Wykańczanie chassis
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Możesz napisać coś więcej na ten temat? Jaki jest koszt tej zabawy i jak się jej używa? No i czy w Polsce da się to kupić.
Re: Wykańczanie chassis
Skleiło się parę "Czapli" i "Jaków1" w życiu
stąd pamiętałem o tej technice.
Nie wiem czy i gdzie można to w PL kupić. Jeśli już, to szukałbym w sklepach modelarskich.
Technika jest prosta. Drukujesz wzór na drukarce laserowej. Toner jest wodoodporny, ale ja dla zabezpieczenia po wydruku maluję całą stronę raz lakierem bezbarwnym. Potem trzeba wyciąć, albo pojedyncze napisy osobno, albo cały panel z wszystkimi napisami. W pierwszym przypadku mogą być widoczne krawędzie wycięcia, choć te kalkomanie z Crafty są całkiem niezłe i krawędzi prawie nie widać. Ja stosuję drugą metodę, wydruk całego panelu i nałożenie pełnej kalkomanii.
Po wycięciu wrzuca się kalkomanię na chwilę do wody i czeka aż da się ją zsunąć z papieru.
Zanim nałożę kalkomanię skrapiam panel wodą, tak, żeby nie od razu się przykleiła. Można do tego celu użyć specjalnych płynów dostępnych w sklepach modelarskich.
Na mokrą powierzchnię nasuwamy kalkomanie i ustawiamy wg uznania. Potem chusteczką higieniczną delikatnie rozprasowujemy, tak, żeby nadmiar wody wyciekł. Zostawiamy na jakiś czas do wyschnięcia i potem można malować lakierem bezbarwnym. Najlepiej kilka cienkich warstw, a kolejne warstwy lekko przeszlifować bardzo drobnym papierem ściernym.
Jeśli chodzi o koszty: za paczkę 10xA4 płaciłem 14EUR, przesyłka 4,50EUR.
Są też oczywiście wersje dla drukarek atramentowych, wtedy po druku obowiązkowo trzeba nanieść warstwę lakieru. Edit:
bezbarwne kalkomanie znalazłem np tu:
http://www.hobbysta.pl/decal-clear-deca ... anguage=pl
tylko nie podali do jakiego typu drukarki.

Nie wiem czy i gdzie można to w PL kupić. Jeśli już, to szukałbym w sklepach modelarskich.
Technika jest prosta. Drukujesz wzór na drukarce laserowej. Toner jest wodoodporny, ale ja dla zabezpieczenia po wydruku maluję całą stronę raz lakierem bezbarwnym. Potem trzeba wyciąć, albo pojedyncze napisy osobno, albo cały panel z wszystkimi napisami. W pierwszym przypadku mogą być widoczne krawędzie wycięcia, choć te kalkomanie z Crafty są całkiem niezłe i krawędzi prawie nie widać. Ja stosuję drugą metodę, wydruk całego panelu i nałożenie pełnej kalkomanii.
Po wycięciu wrzuca się kalkomanię na chwilę do wody i czeka aż da się ją zsunąć z papieru.
Zanim nałożę kalkomanię skrapiam panel wodą, tak, żeby nie od razu się przykleiła. Można do tego celu użyć specjalnych płynów dostępnych w sklepach modelarskich.
Na mokrą powierzchnię nasuwamy kalkomanie i ustawiamy wg uznania. Potem chusteczką higieniczną delikatnie rozprasowujemy, tak, żeby nadmiar wody wyciekł. Zostawiamy na jakiś czas do wyschnięcia i potem można malować lakierem bezbarwnym. Najlepiej kilka cienkich warstw, a kolejne warstwy lekko przeszlifować bardzo drobnym papierem ściernym.
Jeśli chodzi o koszty: za paczkę 10xA4 płaciłem 14EUR, przesyłka 4,50EUR.
Są też oczywiście wersje dla drukarek atramentowych, wtedy po druku obowiązkowo trzeba nanieść warstwę lakieru. Edit:
bezbarwne kalkomanie znalazłem np tu:
http://www.hobbysta.pl/decal-clear-deca ... anguage=pl
tylko nie podali do jakiego typu drukarki.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Wielkie dzięki. Samą kalkomanię znam, ale nie wiedziałem, że można samemu drukować. Rzeczywiście to może być świetne rozwiązanie. Zastanawia mnie jeszcze poziom trudności. Pamiętam, że w młodości różnie to wychodziło na modelach. Pewnie głównie przez młody wiek i brak doświadczenia, ale wolę dopytać. Czy przy pewnej wprawie zawsze wychodzi? Wydruk całości na pewno łatwiej jest równo dopasować, ale czy tak duża powierzchnia do przeniesienia nie jest problemem? Kalkomania nie pęka?
