Niedawno stałem sie szczęśliwym posiadaczem wzmacniacza bis 104, jednak moja radość nie trwała długo.
Po podłączeniu głośnika i nagrzaniu się lamp słychać wyraźnie brumienie czyli dzwięk o stałej częstotliwości. Następnie po uruchomieniu muzyki również słychać zniekształcenia dzwięku
Winą tych zniekształceń i brumienia są elektrolity, lampy czy transformatory?
A skąd my mamy to wiedzieć? Miernik w dłoń, obmierz wzmacniacz to będzie coś można stwierdzić. Na początku skontroluj punkty pracy lamp mocy. Przydźwiękiem się zajmiemy na końcu.
Próbowałeś wymieniać lampy na inny komplet?
Wyczytałem w internecie, ze potrzeba generatora najlepiej o częstotliwości 1kHz i oscyloskop i na podstawie przebiegu na oscyloskopie można ustawić prawidłową prace.
A jak można w prostrzy sposób ustawić punkt pracy?
Na razie nie masz ustawiać, tylko zmierzyć. Zmierz napięcie między anodą a katodą każdej z lamp mocy, następnie prąd anodowy i napięcie ujemne siatki pierwszej. Prąd anodowy możesz obliczyć mierząc spadek napięcia na znanej rezystancji znajdującej się w obwodzie lampy, np. na rezystancji rezystora katodowego (jeśli jest) albo rezystancji uzwojenia pierwotnego TG.
Znalazłem schemat wzmacniacza BIS-105 na który nałożyłem napięcia zmierzone.
Na wszystkich lampach występują takie same napięcia.
Dodam, że schemat końcówki mocy od BIS-105 nie różni sie od BIS-104 chyba tylko napięciami lub moj wzmaniacz ma złe napięcia.
To zależy od egzemplarza lampy. Orientacyjne wartości można znaleźć w katalogu, tak czy owak trzeba zaczynać regulację od możliwie najbardziej ujemnych wartości. W zasadzie parametrem regulowanym jest prąd anodowy, a nie napięcie siatek pierwszych.
1-reguluje się potencjometrami P2 ,P3.
2-wzmacniacz trzeba obciążyc jakąś zarówką 100W /230V -zapiąć jakiś głośnik radiowęzłowy/30V/ -regulowany-i odsłuchać ten brum .
3-w niewielkich granicach -mozna ruszyć P2 lub P3 -tak aby przydzwiek /brum/ zniknął.
4-dbać o to aby nie wchodzić w coraz bardziej dodatnie napięcia US1- na przykład napięcie /-32,5V / jest bardziej dodatnie niż wymagane /-34V/.
5-pomierzyć te /-US1/ i pokazać wyniki -mierzyć na zakresie 200-300V -chodzi o to aby przyrządem nie bocznikować oporności Rs1 -nie wprowadzać własnych błędów pomiaru.
6-jakim przyrządem mierzysz?