
kto robil w czasach PRL lampy elektr. i gdzie sa urzadzenia
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- dsrecordss
- 375...499 postów
- Posty: 492
- Rejestracja: czw, 23 września 2004, 20:02
- Lokalizacja: Żory
- Kontakt:
Witam,
Ja jestem za wznowieniem produkcji lamp w Polsce ale to jest właściwie wyłącznie sfera marzeń....
Uruchomienie takiego zakładu byłoby bardzo kosztowne głównie z powodu zdobycia odpowiednich maszyn, zezwoleń(to w naszej Polsce chyba jest najtrudniejsze). Z tego co pamiętam firmy teraz produkujące lampy pozyskały maszyny z zamykanych fabryk.
To jest pomysł który krąży po głowach lampomaniaków silnie motywowany liczbą bezrobotnych zdolnych inżynierów "złotych rączek"
Ja jestem za wznowieniem produkcji lamp w Polsce ale to jest właściwie wyłącznie sfera marzeń....
Uruchomienie takiego zakładu byłoby bardzo kosztowne głównie z powodu zdobycia odpowiednich maszyn, zezwoleń(to w naszej Polsce chyba jest najtrudniejsze). Z tego co pamiętam firmy teraz produkujące lampy pozyskały maszyny z zamykanych fabryk.
To jest pomysł który krąży po głowach lampomaniaków silnie motywowany liczbą bezrobotnych zdolnych inżynierów "złotych rączek"
Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR...
Wiadomo że nie odrazu Rzym zbudowali. Ale pomysł nie jest zły, patrząc na coraz większe zainteresowanie lampami wśród młodych elektroników, mogło by to naprawde dać dobre efekty. A już nie mówie o sprzedarzy lamp do innych krajów. Wszystko rozbija się o kase której w polsce brakuje na wszystko. Ale gdyby tak znalazł się inwestor państwo udzieliło kredytów i ulg podatkowych. HMMMMMmmmmm rozmarzyłem się chyba. Ale moje marzenie jest piękne, i może kiedyś się spełni <trzymajcie kciuki>. Jak śpiewała Lipnicka "wszystko się możę zdarzyć"