Re: Wykańczanie chassis
Trochę wprawy i nie ma szans, żeby nie wyszło. Ja zawsze zsuwam trochę kalkomanię z papieru, nakładam w miejsce docelowe, przytrzymuję ten zsunięty już odcinek i potem wysuwam papier do końca, kalkomania od razu mniej więcej jest na miejscu i pozostaje tylko dokładne ustawianie. Sama kalkomania jest dość plastyczna i nie pęka. A jeśli zastosuje się płyn MicroSet, albo MicroSol to można nakładać ją też na nierównomierne powierzchnie. Płyn ją zmiękcza i wpasowuje się w nierówności podłoża. Tak sobie modelarze radzą z liniami podziału blach pod kalkomaniami. Najgorzej jest jak się przypadkiem zwinie i sklei. Trzeba ją włożyć do wody, ale po rozklejeniu powierzchnia może już nie być idealnie gładka.
Byłem kiedyś na wycieczce w zaprzyjaźnionej firmie od porcelany i tam miałem okazję pobawić się kalkomaniami nakładanymi na ceramikę, które potem są wypalane. Te kalkomanie są jeszcze trwalsze, z tym, że niektóre miały tło nieco żółtawe, robiło się idealnie przezroczyste dopiero po wypaleniu.
Byłem kiedyś na wycieczce w zaprzyjaźnionej firmie od porcelany i tam miałem okazję pobawić się kalkomaniami nakładanymi na ceramikę, które potem są wypalane. Te kalkomanie są jeszcze trwalsze, z tym, że niektóre miały tło nieco żółtawe, robiło się idealnie przezroczyste dopiero po wypaleniu.
Re: Wykańczanie chassis
Termotransferem też już robiłem, tylko druk był na folii. Chassis podgrzałem wstępnie opalarką, przyłożyłem folię i z góry przez kartkę papieru poprawiłem żelazkiem. Toner przeszedł na powierzchnię chassis i folia po prostu odskoczyła. Nie wychodzi tak ładnie jak kalkomania i nie jestem do końca zadowolony z efektu, ale mogło być gorzej:
Można też użyć papieru do robienia prasowanek na koszulki + kilka warstw bezbarwnego lakieru.-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Ja się bałem, że żelazko nie wpłynie dobrze na lakier. Spróbuje z kalkomanią. Zastanawiam się tylko, czy każdy lakier na wierzch będzie dobry. Chciałbym użyć tego samego typu, którym malowałem do tej pory żeby mieć pewność, że się nie zważy. Jednak jest on chyba dosyć mocny, gdyż bardzo szybko schnął i śmierdział. Nie chciałbym żeby po nałożeniu kalkomanii przy lakierowaniu wszystko się rozmazało. Byłaby to totalna katastrofa, gdyż z obecnego lakieru jestem bardzo zadowolony i szkoda mi tej pracy. Tutaj: http://gitaradiy.pl/artykul/id/6.html i http://gitaradiy.pl/artykul/id/7.html możecie zobaczyć jak obecnie to wygląda.
Jestem również ciekawy, czy warto po nałożeniu kalkomanii całość wypiekać tak jak często zaleca producent. Przy założeniu, że całość będzie malowana chyba nie ma to sensu? No i czy ten zabieg nie wpłynie negatywnie na lakier?
Jestem również ciekawy, czy warto po nałożeniu kalkomanii całość wypiekać tak jak często zaleca producent. Przy założeniu, że całość będzie malowana chyba nie ma to sensu? No i czy ten zabieg nie wpłynie negatywnie na lakier?
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Dostałem już papier do kalkomanii i niedługo pewnie zajmę się drukowaniem. Na stronach producentów są informacje na temat kompatybilności drukarek z tego typu papierem. Zastanawiam się, czy duża jest szansa na to, że drukarka nie będzie się nadawała? Zapewne będę drukował na HP LaserJet 1005. Czy powinienem jeszcze o czymś wiedzieć przed zabawą z kalkomanią?
Jeśli chodzi o termotransfer to chyba nie ma szans na niego w przypadku obudowy malowanej sprayem? Chyba tylko malowanie proszkowe daje wystarczająco odporną powłokę?
Jeśli chodzi o termotransfer to chyba nie ma szans na niego w przypadku obudowy malowanej sprayem? Chyba tylko malowanie proszkowe daje wystarczająco odporną powłokę?
