Witam! Mam zamiar za jakiś czas złożyć mały wzmacniacz retro (jak skończę mojego gitarowca ) i chciałbym się do niego już przygotować. Jako że mam tych lampek dość dużo, a trzeba by coś z nimi zrobić wybór padł na 6P3S w końcówce w układzie Single Ended i z PCC88 w przedwzmacniaczu. Jako że pojedyńcza 6P3S wyciąga do 21W, więc w zastosowaniu salonowym w zupełności mi to wystarczy. Jako pierwowzór obrałem sobie ten wzmacniacz, a preamp z tąd i z tąd. Zrobiłem więc trzy schematy z różnymi przedwzmacniaczami i chciałbym zasięgnąć opini znawców tematu, który będzie się sprawował najlepiej i który byście na moim miejscu wybrali.
Pozdr.
Oloorin pisze: Co z przedwzmacniaczem? Który byłby najlepszy?
Żaden. Potencjometr na wejściu lampy końcowej to zły pomysł w układach do słuchania muzyki (tam jest niepotrzebne przesterowanie). Zdaje się, że wykorzystałeś jakiś fragment układu gitarowego?
Jeśli ma być retro, PCC88 będzie zdecydowanie zbyt nowoczesna. Bardziej będzie pasować 6H8C, 6H9C, czy choćby EF21.
OTLamp pisze:Żaden. Potencjometr na wejściu lampy końcowej to zły pomysł w układach do słuchania muzyki (tam jest niepotrzebne przesterowanie). Zdaje się, że wykorzystałeś jakiś fragment układu gitarowego?
Jeśli ma być retro, PCC88 będzie zdecydowanie zbyt nowoczesna. Bardziej będzie pasować 6H8C, 6H9C, czy choćby EF21.
Jestem przyzwyczajony z gitarowców na wstawianie potencjometru głośności za przedwzmacnaiczem Więc jeśli wstawię go na wejście to który preamp będzie najlepszy? Co do PCC88 to podoba mi się ich czyste brzmienie (zrobiłem mały bufor z audiotona, brzmi bardzo fajnie, ale teraz chcę go zamienić na cały wzmacniacz z końcówką lampową), więc załóżmy że będzie to takie pół-retro.
Znów żaden. Dlaczego chcesz usilnie wyciąć kawałek czegoś znalezionego na chybił trafił i włożyć to do czegoś zupełnie innego?
Może lepiej narysować coś samodzielnie
Zastanów się jakie wzmocnienie jest potrzebne, ile z tego wyniknie stopni i jakie będą wartości elementów. Od razu podpowiem, że wtórnik do sterowania jednej 6P3S nie ma sensu.
Z drugiej strony dlaczego akurat PCC88? Pasuje jak kwiatek [...]
Piotr pisze:Znów żaden. Dlaczego chcesz usilnie wyciąć kawałek czegoś znalezionego na chybił trafił i włożyć to do czegoś zupełnie innego?
Niekoniecznie na chybił-trafił, te "preampy" z audiotonu są bardzo gorliwie kopiowane przez audiofili, przy czym wstawiają je oni nie wiadomo po co właściwie pomiędzy źródło a wzmacniacz, który ma całkiem wystarczającą czułość aby z tym źródłem współpracować. No a E(P)CC88 to "najbardziej liniowa lampa na świecie" więc jak się temu oprzeć?
Piotr dobrze radzi, taki wzmacniacz to nie jest specjalnie wielka filozofia. Zajrzyj w katalogi, oblicz sobie stopień mocy, dobierz stopień wstępny taki aby go wysterował i voila.
Więc jeśli wtórnik nie ma sensu, to najchętniej połączył bym dwa stopnie szeregowo w typowej aplikacji, a między nimi rezystor ograniczający nieco amplitudę, by preamp się nie przesterowywał.
Oloorin pisze:najchętniej połączył bym dwa stopnie szeregowo
Raczej kaskadowo.
Oloorin pisze:w typowej aplikacji
Domyślam się, że masz na myśli WK.
Oloorin pisze:między nimi rezystor ograniczający nieco amplitudę
Nie tak. Dobierz punkty pracy tak, żeby wzmocnienie było odpowiednie i nie następowało przesterowanie. Lekki nadmiar wzmocnienia zawsze się przyda do USZ, które przy pentodzie mocy jest niezbędne.
Stały tłumik między stopniami to patent z gitarowców. Źle wpływa na poziom zakłóceń i zniekształceń oraz pasmo.
Ale dlaczego PCC88, skoro jej nawet żarzenie nie zgadza się z 6P3S???
Piotr pisze:Ale dlaczego PCC88, skoro jej nawet żarzenie nie zgadza się z 6P3S???
Bardzo lubię tą lampkę, sam nie wiem czemu. A żarzenie rozwiązuję w taki sposób, że prostuję 6,3VAC, napięcie się nieco podnosi po wyprostowaniu i najwyżej opornikiem ustawiam do odpowiedniej wartości.
Czyli schemat taki jak w załączniku, rezystorami R4 i R11 dobiorę odpowiedni punkt pracy i odpowiednie wzmocnienie.
Piotr pisze:Ale dlaczego PCC88, skoro jej nawet żarzenie nie zgadza się z 6P3S???
Bardzo lubię tą lampkę, sam nie wiem czemu. A żarzenie rozwiązuję w taki sposób, że prostuję 6,3VAC, napięcie się nieco podnosi po wyprostowaniu i najwyżej opornikiem ustawiam do odpowiedniej wartości.
Zupełnie niepotrzebnie, bo ECC88 i PCC88 tolerancje żarzenia się nakładają i nie trzeba się specjalnie tym przejmować. Jeżeli tylko transformator po obciążeniu utrzymuje ok.6,3V lub lepiej nieco wyżej 6,5-6,7V. Z moich pomiarów wynika, że większość PCC88, prąd grzejnika osiąga znacznie wcześniej niż przy katalogowym 7.6V.
Oloorin pisze:Czyli schemat taki jak w załączniku, rezystorami R4 i R11 dobiorę odpowiedni punkt pracy i odpowiednie wzmocnienie.
Słabo dobierzesz. Jakbyś czytał wątek obok, to byś zobaczył, że nie protestowałem za bardzo, kiedy Jasiu nazwał zastosowanie tego układu w m.cz. audiofilskim folklorem. Górna trioda się marnuje i jest tam głównie dla ozdoby. Równie dobrze wystarczy pół lampy na kanał z klasycznym Ra, a i wzmocnienie łatwiej dobierzesz
ps. Taki argument przy wyborze lampy jest ciężki do podważenia, chociaż całkowicie bezsensowny.