co to za okaz

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

puchateck
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: czw, 9 października 2003, 00:15
Lokalizacja: Kraków

Re: radio i gitara

Post autor: puchateck »

tszczesn pisze: Jak to dobrze, że koło mnie nie mieszka żaden elektrogitarowiec... :)
Sęk w tym że takie przywalenie wcale nie musi być głośne ;), a co za tym idzie sąsiedzi bardzo nie cierpią ;)

Pozdrawiam

Krzysiek
babol
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pt, 17 października 2003, 15:36

Post autor: babol »

Ale rodzina tak :)

To apropo zasięgu rażenia gitary i wzmacniacza
puchateck
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: czw, 9 października 2003, 00:15
Lokalizacja: Kraków

Post autor: puchateck »

babol pisze:Ale rodzina tak :)

To apropo zasięgu rażenia gitary i wzmacniacza
Właśnie oglądnołem shcemat i niestety moze wzmacniacz byc za głośny do domu ;)
A co do rodziny... tak to już jest że musi się dostosować ;)
Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej to polecam http://prmgfaq.republika.pl/ a następnie pytanie na pl.rec.muzyka.gitara tam dostaniesz wyczerpujące odpowiedzi na wszystkie wątpliwości zwiazane z gitarą także te natury konstrukcyjno-elktronicznej ;)

Pozdrawiam

Krzysiek
Jasiu

Post autor: Jasiu »

babol pisze: W internecie znalazłem instrukcje przerabiania odbiorników lampowych na wzmacniacze. Sposób ten polega na tym, iż na podstawie schematu tego radia robi się płytkę i tam przenosi się radiowy układ.
Czy nie można tego zrobić jakoś prościej. Ono ma z tyłu gniazdko na magnetofon czy jakiś adapter i czy tam można podpiąć gitarę.
Wzmacniacze gitarowe różnią się konstrukcyjnie od wzmacniaczy pchanych w
radioodbiorniki. Zwykle mają mniejsze transformatory wyjściowe (co przy przesterowaniu
powoduje generację harmonicznych przy mniejszej niż w elementach aktywnych
intermodulacji), zasilacz (szczególnie w obwodzie siatki drugiej) o większym oporze
wewnętrznym (co daje pewną kompresję) i inne charakterystyki częstotliwościowe.

Oczywiście girarę możesz podłączyć do gniazdek, tyle że nawet jeżeli czułość
będzie wystarczająca (w co wątpię), to dźwięk będzie zupełnie inny niż z pieca gitarowego.
Co wcale nie znaczy, że nie będziesz zadowolony, zwłaszcz jeżeli lubisz czystą gitarkę.
Kta tak grał? Marino Marini?

Pozdrawiam,
Jasiu
puchateck
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: czw, 9 października 2003, 00:15
Lokalizacja: Kraków

Post autor: puchateck »

Jasiu pisze: Wzmacniacze gitarowe różnią się konstrukcyjnie od wzmacniaczy pchanych w
radioodbiorniki. Zwykle mają mniejsze transformatory wyjściowe (co przy przesterowaniu
powoduje generację harmonicznych przy mniejszej niż w elementach aktywnych
intermodulacji), zasilacz (szczególnie w obwodzie siatki drugiej) o większym oporze
wewnętrznym (co daje pewną kompresję) i inne charakterystyki częstotliwościowe.
W zasadzie się zgadza ;), pozatym że za kompresje jest odpowiedzialna lampa w zasilaczu ;)
Jasiu pisze:Oczywiście girarę możesz podłączyć do gniazdek, tyle że nawet jeżeli czułość
będzie wystarczająca (w co wątpię), to dźwięk będzie zupełnie inny niż z pieca gitarowego.
Troszku tu bym polemizował ze względu na różnorodność wzmacniaczy gitarowych, a co do czułości bedzie spokojnie wystarczająca jak juz sugerowałem wcześniej (wiem bo chwilowo jestem zmuszony grać własnie na radju lampowym ;)

Jasiu pisze:Co wcale nie znaczy, że nie będziesz zadowolony, zwłaszcz jeżeli lubisz czystą gitarkę.
Kta tak grał? Marino Marini?
Czystą a właściwie to lekko przesterowaną dla ścisłości, a grało tak wielu gitarzystów znanych i mniej znanych na początku...