Re: Wykańczanie chassis
Szanse są pod warunkiem że użyjesz farby w sprayu żaroodpornej np. takiej do malowania kominków. Odporność do 700*C w zależności od koloru (termotransfer to tylko 120*C), ceny w granicach 25-50zł w zależności od producenta. Taka farba ma małą wadę - trzeba ją wyżażyć po malowaniu w temp. przynajmniej 150*C - można do tego celu użyć piekarnika - ja używam opalarki.Jeśli chodzi o termotransfer to chyba nie ma szans na niego w przypadku obudowy malowanej sprayem? Chyba tylko malowanie proszkowe daje wystarczająco odporną powłokę?
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Obudowę mam już pomalowaną zwykłą farbą przede wszystkim dlatego, że wybrałem kolor złoty, a chyba ciężko jest z farbami żaroodpornymi z tą barwą. Jeśli jej odporność jest tak duża to pewnie dało by się to zrobić, ale domyślam się, że te 700 stopni niekoniecznie dotyczy sytuacji kiedy źródło ciepła bezpośrednio styka się z farbą. Przy amatorskiej zabawie podejrzewam, że mógłbym mieć problem z utrzymaniem odpowiedniej temperatury aluminiowego chassis.
Re: Wykańczanie chassis
Temperatrura to skal któa nie zależy od tego czy ciepło przłożono. A zresztą żtrochę źle myślisz ciepło musi być porzyłożone by rozgrzać dowolny obiekt. Nie ważne przewodnictwo, konwekcja czy promieniowanie (pomija sytuacje że przedmiot ma swoje źródło ciepła - reakcja chemiczna, przepływ prądu elektrycznego... ). Temperatura jest miarą termodynamiczną niezalezną od tego w jaki sposób ogrzano obiekt.COB pisze:Obudowę mam już pomalowaną zwykłą farbą przede wszystkim dlatego, że wybrałem kolor złoty, a chyba ciężko jest z farbami żaroodpornymi z tą barwą. Jeśli jej odporność jest tak duża to pewnie dało by się to zrobić, ale domyślam się, że te 700 stopni niekoniecznie dotyczy sytuacji kiedy źródło ciepła bezpośrednio styka się z farbą. Przy amatorskiej zabawie podejrzewam, że mógłbym mieć problem z utrzymaniem odpowiedniej temperatury aluminiowego chassis.
I jeszcze zdziwisz się - 700'C to czasem za mało dla kominka czy piecyka. Rozgrzane do świecenia blaszane rury odprowadzające spaliny do komina to nie jest rzadkość.
Aluminium topi się poniżej tych 700'C - około 660'C.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
O co innego mi chodziło. Oczywiste jest, że temperatura jest jaka jest i sposób jej uzyskania nie ma znaczenia. Chodziło mi o to, że być może wraz ze wzrostem temperatury farba staje się np. mniej wytrzymała mechanicznie lub zmniejsza się jej przyczepność. W takim przypadku wciąż prawdziwa może byc informacja, że farba wytrzymuje do 700 stopni, ale może się okazać, że szorowanie po niej żelazkiem przy tej temperaturze może być już ryzykowne.STUDI pisze: Temperatrura to skal któa nie zależy od tego czy ciepło przłożono. A zresztą żtrochę źle myślisz ciepło musi być porzyłożone by rozgrzać dowolny obiekt. Nie ważne przewodnictwo, konwekcja czy promieniowanie (pomija sytuacje że przedmiot ma swoje źródło ciepła - reakcja chemiczna, przepływ prądu elektrycznego... ). Temperatura jest miarą termodynamiczną niezalezną od tego w jaki sposób ogrzano obiekt.
-
- 375...499 postów
- Posty: 398
- Rejestracja: pt, 13 listopada 2009, 17:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Wykańczanie chassis
Wczoraj nałożyłem pierwszą kalkomanię. Na razie próbowałem na efekcie i w zasadzie obyło sie bez problemów. Co prawda kalkomania jest stosunkowo gruba i się odznacza chociażby przez to, że inaczej odbija światło. Liczę jednak na to, że po przykryciu lakierem nie będzie to takie widoczne. Zastanawiam się tylko jak wyciąć dziury w kalkomanii w miejscach gdzie są otwory na potencjometry. Byłem pewien, że sama się wykruszy, ale jest ona dosyć mocno elastyczna jak zwykla folia. Są na to może jakieś sposoby, czy poprostu próbować pozbyć się jej przy pomocy żyletki?
Tutaj -> http://gitaradiy.pl/artykul/id/15.html na dole możecie zobaczyć jak to wygląda.
Tutaj -> http://gitaradiy.pl/artykul/id/15.html na dole możecie zobaczyć jak to wygląda.
Re: Wykańczanie chassis
Za grosze w hipermarketach można dostać komplety skalpeli. Do operacji się to nie nadaje, ale do wycinania jak najbardziej.