Grająca szuflada , ciąg dalszy. Heptodowy odwracacz fazy. I udało się narazie wzmacniacz i odwracacz z małymi korektami gra . Na wejściu na pierwszej siatce z sygnłu samej gitary jest moc już powyżej jednego wata.Natomiast z siatki trzeciej moc może sięgać około 1/3 W. Płytka uległa niewielkiej dewastacji ,ale już rozrysowałem do następnej inne polączenia. Z posiadanych czterech lamp wszystkie mają niemal identyczne wzmocnienie.Następny etap to preamp. Co jeszcze można by poprawić Pozdrawiam ,Janusz
Załączniki
Ostatnio zmieniony pt, 4 grudnia 2009, 13:34 przez kiepura47-51, łącznie zmieniany 1 raz.
Mógłbyś opisać układ ?. Nie bardzo mam go przed oczyma ... Może rysunek ?.
Podwładny przed obliczem Przełożonego powinien mieć wygląd lichy i durnowaty tak aby swym pojmowaniem rzeczy nie peszył Przełożonego,oraz nie powinien wdawać się z nim w dyskusję - Przełożony sprowadzi go do swego poziomu następnie pokona doświadczeniem.
Shemat jest zaczerpnięty z czsopisma Performer"s Audio z 1997r.Do mojej konstrukcji wykorzystałem tylko układ odwracacza fazy,z uwagi na brak odpowiedniego transformatora sieciowego.
Inwerter ten jest triodo heptodową odmianą inwertera ze wspólną katodą. Układ ten stosowany był przez Philipsa z wykorzystaniem lampy ECH21. Więcej informacji można znaleźć w karcie katalogowej tej lampy. Generalnie do HiFi mocno kiepski, co innego do gitary
Podwładny przed obliczem Przełożonego powinien mieć wygląd lichy i durnowaty tak aby swym pojmowaniem rzeczy nie peszył Przełożonego,oraz nie powinien wdawać się z nim w dyskusję - Przełożony sprowadzi go do swego poziomu następnie pokona doświadczeniem.
W zamieszczonym opisie autor artykułu podaje korzyści z takiego układu,w szczególności do gitary .Jedynym minusem jest konieczność uzyskania na trzeciej siatce heptody napięcia okolo 3V,w celu uzyskania pełnej mocy na lampach wyjściowych.
A ciekawe jakby sprawdziła się w tym układzie telewizyjna ECH84... kiedyś kilkanaście sztuk oddałem jakiemuś forumowiczowi za darmo więc sam raczej tego nie sprawdzę.