Pozdrawiam

Krzysiek
Jasiu

Post autor: Jasiu »

puchateck pisze: W zasadzie się zgadza ;), pozatym że za kompresje jest odpowiedzialna lampa w zasilaczu ;)
Ech... Przecież to właśnie ta lampa powoduje zwiększony opór wewnętrzny zasilacza.
I to właśnie powoduje kompresję - nie sam fak istnienia lampy, ale to, że zasilacz ma takie a nie inne parametry. We współczesnych wzmacniaczach ten efekt osiąga się na różne sposoby. Można dać transformator sieciowy o większej indukcji rozproszenia. Można duży opornik w siatce ekranującej stopnia końcowego (chyba tak miał jakiś Mesa Boogie). Lampa to oczywiście jedna z możliwości, ale dosyć banalna...
puchateck pisze: Troszku tu bym polemizował ze względu na różnorodność wzmacniaczy gitarowych, a co do czułości bedzie spokojnie wystarczająca jak juz sugerowałem wcześniej (wiem bo chwilowo jestem zmuszony grać własnie na radju lampowym ;)

Pozdrawiam,
Jasiu
babol
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pt, 17 października 2003, 15:36

Post autor: babol »

Chciałbym się jeszcze spytać o lampy w tym moim radiu.
Otóż czy radio działa nawet gdy któraś z lamp sie nie świeci .
Bo u mnie jedna albo dwie nie działają (tak mi się przynajmniej zdaje )
a radio mimo to wydaje różne dzwięki i ogólnie sprawia wrażenie sprawnego.

P.S.
Dziękuje za wcześniejsze podpowiedzi i Pozdrawiam
puchateck
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: czw, 9 października 2003, 00:15
Lokalizacja: Kraków

Post autor: puchateck »

Jasiu pisze: ...Lampa to oczywiście jedna z możliwości, ale dosyć banalna...
Oczywiście ma pan rację ;)

Pozdrawiam

Krzysiek
puchateck
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: czw, 9 października 2003, 00:15
Lokalizacja: Kraków

Post autor: puchateck »

babol pisze:Chciałbym się jeszcze spytać o lampy w tym moim radiu.
Otóż czy radio działa nawet gdy któraś z lamp sie nie świeci .
Bo u mnie jedna albo dwie nie działają (tak mi się przynajmniej zdaje )
a radio mimo to wydaje różne dzwięki i ogólnie sprawia wrażenie sprawnego.
A możesz coś więcej napisać?
Które lampy nie żarzą się, niekture lampki tak mają że niekoniecznie to widać ;)
Możesz jeszcze opisać zachowanie się radyjka, tzn działa tylko wzmacniacz czy coś jeszcze?

Pozdrawiam

Krzysiek
babol
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pt, 17 października 2003, 15:36

Post autor: babol »

Zdają się nie żarzyć lub niemrawo żarzyć te lampy co na fonarowskim schemacie są jako ef89
generalnie działa wszystko przy włączonym radiu wydaje dzwięki nie nastrojonego radia, więc wydaje mi się że jest o.k. .Czasami tylko coś tam "pyka" lub burczy
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

babol pisze:Zdają się nie żarzyć lub niemrawo żarzyć te lampy co na fonarowskim schemacie są jako ef89
generalnie działa wszystko przy włączonym radiu wydaje dzwięki nie nastrojonego radia, więc wydaje mi się że jest o.k. .Czasami tylko coś tam "pyka" lub burczy
EF89 to pentody we wzmacniaczu pośredniej częstotliwości. One sąd obrze ekranowane, więz żarzenie może być słabo widoczne. ALe jak się żarzey w ogóle to znaczy, że mają dobrze. Do pracy jako końc→wka audio te lampy nie są potrzebne, więc moznanawet je wyjąć, poodbnie jak ECH81 - przemiana częstotliwośc, tez tylko 'radiowa'. A jak się radio zachowuje jako radio?
babol
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pt, 17 października 2003, 15:36

Post autor: babol »

tszczesn pisze:

A jak się radio zachowuje jako radio?
Jako radio zachowuje się całkiem normalnie wszystkie częstotliwości działają. Stacji nie łapią, bo nie przestrojone, ale wydaje dzwięki nieokreślone lub szumiące czy też charakterysztyczne dla radia co nie stroi.

POZDRAWIAM
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

babol pisze:
tszczesn pisze: A jak się radio zachowuje jako radio?
Jako radio zachowuje się całkiem normalnie wszystkie częstotliwości działają. Stacji nie łapią, bo nie przestrojone, ale wydaje dzwięki nieokreślone lub szumiące czy też charakterysztyczne dla radia co nie stroi.
Momoen. Nieprzestrojony to może byc tylko UKF (a i to nie musi, na samym początku używany był zakres 88-100MHz), ale to radio ma jeszcze fale długie (do odebrania PR1 z Solca całą dobę i Radio Bis z Raszyna od 8 do 16), średnie (sporo stacji po aapadnięciu zmroku) i krótkie (las stacji, w dzień od strony fal krótszych, w nocy od dłuśzych). Tu radio musi grać jak ma sprawną elektronikę.
babol
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 21
Rejestracja: pt, 17 października 2003, 15:36

Post autor: babol »

Czyli powinienem odbierać jakieś stacje?
Awatar użytkownika
jdubowski
moderator
Posty: 928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 11:01
Lokalizacja: Bytom, Górny Śląsk

Post autor: jdubowski »

babol pisze:Czyli powinienem odbierać jakieś stacje?
Nie zapomnij podłączyć anteny - radia bez anteny ferrytowej na zakresach AM bez choćby kawałka drutu odbierają słabo lub wcale (zwłaszcza rozstrojone lub ze zużytymi lampami).
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
ODPOWIEDZ