Niektóre oznaczenia były lekko zatarte więc mogłem je zle odczytać.
Niedawno zacząłem sie interesować techniką lampową i natknąłem sie na schemat wzmacniacza słuchawkowego na PCL86 zasilanego niskim napięciem 22V wzmak nie miał transformatora głośnikowego bo z tym u mnie największy problem i bardzo proszę o wszelkie sugestie dotyczące budowania niskonapięciowych wzmacniaczy na którejś z moich lampek bardzo mi na tym zależy!!!!
Od pewnego czasu nie wiem dlaczego ale wole wzmak 2W na lampach niż 200W na tranzystorach
Ostatnio zmieniony śr, 4 lutego 2004, 21:04 przez netfog, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam
Proponowałbym na wstępie zerknąć do ostatnich numerów Elektroniki dla Wszystkich. Jest tam cykl artykułów o lampach, w których poruszany jest temat stosowania niskiego napięcia anodowego.
Zerknij również na tematy tego Forum. Jest tutaj poruszony wątek niskonapięciowego wzmacniacza słuchwakowego. Spróbój słowa "niskonapięciowy" stosując opcję Szukaj lub przejrzyj zawartośc działu Lampy elektronowe.
Moim skromnym zdaniem zasilanie lampy PCL86 o której wspominasz napięciem 22V to chyba lekka przesada. Zresztą wydaje mi się, że zbudowanie wzmacniacza lampowego o bardzo niskim napięciu anodowym jest wbrew pozorom trudniejsze niż budowa układu pracującego dla zalecanych dla danych lamp napięć.
Wspomniałeś o problemie trafa wyjściowego - wydaje mi się, że w przypadku wzmacniacza słuchawkowego trafo to można pominąć bez konieczności schodzenia do tak niskich napięć zasilania.
-----------
Pozdr.
Ninja
netfog pisze:
Niedawno zacząłem sie interesować techniką lampową i natknąłem sie na schemat wzmacniacza słuchawkowego na PCL86 zasilanego niskim napięciem 22V wzmak nie miał transformatora głośnikowego bo z tym u mnie największy problem i bardzo proszę o wszelkie sugestie dotyczące budowania niskonapięciowych wzmacniaczy na którejś z moich lampek bardzo mi na tym zależy!!!!
Taa... ja też to ustrojstwo sobie zmontowałem, fajnie brzmi... ale potem przerabiałem go by szło bez tranzystora. Jeszcze nad nim kombinuję
Ech to dawne czasy... Ustrojstwo to po prostu był stopień WK na triodzie, a potem wtórnik katodowy na części pentodowej. Działało to jakoś, ale rozmontowałem to bo nie było już potrzebne. Ostatnio w EdW był lampowy wzmacniacz słuchawkowy na ECL86- może warto tam zajrzeć?
Vault_Dweller pisze:Ech to dawne czasy... Ustrojstwo to po prostu był stopień WK na triodzie, a potem wtórnik katodowy na części pentodowej. Działało to jakoś, ale rozmontowałem to bo nie było już potrzebne. Ostatnio w EdW był lampowy wzmacniacz słuchawkowy na ECL86- może warto tam zajrzeć?
Warto. Zrobiłem ten wzmacniacz dokładnie z opisem. Nie jest jakiś nadzwyczajny, ale nieskomplikowany, bezproblemowy do złożenia a i gra całkiem dobrze ( dużo lepiej niż ten który mam wbudowany w fabryczny wzmacniacz jednej ze znanych firm).
Wiecie co niskonapięciowe układy lampowe to dno ! Wzmocnienie małe, nie można nawet zastosować dużego rezystora anodowego, ze względu na spadek napięcia, pojawią się niskie prądy anodowe, problem z punktami pracy itd.