Nie widzialem tam ';)' wiec byc moze zle odczytalem zart Co do mojej pisowni -- u mnie polskich znakow niet, bo pisze z komputera w pracy...
Pozdr,
-Tomek Drabas
________ "One should not pursue goals that are easily achieved. One must develop an instinct for what one can just barely achieve through one's greatest efforts."
—Albert Einstein tomdrabas.com
Witam !
Dzięki za uznanie. Dekielki wykonałem własnoręcznie, sprawa była ułatwiona, gdyż trafa miały O-ramki z 2 mm blachy. Boczki wyciąłem na gilotynce z laminatu jednostronnego 1,5 mm, główne elementy z blachy Cu 0,75 mm, wygięte na pręcie stalowym fi 18 temi ręcami. Polutowane od wewnątrz (cyną ze srebrem, aby było audiofilsko, he he). Miedziane zaklejone taśmą, boczki polakierowane na czarno, taśma zdjęta i całość lakierem 3D (z OBI, DupliColor), stąd efekt "brokatu", może trochę kiczowaty, ale skutecznie maskuje rysy (mimo polerowania były) na miedzi. Następnie całość wyrównana od dołu, wywiercone otwory na przepusty i przyklejone w 4 punktach cyjanopanem do ramek (ramki i rdzenie polakierowane wcześniej). Potem obsmarowane od wewnątrz ośmiorniczką, którą przy okazji polecam, bo dobrze czepliwa i tworzy elastyczne i mocne spoiny. No i tyle, gdyby ktoś z Kolegów chciał powielić. Roboty sporo, ale przecie to hobby...
I jeszcze coś: udało się, ponieważ rdzenie są z cienkich, wysokiej jakości blach i być może dzięki temu, po ich skręceniu przekrój poziomy rdzenia jest nadal prostokątny, gdyby był owalny, jak zazwyczaj jest, po skręceniu spoiny klejone na pewno by puściły, lub O-ramki musiały by być z grubszej blachy, a jeszcze lepiej gdyby to wszystko było lutowane mosiądzem (tego nie umiem jeszcze).
Łapki (tytułowe mocowaqnia), na których trafa stoją pochodzą z innych traf, tylko zostały polakierowane na czarno.
pzdr