Problem z kopią jtm45

[lukasz_t]

Nie przy 530v - bo to dla lamp ryzykowne i nie potrzebne - wrzuć przy 400V lub powiedz czy się coś zmieniło przy tej wartości. Rezystor antyparazytowy zabezpiecza przed wzbudzaniem się stopnia mocy - jeśli dobrze pamiętam - strona toma się kłania - dziwne że bez tych wiadomości się porywasz na budowę lampowca.

[Wicker]

max dla 6l6gc to 500V, 530 nie zabije jej raczej, aczkolwiek praca na skraju wytrzymałości nie jest dobra, bierz też pod uwagę że przy obciążeniu trafa, napięcie delikatnie spadnie. Ja bym osobiście zbił to napięcie do granicy 500V.

W sumie z takim napięciem to można już o KT88 myśleć

[mbeldyga]

Wszystkie materiały na stronie toma przeczytałem, jednak informacja o rezystorach antyparazytiwych mi umknęła.
Narazie do testów dodałem po gz34 rezystor ok 15Ki otrzymuję napięcia w granicy 360V.

[Marvel]

Rezystor oczywiście co najmniej 20W?

Przy transformatorze 2x400V, GZ34 i kondensatorach w zasilaczu max 60uF, po wyprostowaniu powinieneś mieć 430V. Zamiast maskować objawy zbijając napięcie, zainteresuj się może przyczyną tych 530V (pod obciążeniem oczywiście?).

[mbeldyga]

20W? Dałem 2W.

430V? Dobrze, przynajmniej mam już jakiś punkt odniesienia. Masz może jakieś sugestie co może być przyczyną takiego zachowania?

[Marvel]

20W? Dałem 2W.

No tak. W Twoim zepsutym, niedziałającym wzmacniaczu wystarcza 2W. Natomiast w sprawnym na tym rezystorze odłożyłoby się ok. 10W, czyli ze 20W powinien mieć. Tylko ten rezystor nie jest tam potrzebny, więc nie ma o czym mówić.

430V? Dobrze, przynajmniej mam już jakiś punkt odniesienia. Masz może jakieś sugestie co może być przyczyną takiego zachowania?

Stawiam na zasilacz biasu. Szukając usterki przerobiłbym tymczasowo końcówkę na automatyczny bias (należy odpiąć napięcie ujemne od siatek pierwszych lamp mocy a między obie katody spięte razem a masę dać rezystor) i zobaczył, czy lampy mocy i zasilacz anodowy pracują prawidłowo. Wg. mnie w tej chwili przez GZ34 płynie minimalny prąd, więc nie ma spadku napięcia i dlatego jest 530V zamiast 430.

[mbeldyga]

Dziękuję bardzo za wskazówki, zaraz biorę się do roboty:)

EDIT:
Jeszcze jedno pytanie, aby na pewno zrobić wszystko jak należy. Jaka powinna być wartość tego rezystora? czy 470R wystarczy? Czy punkt w którym podawałem napięcie biasu, tj. pomiędzy 2 rezystory 220K (http://www.raw-sewage.net/images/jtm45ri-schm1.jpg) zewrzeć do masy, czy poprostu odłączyć napięcie biasu?

[lukasz_t]

Ładnie zaczynasz nowy rok - ja z resztą też chyba zrobię to co ty........ tak przy okazji wszystkiego dobrego w nowym roku życzę.

[Marvel]

Tylko ten rezystor w katodzie to już nie 1R tylko 470R/10W. Możesz dać 2x1k/5W równolegle na początek. Docelowo powinien mieć mniejszą wartość, ale do testów może być większy. Jeśli masz kondensator 47-100uF/160V, to od razu zbocznikuj nim ten rezystor.

[yosot]

Dokładnie zrób tak jak pisze Marvel, punkt zasilania minusem( bias) na masę. Szkoda że nie zmierzyłeś wartości napięcia ujemnego siatek, pewnie było o wiele za duże, stąd ten mały prąd płynący przez lampy no i równocześnie brak spadku napięcia zasilacza, bo przecież przepływ prądu powoduje jego spadek .

[mbeldyga]

Napięcie mierzyłem. Wydaje mi się, że układ działa poprawnie - otrzymuję napięcie z przedziału ok -40V -- -60V

[Marvel]

Czyli zasilacz biasu typowy dla EL34. U Ciebie powinna być regulacja od ok. -20V do ok. -50V, bo 6L6GC katalogowo potrzebują -37V.

[mbeldyga]

Przerabiałem też tak aby mieć regulację -25 do -50. Przy ok -30V prąd jaki płynął był w okolicach 14mA

[Marvel]

Przerabiałem też tak aby mieć regulację -25 do -50. Przy ok -30V prąd jaki płynął był w okolicach 14mA

Fajnie się z Tobą rozmawia. Po co więc przerobiłeś z powrotem na -60V i 4mA w katodzie?

[mbeldyga]

Stwierdziłem, że gdzieś musi być błąd i zrobiłem zgodnie ze schematem:)