'Ustrzeliłem' na Allegro książkę Zygmunta Rybickiego "Elektrotechnika ogólna", wydanie czwarte, uzupełnione. Książka wydana została nie przez byle kogo, bo przez Państwowe Wydawnictwo Naukowe w 1960 roku.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że książka została napisana na maszynie do pisania i w jakiś sposób powielona w nakładzie 2570 egzemplarzy. W treści ksiażki widać poprawki wykonane za pomocą korektora oraz wyraźnie widoczne są momenty, gdy zmieniana była taśma do maszyny do pisania. Jakość wydania nie dorównuje broszurom powielanym w czasie okupacji w tajnych drukarniach.
Jako dowód przedstawiam skan jednej ze stron.
Hmm, niech zgadnę- Tow. Wiesław zapomniał wydać stosowne rozporządzenie ws. przydziału farby drukarskiej . Posadzili więc maszynistki na hali maszyn i stukały 500 znaków na minutę. Nic więc dziwnego, że bidulki musiały zmieniać taśmę co i raz
Wiele skryptów powstało taką metodą, a PWN wydawał swego czasu reprinty skryptów jeśli były to pozycje na tyle dobre że warto je było rozpowszechnić na rynku ogólnopolskim...
========== Mente et malleo ==============
Jaroslaw Dubowski, Bytom jdubowski@interia.pl
========== Mente et malleo ==============
Rzeczywiście, doczytałem się w przedmowie, że jest to skrypt napisany na podstawie wykładów prowadzonych w latach 1952/53 na Wydziale Agromechanicznym Politechniki Warszawskiej.
Ale skoro okazało się, że warto wydać taki skrypt i w dodatku doczekał się on 4 wydania, to powinien byc wydany porządnie. W posiadanym przeze mnie egzemplarzu (notabene bardzo dobrze utrzymanym) oprócz wspomnianych wczesniej wad niektóre wzory i opisy zamieszczonych rysunków są całkowicie nieczytelne