temu poruszałem temat działania wzmacniacza tranzystorowo-lampowego (końcówka tranzystorowa z lampowym preampem).
Powszechnie wiadomo, że takie konstrukcje nie dorównują klasycznemu brzmieniu lampy. Lecz chciałbym kogoś z was forumowiczów zapytać
o wykorzystanie w przykładowym wzmacniaczu tranzystorowym lampowego bufora (tu przestrzegam nie przedwzmacniacza).
Poniżej podam przykład:
Otóż powiedzmy, że macie gitarowy wzmacniacz tranzystorowy z przedwzmacniaczem również tranzystorowym. Ale chcecie, żeby jego dżwięk przy jakimś podbiciu jednym przyciskiem czy też switchem przypominał brzmienie przynajmniej w części wzmacniacza lampowego,coś na zasadzie podbicia tonów na cieplejsze lub symulacji FDD znanej w Marshallach.
Na przykład gracie sobie i włączacie symulację brzmienia lampowego, załącza się do tego wszystkiego jakiś osobny układ
np.lampa elektronowa z płytką drukowaną czyli powiedzmy prosiaczek/bufor lampowy na ECC83 lub ECC82.
Nadmieniam, że nie mowa tutaj o przedwzmacniaczu lampowym tylko o podbiciu w postaci odrębnego układu załączanego w razie potrzeby.
Czy ktoś zna taki układ lub ma schemat potrzebny do zbudowania takiego czegoś,lub czy w ogóle zbudowanie takiego czegoś byłoby możliwe?
Co ciekawe kontaktowałem się z polskimi serwisantami sprzętu typu Marshall, Peavey itd, i odpowiedziano mi, że w niektórych układach tranzystorowych takie załączane konstrukcje stosuje się jako włączane za pomocą switcha.
W internecie znalazłem takie linki
ale nie wiem czy któreś z tych urządzeń można by w pełni wykorzystać do budowy takiego podbicia...
http://www.audioton.republika.pl/pre-mini.html
http://www.audioton.republika.pl/preamp-nr05.html
http://www.audioton.republika.pl/nr1.htm
http://www.audioton.republika.pl/buforek.html
http://www.audioton.republika.pl/bufor.html
Niestety są to konstrukcje typowo wykorzystywane i stworzone do zastosowań audio.
Za przesłanie jakiegoś pomysłu do zastosowań stricto gitarowych będę wszystkim wdzięczny.
Pozdrawiam.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Jeżeli wzmacniacz ma pętlę efektów, to ja bym na twoim miejscu popróbował z układem Piotra Liskiewicza:

Opis (ze strony http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html) :

Opis (ze strony http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html) :
Nie testowałem tego układu (w sumie to praktycznie wzmacniacz mocy z gramofonu Bambino obciążony rezystorami zamiast głośnikiem - rozwiązanie nawiązuje do opisanej na stronie Toma koncepcji "wzmacniacza we wzmacniaczu"), raczej w ciemno można orzec, że sprawdzi się lepiej niż jakieś tam "prosiaczki", a części można nabyć za kilkanaście złotych... Zresztą nie sugerowałbym się podanym schematem, a raczej samą koncepcją - można użyć lamp o mniejszej mocy - podobny patent zastosowano choćby w przedwzmacniaczu H&K Cream Machine.Zapewne marzy Ci się piękne lampowe brzmienie wydobywające się z wzmacniacza tranzystorowego. Polecam zatem wykonanie lampowego "dopalacza". Układ składa się tylko z 1 lampy a wpina się go w pętlę efektów. Przy odpowiednim wysterowaniu dostajemy lampowy przester z triody oraz niesamowitą kompresję i przester z pentody w końcówce mocy i to przy głośnościach "pokojowych"
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Mój wzmacniacz tranzystorowy posiada przedwzmacniacz wzorowany na układach stricto Marshallowskich
zakupiłem go w firmie Advance Electronic, tu link:
http://www.advanceelectronic.pl/cgibin/ ... d=2282ff6b
Czy myślisz że twój zaproponowany układ mógłby działać razem z tym przedwzmacniaczem?
Chodzi mi też przede wszystkim o czysty kanał lampowy.
Pozdrawiam.
zakupiłem go w firmie Advance Electronic, tu link:
http://www.advanceelectronic.pl/cgibin/ ... d=2282ff6b
Czy myślisz że twój zaproponowany układ mógłby działać razem z tym przedwzmacniaczem?
Chodzi mi też przede wszystkim o czysty kanał lampowy.
Pozdrawiam.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Napisałem wyraźnie, że układ nie jest mój.
Chcesz czystego lampowego brzmienia - kup częsci i zbuduj lampowy wzmacniacz. Budowanie tranzystorowego wzmacniacza, a potem próba uzyskania lampowego brzmienia przez jakieś dziwne układy, to jak poskładać z części "kaszlaka" a potem próbować go przerobić na conajmniej jakiegoś Forda.
Chcesz czystego lampowego brzmienia - kup częsci i zbuduj lampowy wzmacniacz. Budowanie tranzystorowego wzmacniacza, a potem próba uzyskania lampowego brzmienia przez jakieś dziwne układy, to jak poskładać z części "kaszlaka" a potem próbować go przerobić na conajmniej jakiegoś Forda.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Właśnie byłem na stronce pomysłodawcy, zdecydowane dzięki Thereminator za podsunięcie pomysłu, i tak buduję już lampowca oprócz tego posiadanego tranzystorowca, ale wiesz, szkoda mi tego tranzystorowca sprzedawać i chciałbym musnąć w niego trochę życia, ubarwić jego brzmienie dlatego zwróciłem się o pomoc.
Tak w ogóle to są tam ciekawe pomysły, bo nigdy nie myślałem, że można zbudować 3watowego lampowego gitarowca na bazie gramofonu bambino.
Pozdrowienia.
Tak w ogóle to są tam ciekawe pomysły, bo nigdy nie myślałem, że można zbudować 3watowego lampowego gitarowca na bazie gramofonu bambino.
Pozdrowienia.
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Jeśli masz na myśli opisanego tam Foxtrota, to go sobie odpuść - to wredna konstrukcja, chyba nikomu nie udało sie go poprawnie uruchomić poza autorem. Sprawdzonych schematów poszukaj lepiej tu, na Triodzie.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Podbicie lampowe lub bufor lampowy w tranzystorowcu
Ja zbudowałem ten układ w wersji light jako wsad do małego piecyka, który przerabiałem i jestem jak najbardziej zadowolony. Obyło się bez problemów. Dodatkowo po konsultacji z autorem dodałem opcję ominięcia drugiej triody w celu zejścia do mniej przesterowanego brzmienia. Gdyby głośnik był większy to pewnie brzmienie jeszcze by się poprawiło, ale nie o to w tym projekcie chodziło. W zasadzie ze śmieci powstało kombo, którego używam na co dzień kiedy nie chce mi się bawić w podłączanie większego sprzętu.Thereminator pisze:Jeśli masz na myśli opisanego tam Foxtrota, to go sobie odpuść - to wredna konstrukcja, chyba nikomu nie udało sie go poprawnie uruchomić poza autorem. Sprawdzonych schematów poszukaj lepiej tu, na Triodzie.