Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd
Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Cześć
Mam pewien problem. Mianowicie nie bardzo wiem jak się sesnsownie zabrać się do zagadnienia chłodzenia pompy dyfuzyjnej. Grzałka zjada 500W prądu i jakoś to trzeba potem zabrać ze ścianek. Kranówka załatwia sprawę, ale tam, gdzie pompy pracują wody nie ma. Na razie cały interes może chodzić z 30 minut od właczenia, czyli pompować z 15 dopuki woda do 30 stopni się nie nagrzeje... Chciałbym to zmienić, tylko pomysłów brak... Może ktoś ma jakieś doświadczenia z chłodziarkami na amoniaczek i ma za dużo o jeden zestaw? Liczę na jakieś sugestie... Ogniwa Peltiera odpadają, bo trochę dużo by ich bylo potrzebnych, a przy sprawności aż 50% instalacja mi się sfajczy... Ledwie na pompy starcza...
Pozdrawiam Maciej
Mam pewien problem. Mianowicie nie bardzo wiem jak się sesnsownie zabrać się do zagadnienia chłodzenia pompy dyfuzyjnej. Grzałka zjada 500W prądu i jakoś to trzeba potem zabrać ze ścianek. Kranówka załatwia sprawę, ale tam, gdzie pompy pracują wody nie ma. Na razie cały interes może chodzić z 30 minut od właczenia, czyli pompować z 15 dopuki woda do 30 stopni się nie nagrzeje... Chciałbym to zmienić, tylko pomysłów brak... Może ktoś ma jakieś doświadczenia z chłodziarkami na amoniaczek i ma za dużo o jeden zestaw? Liczę na jakieś sugestie... Ogniwa Peltiera odpadają, bo trochę dużo by ich bylo potrzebnych, a przy sprawności aż 50% instalacja mi się sfajczy... Ledwie na pompy starcza...
Pozdrawiam Maciej
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Załatw sobie na złomie jednostkę zewnętrzną z klimatyzacji, wypruj wszystko oprócz skraplacza i wentylatora - skraplacz musi być szczelny, załóż pompę, puść wodę na skraplacz w obiegu zamkniętym, włącz wentylator i będzie chłodzić.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
A pompka + duża chłodnica? Jeśli dopuszczalna temperatura pompy może wynosić 30-40 stopni, to da się łatwo zrobić. Jeśli chcesz pompie zapewnić niskie temperatury(szczególnie w lecie..) to już wypadałoby zrobić coś np. na freonie..
Peltiery mają trochę większą sprawność niż 50%, ale i tak małą..
Peltiery mają trochę większą sprawność niż 50%, ale i tak małą..
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Już 25 stopni znacząco pogarsza próżnię. Przy czterdziestu na oleju DC704 nawet w teorii trudno by było osiągnąć 10E-6 Tr zważywszy prężność par.
- Michał_B
- 1875...2499 postów
- Posty: 2308
- Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
To pasywne chłodzenie odpada.. szczególnie w lecie.
Musisz poszukać jakąś mini lodóweczkę na freon..
Musisz poszukać jakąś mini lodóweczkę na freon..
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Cześć
t pracy całego cyrku powinna być niższa od 15 stopni... U mnie kranówka ma coś 9 stopni i ogrzanie jej do 30 stopni od momentu włączenia grzania zajmuje pompie z 40 minut. Po drodze wężyk, gdzie tłoczę wodę, jest wciśnięty pomiędzy żeberka aluminiowych radiatorków z różnych urzążęń...
Freonu chciałbym uniknąć. Minimalna nieszczelność i klops. Amoniak śmierdzi, a freon nie...
W lecie w piwnicy temperatura w porywach nie przekracza 20 stopni. Kombinuję z radiatorami i wiatraczkami z zasilaczy ATX, ale to kiepsko działa... Na razie wydłużyłem "działalność" całego interesu do godziny i 20 minut, ale to trochę mało...
Nie chce się ktoś pozbyć gotowego układu układu z rurek alu czy miedzianych z jakimś sporym radiatorem?
Pozdrawiam Maciej
t pracy całego cyrku powinna być niższa od 15 stopni... U mnie kranówka ma coś 9 stopni i ogrzanie jej do 30 stopni od momentu włączenia grzania zajmuje pompie z 40 minut. Po drodze wężyk, gdzie tłoczę wodę, jest wciśnięty pomiędzy żeberka aluminiowych radiatorków z różnych urzążęń...
Freonu chciałbym uniknąć. Minimalna nieszczelność i klops. Amoniak śmierdzi, a freon nie...
