Wykańczanie chassis

[PzP]

Ja usuwam kalkomanię z otworów jeszcze przed malowaniem lakierem. Używam do tego celu zwykłego noża do tapet. Ważne, żeby nacinać ruchem w dół i delikatnie, tak, żeby kalkomania nie wyciągnęłą się. Jak powietrze dostanie się między kalkomanię, a obudowę to będzie to brzydko wyglądać, nawet po lakierowaniu.
Wycinam przed lakierowaniem dlatego, że nawet jeśli podczas tej operacji kalkomania na krawędziach się trochę odklei, to lakier ładnie wszystko zespoli. Zresztą tam i tak dojdą jeszcze podkładki i gałki. Powinny zasłonić ewentualne "skuchy".
Widzę, że złapałeś się na to samo co ja kiedyś. Kalkomania podczas moczenia trochę się kurczy (zależy od producenta) i jeśli robisz ją jako cały front od razu, a do tego masz skale potencjometrów to mogą się rozjechać.

[Marvel]

Tutaj -> http://gitaradiy.pl/artykul/id/15.html na dole możecie zobaczyć jak to wygląda.

Ładne.

Ale jak tylko Lars to zobaczy, to Cię puści z torbami w skarpetkach jak Napstera.

[COB]

Ja usuwam kalkomanię z otworów jeszcze przed malowaniem lakierem. Używam do tego celu zwykłego noża do tapet. Ważne, żeby nacinać ruchem w dół i delikatnie, tak, żeby kalkomania nie wyciągnęłą się. Jak powietrze dostanie się między kalkomanię, a obudowę to będzie to brzydko wyglądać, nawet po lakierowaniu.
Wycinam przed lakierowaniem dlatego, że nawet jeśli podczas tej operacji kalkomania na krawędziach się trochę odklei, to lakier ładnie wszystko zespoli. Zresztą tam i tak dojdą jeszcze podkładki i gałki. Powinny zasłonić ewentualne "skuchy".
Widzę, że złapałeś się na to samo co ja kiedyś. Kalkomania podczas moczenia trochę się kurczy (zależy od producenta) i jeśli robisz ją jako cały front od razu, a do tego masz skale potencjometrów to mogą się rozjechać.

Trochę się boję, że po wycięciu otworów kalkomania może mi się porwać podczas nakładania. No i okrągłe dziury to również nie taka prosta sprawa.
Niestety kurczenie zauważyłem już tuż przed nałożeniem. W tym przypadku specjalnie to nie przeszkadzało, bo i tak idealnie tego nie spasowałem, gdyż same otwory są trochę krzywo. Przy wyciskaniu wody chyba kalka się trochę rozszerza, ale i tak jest raczej trochę mniejsza. Bardziej martwi mnie to, że cały dzień dopasowywałem wzór tak żebym mógł wydrukować skale do headów jako całość i żeby idealnie pasowały. W ten sposób miałbym pewność, że będzie równo. Niestety teraz chyba to nie przejdzie i będę musiał oddzielnie nakładać .

[PzP]

Trochę się boję, że po wycięciu otworów kalkomania może mi się porwać podczas nakładania. No i okrągłe dziury to również nie taka prosta sprawa.

Najpierw nakładam kalkomanię na nawierconą obudowę, a potem wycinam otwory. Jesli otwory nie mają fazki, to jest to jeszcze prostsze, bo ostra krawędź pomaga w dokładnym wycięciu.

[COB]

Dzisiaj zrobiłem tyły do dwóch headów. Trochę się schodzi, ale samo nakładanie idzie coraz sprawniej. Ta kalkomania jest o wiele grubsza niż taka do modeli, z którą miałem do czynienia w młodości. Jest również elastyczna, więc jest znacznie łatwiej. Widać to chociażby po wyschnięciu na otworach w efekcie. Kalkomania nie wykrusza się z nich, a wręcz ciężko jest ją przerwać, gdyż ugina się jak folia. Jutro postaram się zrobić fronty chociaż wciąż mam dylemat, czy dzielić ją na części, żeby kurczenie nie wpłynęło negatywnie na rozmieszczenie. Niestety wtedy idealnie równo nie będzie.

[PzP]

Może dobrym pomysłem będzie podzielenie kalkomanii na kilka obszarów i nałożenie ich obok siebie. Żeby ukryć krawędzie można wykorzystać jakieś elementy graficzne typu obramowania itp. Nałóż sporo wody na panel zanim położysz kalkomanię, zawsze można ją potem wycisnąć, a ułatwia to dokładne ustawienie.
Nie próbowałem tego na drukowanych kalkomaniach, ale podczas zabaw z porcelaną, jak coś nie wyszło, to całość wrzucało się do wody i po chwili kalkomania odchodziła, można było na nowo ustawiać.

[COB]

Kalkomanię już wydrukowałem, więc obramowań już nie zrobię. Poza tym nie chciałbym nic robić na siłę, więc ramki sobie odpuszczę. Liczę na to, że lakier jakoś to ładnie zrówna, a przynajmniej odbijanie światła stanie się podobne, gdyż głównie to powoduje, że widoczne są pewne różnice. Mam tylko nadzieję, że lakier nie zniszczy opisów i że nic nie zacznie reagować, czy się warzyć.

[COB]

Nałożyłem kalkomanię i niestety pojawił się ogromny problem przy lakierowaniu. Całe szczęście zacząłem od blachy do starego kombo, na którym specjalnie mi nie zależy. Okazuje się, że złota farba zmienia się znacznie po polakierowaniu. Niestety część jest przykryta kalkomanią i jak można się domyślić zamiast maskowania różnica się jeszcze uwypukla. Najprawdopodobniej wcześniejsze pomalowanie całości lakierem bezbarwnym by pomogło, ale po nałożeniu kalkomanii nie mogłem już tego uczynić. Tutaj widać jak to marnie wygląda:
http://gitaradiy.pl/artykul/id/17.html
Tutaj Red Baron bez lakieru (i tak niestety zostanie):
http://gitaradiy.pl/artykul/id/7.html
Podobnie Atomic:
http://gitaradiy.pl/artykul/id/6.html
i polakierowany Tube Screamer - tutaj jak widać jest fajnie bo kolor był szary a nie bardzo jak się okazało zmienny złoty:
http://gitaradiy.pl/artykul/id/15.html

[mbeldyga]

Zna ktoś może metodę na naniesienie białych napisów na czarne, malowane proszkowo chassis? Da się to zrobić zapewne sitodrukiem, jednak jest to nieopłacalne w przypadku pojedynczego chassis.

http://www.guitarsetc.net/amps/tworock/ ... e_back.jpg

[traxman]

Pogadaj w firmie robiącej płytki drukowane - (warstwy opisów) wychodzi taniej niż u drukarza.