Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Nie mam sprzętu do pomiarów lamp. Sprawdziłem je tylko w drugim kanale i gra ładnie, a prąd spoczynkowy w normie tj. 35mA na lampę (katodę).
Pozdrawiam serdecznie. Bart.
------------------------------------
Jakie było by nasze życie bez... cyny...?
<Test słuchu (zjechać na dół)> Ja słyszę różnice o... brak skali
<Test słuchu muzycznego (zjechać na dół)>
------------------------------------
Jakie było by nasze życie bez... cyny...?

<Test słuchu (zjechać na dół)> Ja słyszę różnice o... brak skali

<Test słuchu muzycznego (zjechać na dół)>
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Czołem.
viewtopic.php?f=8&t=9303
Nie wiem Piotrze czemu uważasz, że prawo indukcji elektromagnetycznej Faradaya nie działa w układach przeciwsobnych.
Jasiu.
viewtopic.php?f=8&t=9303
Nie wiem Piotrze czemu uważasz, że prawo indukcji elektromagnetycznej Faradaya nie działa w układach przeciwsobnych.
Jasiu.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Faraday swoją drogą, ale wyłącznie w singlu może nastąpić sytuacja, kiedy transformator jest rozwarty również po stronie pierwotnej, czyli lampa jest zatkana. W układzie przeciwsobnym nigdy nie będą zatkane obie lampy równocześnie. Oczywiście przypadek pentody będzie znacznie mniej korzystny, niż triody, ale nawet rezystancja wewnętrzna pentody jest znacznie mniejsza od rezystancji lampy zatkanej. Standardowa izolacja jest testowana stałym napięciem 4kV, tak więc zakładając przeciętne Ua=400V przepięcie musiało by być ponad dziesięciokrotne. Na niezatkanych lampach raczej ciężka do uzyskania w praktyce wartość.Jasiu pisze:Nie wiem Piotrze czemu uważasz, że prawo indukcji elektromagnetycznej Faradaya nie działa w układach przeciwsobnych.
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Skąd ten szlachetny wniosek? Czy tylko Ci się wydaje? Jak mówi Painlust: jeżeli Ci się wydaje, to chyba masz rację - wydaje Ci się.Piotr pisze:Na niezatkanych lampach raczej ciężka do uzyskania w praktyce wartość.
Jasiu
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Ze szlachetnego katalogu.Jasiu pisze:Skąd ten szlachetny wniosek?
Rezystancja wewnętrzna lampy jest w dużej większości przypadków mniej niż dziesięciokrotnie większa od rezystancji obciążenia dla pentod mocy.
Popraw mnie jeżeli się mylę (każdemu się chyba zdarza), ale wydaje mi się, że jeżeli przez obwód z elementem indukcyjnym będzie płynął dany prąd i rezystancja zostanie nagle zwiększona dziesięciokrotnie, to wartość napięcia wzrośnie również w tym samym stopniu. Wiem, że to uproszczone rozumowanie, ale błąd wynikający z uproszczenia nie powinien być znaczący.
-
- 2500...3124 posty
- Posty: 3049
- Rejestracja: sob, 17 stycznia 2004, 22:10
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Ja kiedyś w ramach testu chcialem uszkodzic trafo wyjsciowe od W-100. Włączalem i wyłączalem wysterowanie bez obciążenia jak tez odlączalem obciążenie przy pelnym wysterowaniu. Nie udalo się go uszkodzić , ani nic innego.Trafo ma próbe izolacji 2kV a pracuje z napieciem 600V.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Zaraz wytłumaczę o co chodzi.Bart pisze:Ale myślę, że temu autorowi należy się więcej szacunku za tak potężną dawkę informacji na tematy gitarowych wzmacniaczy lampowych od A do Z.
Mianowicie o to: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... choke1.gif
Po pewnej kłótni wyzwolonej właśnie tym rysunkiem i jego opisem podchodzę z dużą nieufnością do zawartości tej strony, czasem pewnie przeginając w drugą stronę.
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Prawo Faradaya pomyliło Ci się z prawem Ohma. Jak to będzie u Faradaya?Piotr pisze: ale wydaje mi się, że jeżeli przez obwód z elementem indukcyjnym będzie płynął dany prąd i rezystancja zostanie nagle zwiększona dziesięciokrotnie, to wartość napięcia wzrośnie również w tym samym stopniu.
-> Boguś: nie jest istotne jakie było pierwotne napięcie, 6, 60 czy 600V. Istotne jest przede wszystkim jaki chwilowy prąd akurat płynął we wtórnym uzwojeniu, jego indukcyjność i jak szybko udało Ci się go wyłączyć. Poza tym wiele innych czynników: pojemności, indukcyjności rozproszenia... Można mieć szczęście, można mieć pecha. Przed pechem warto się zabezpieczać - moim zdaniem właśnie to różni dobrego inżyniera od inżyniera-dupka i stanowi podstawową trudność wszelkich działań projektowych.
Jasiu
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
A gdzie ta kłótnia, jeśli można linka?Piotr pisze:Zaraz wytłumaczę o co chodzi.
Mianowicie o to: http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... choke1.gif
Po pewnej kłótni wyzwolonej właśnie tym rysunkiem i jego opisem podchodzę z dużą nieufnością do zawartości tej strony, czasem pewnie przeginając w drugą stronę.

- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Jeszcze nie...Jasiu pisze:Prawo Faradaya pomyliło Ci się z prawem Ohma.
Naprawdę uważasz, że nie ma znaczenia czy obwód będzie rozwarty, czy zamknięty przewodzącą lampą?
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Jeżeli mogę wtrącić...
Na mój gust to w momencie nagłego odłączenia obciążenia po stronie pierwotnej powstanie duży ujemny skok napięcia, który szybko zatka lampę, która w tym momencie przewodzi (oporność lampy w tym momencie "znika"). Na drugiej zatkanej lampie powstanie przeciwny (dodatni), wysoki skok napięcia...
Na mój gust to w momencie nagłego odłączenia obciążenia po stronie pierwotnej powstanie duży ujemny skok napięcia, który szybko zatka lampę, która w tym momencie przewodzi (oporność lampy w tym momencie "znika"). Na drugiej zatkanej lampie powstanie przeciwny (dodatni), wysoki skok napięcia...
Pesymista to dobrze poinformowany optymista...
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Jakieś znaczenie ma, ale "Przewodząca" to duże nadużyciePiotr pisze:Jeszcze nie...Jasiu pisze:Prawo Faradaya pomyliło Ci się z prawem Ohma.
Naprawdę uważasz, że nie ma znaczenia czy obwód będzie rozwarty, czy zamknięty przewodzącą lampą?

Jasiu
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Jasiu drogi,Jasiu pisze:Ponawiam pytanie: jak to napisał stary dobry Michał Faraday? Ile będzie tych woltów?
Jeszcze przed momentem miałem ochotę wygrzebać skrypt (jasne, że nie pamiętam bez książki) i policzyć. Ale skoro chcesz mnie traktować jak na egzaminie, to wybacz, ale temat przestał mnie interesować.
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
Drogi Piotrze,
Ja odpowiadam na Twoje pytania, Ty na moje nie. Po czym (nie po raz pierwszy) zaczynasz przechodzić do pozycji "ad personam".
Jeżeli zaś nie interesuje Cię gdzie robisz błąd, cóż - Twoja sprawa.
Jasiu
Ja odpowiadam na Twoje pytania, Ty na moje nie. Po czym (nie po raz pierwszy) zaczynasz przechodzić do pozycji "ad personam".
Jeżeli zaś nie interesuje Cię gdzie robisz błąd, cóż - Twoja sprawa.
Jasiu
Re: Warystory zabezpieczające trafo głośnikowe
W przypadku nagłego odłączenia obciążenia -w obwodzie pierwotnym rozładować sie musi ENERGIA nagromadzona w rdzeniu danego transformatora..
Jesli transformator jest wysokiej jakośći,to pik rozładowania ma amplitudę przewyzszajaca napięcie zasilania -nawet do 5 razy.Zjawisko jest niesterowalne .Narażone sa lampy i inne detale -na wyładowanie -w atmosferze -lub po najmniejszej lini oporu ...n.p. po karkasie ..
Wszystkie zabezpieczenia sa za wolne .
W urządzeniach wzmacniaków liniowych -dla telefoni -były odgromniki gazowane .Ich rola była taka ,że miały przejać wyładowanie rozciągające sie /wzdłużnie/ po lini napowietrznej .Po iluś cyklach zostawała popekana bańka szklana .Wymieniano je i od nowa ochrona przepięciowa działała .Każdy drucik lini miał zabezpieczenie własne.
.Obecnie sa na centralach telef. -w zakończeniach lini kabl. -odgromniki -chyba na 250V .
Linia telef. zasila ap. telef . napięciem ok. /średnio/ 50V -stąd 5-cio krotna wartość przepięcia. Czasami te małe detale -
odgromniki centralowe widze na rynku elektronicznym .
Jesli transformator jest wysokiej jakośći,to pik rozładowania ma amplitudę przewyzszajaca napięcie zasilania -nawet do 5 razy.Zjawisko jest niesterowalne .Narażone sa lampy i inne detale -na wyładowanie -w atmosferze -lub po najmniejszej lini oporu ...n.p. po karkasie ..
Wszystkie zabezpieczenia sa za wolne .
W urządzeniach wzmacniaków liniowych -dla telefoni -były odgromniki gazowane .Ich rola była taka ,że miały przejać wyładowanie rozciągające sie /wzdłużnie/ po lini napowietrznej .Po iluś cyklach zostawała popekana bańka szklana .Wymieniano je i od nowa ochrona przepięciowa działała .Każdy drucik lini miał zabezpieczenie własne.
.Obecnie sa na centralach telef. -w zakończeniach lini kabl. -odgromniki -chyba na 250V .
Linia telef. zasila ap. telef . napięciem ok. /średnio/ 50V -stąd 5-cio krotna wartość przepięcia. Czasami te małe detale -
odgromniki centralowe widze na rynku elektronicznym .