W lecie w piwnicy temperatura w porywach nie przekracza 20 stopni. Kombinuję z radiatorami i wiatraczkami z zasilaczy ATX, ale to kiepsko działa... Na razie wydłużyłem "działalność" całego interesu do godziny i 20 minut, ale to trochę mało...
Nie chce się ktoś pozbyć gotowego układu układu z rurek alu czy miedzianych z jakimś sporym radiatorem?
Na złomach nigdy klimatyzacji nie widziałem...Załatw sobie na złomie jednostkę zewnętrzną z klimatyzacji, wypruj wszystko oprócz skraplacza i wentylatora - skraplacz musi być szczelny, załóż pompę, puść wodę na skraplacz w obiegu zamkniętym, włącz wentylator i będzie chłodzić.
Pozdrawiam Maciej
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Lodówki nigdy nie widziałeś?komornik12 pisze: Na złomach nigdy klimatyzacji nie widziałem...


Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Myślałeś nad chłodnicą samochodową z dmuchawą?
Normalnie jest w stanie oddać kilkadziesiąt kilowatów bez przekraczania 90˚C. Obliczyć nie umiem, ale chyba z 500W nie powinno być problemów poza tym, że mocno wieje.
Normalnie jest w stanie oddać kilkadziesiąt kilowatów bez przekraczania 90˚C. Obliczyć nie umiem, ale chyba z 500W nie powinno być problemów poza tym, że mocno wieje.
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
To tak, tylko tam freon zasuwa, a rurki są chude i nie będą się za bardzo nadawały...geguś pisze:Lodówki nigdy nie widziałeś?komornik12 pisze: Na złomach nigdy klimatyzacji nie widziałem...![]()
Pozdrawiam Maciej
-
- 375...499 postów
- Posty: 394
- Rejestracja: pn, 22 grudnia 2003, 14:27
- Lokalizacja: REDA k. Gdyni
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Powiem ci ze zastosowanie agregatu chłodniczego jest bardzo dobrym rozwiazaniem!
Co do budowy zwykłego układu FWC ( freon water cooling ) to przy mocy wydzielanej 500W potrzeba kompresora minimum 1/4HP HPB ( high pressure back ) co dało by cie przy obciazeniu 500W około -5C ( nie wiem tylko jakiej temperatury twoja pompa wymaga od ilu do ilu )
Szkoda ze nie odezwałes się wczesniej 2 miechy temu wyrzuciłem kompresor 1/3 HP i skraplacz do tego... własnie z układu chłodziarki do wody....
Jesli bedziesz chciał zrobic agregat to odezwij sie do mnie ja w tym siedze ( nawet czesciowo agregat by sie dla ciebie znalazł bo moj agregat którym chłodziłem procesor nie jest mi juz potrzebny )
Co do budowy zwykłego układu FWC ( freon water cooling ) to przy mocy wydzielanej 500W potrzeba kompresora minimum 1/4HP HPB ( high pressure back ) co dało by cie przy obciazeniu 500W około -5C ( nie wiem tylko jakiej temperatury twoja pompa wymaga od ilu do ilu )
Szkoda ze nie odezwałes się wczesniej 2 miechy temu wyrzuciłem kompresor 1/3 HP i skraplacz do tego... własnie z układu chłodziarki do wody....
Jesli bedziesz chciał zrobic agregat to odezwij sie do mnie ja w tym siedze ( nawet czesciowo agregat by sie dla ciebie znalazł bo moj agregat którym chłodziłem procesor nie jest mi juz potrzebny )
Re: Chłodzenie wodne w obiegu zamkniętym...
Cześć
Z pewnością odezwę się
Nie wiem czy PW dotrało. Myślę, że takiej tempertury nie trzeba. Potrzebuję chłodzić to:
http://www.tubedevices.com/alek/pompy/pompy_pdo/pdo.htm
podpunkt PDO300. Pompa jest przystosowana do chłodzenia wodą wodociągową, więc temperatura wody powinna być nie większa niż 15. Sam odrzutnik moglby miec niższą temperatury, ale może nie wszystko "na raz".
Pozdrawiam Maciej
Z pewnością odezwę się

http://www.tubedevices.com/alek/pompy/pompy_pdo/pdo.htm
podpunkt PDO300. Pompa jest przystosowana do chłodzenia wodą wodociągową, więc temperatura wody powinna być nie większa niż 15. Sam odrzutnik moglby miec niższą temperatury, ale może nie wszystko "na raz".
Pozdrawiam Maciej