Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Tak z nudów (jestem na urlopie) przedstawiam moją propozycję wykorzystania rosyjskiego TC-180-2B do zasilania wzmacniacza 45W na 2xEL36. Według mnie powinno to trafo bez problemu taki wzmacniacz napędzić. Może komuś mój pomysł się przydać. Ja taką końcówkę kiedyś zrobię, dokładnie na tym trafie. Napięcia podane są dla obecnego napięcia 230VAC
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Painlust, czy to nie ten transformator właśnie ma uzwojenia z aluminium?
_
- Thereminator
- 6250...9374 posty
- Posty: 7358
- Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
- Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Aluminiowe to chyba TCA-xx
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Mój ma z miedzi.
- Tomasz Gumny
- 1875...2499 postów
- Posty: 2301
- Rejestracja: pn, 1 stycznia 2007, 23:18
- Lokalizacja: Trzcianka/Poznań
- Kontakt:
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Zaryzykuję twierdzenie, że tego nie możesz być pewny, dopóki nie przetniesz drutu. Kiedyś do dławika wziąłem rdzeń transformatora od mikrofalówki. Kolor uzwojenia sieciowego nie dawał powodów do podejrzeń. Końce uzwojeń były przylutowane do łączówek miękkim lutem i wyglądały jak pocynowane. Dopiero przy usuwaniu uzwojenia piłą
okazało się, ze drut jest aluminiowy. Z drugiej strony, jeśli nie ruszamy uzwojenia pierwotnego, to w czym aluminium miałoby przeszkadzać?

Tomek
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Ruskie aluminiaki podobno można rozpoznać z większej odległości... U mnie wyglada to na miedź. Zresztą jak kolega Thereminator wspominał aluminiaki mają w nazwie A na końcu.
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Jedyne co w nich zawodziło to połączenia końcówek lutowniczych z tym aluminiowym drutem, jeżeli nie były przeciążane to działały raczej pewnie.
Któryś z forumowiczów zamieszczał linki do rosyjskich stron z opisami wykorzystania transformatorów TCx w konstrukcjach lampowych - także jako głośnikowych (łączone były anodowe i sieciowe, a wtórne brane było z uzwojeń niskonapięciowych - rdzenia trochę tam jest więc i moc była spora).
Któryś z forumowiczów zamieszczał linki do rosyjskich stron z opisami wykorzystania transformatorów TCx w konstrukcjach lampowych - także jako głośnikowych (łączone były anodowe i sieciowe, a wtórne brane było z uzwojeń niskonapięciowych - rdzenia trochę tam jest więc i moc była spora).
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Po co od razu przecinać drut, skoro można skroić nożem wiórek jeśli grubość na to pozwala?Tomasz Gumny pisze:Zaryzykuję twierdzenie, że tego nie możesz być pewny, dopóki nie przetniesz drutu. Kiedyś do dławika wziąłem rdzeń transformatora od mikrofalówki. Kolor uzwojenia sieciowego nie dawał powodów do podejrzeń. Końce uzwojeń były przylutowane do łączówek miękkim lutem i wyglądały jak pocynowane. Dopiero przy usuwaniu uzwojenia piłąokazało się, ze drut jest aluminiowy. Z drugiej strony, jeśli nie ruszamy uzwojenia pierwotnego, to w czym aluminium miałoby przeszkadzać?
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Cześć
Mam pytanie-jak można lutować aluminium na miękko? Mi się nie udało, więc pytam, bo ułatwiłoby mi to życie w dużym stopniu
Pozdrawiam Maciej
Mam pytanie-jak można lutować aluminium na miękko? Mi się nie udało, więc pytam, bo ułatwiłoby mi to życie w dużym stopniu

Pozdrawiam Maciej
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
http://www.fonar.com.pl/audio/porady/porady.htm
18. Lutowanie aluminium
Lutowane miejsca pokrywamy olejem mineralnym i powierzchnię pod warstwą oleju oczyszczamy warstwą noża. Po oczyszczeniu lutujemy tak, jak inne metale. Jeśli cyna nie chwyci, powtarzamy oczyszczanie. Lepsze rezultaty osiągamy stosując olej do maszyn do szycia, wazelinę lub smar do konserwacji broni. Lut powinien zawierać nie mniej niż 50% ołowiu. Przy lutowaniu blach o grubości powyżej 2mm, miejsce lutowane przed nałożeniem warstwy smaru podgrzewamy lutownicą. Metodę tę można stosować przy lutowaniu przewodów do korpusu kondensatora elektrolitycznego bez obawy uszkodzenia go. (RiK1/1967)
20. Lutowanie aluminium
Bardzo dobrze daje się lutować aluminium z innymi metalami lutującymi przy użyciu pasty lub kalafonii. Przedmiot aluminiowy oczyszczamy z tlenków, aż do uzyskania błyszczącej powierzchni w miejscu lutowania. Następnie smarujemy ją cienką warstwą oliwy, smaru (towotu) lub nawet masła. Tak przygotowana powierzchnia jest zabezpieczona przed oddziaływaniem tlenu, który znajduje się w powietrzu. Na gorący grot kolby lutowniczej nanosimy cynę i pocieramy nim po powierzchni w miejscu lutowania do chwili, aż wyczujemy charakterystyczny moment hamowania grotu. Oznacza to, że pobiela się powierzchnia aluminium. Po pobieleniu przedmiot możemy odłożyć na pewien czas bez obawy, że jego powierzchnia się utleni, bądź też zaraz przylutować końcówkę drutu, np. miedzianego. Miejsce zlutowania jest pewne, tak pod względem elektrycznym, jak i mechanicznym. (Klemens Gabriel Buler, RiK10/1971)
http://www.armack.pl/?k=katalog&w=&d=56&d1=54
18. Lutowanie aluminium
Lutowane miejsca pokrywamy olejem mineralnym i powierzchnię pod warstwą oleju oczyszczamy warstwą noża. Po oczyszczeniu lutujemy tak, jak inne metale. Jeśli cyna nie chwyci, powtarzamy oczyszczanie. Lepsze rezultaty osiągamy stosując olej do maszyn do szycia, wazelinę lub smar do konserwacji broni. Lut powinien zawierać nie mniej niż 50% ołowiu. Przy lutowaniu blach o grubości powyżej 2mm, miejsce lutowane przed nałożeniem warstwy smaru podgrzewamy lutownicą. Metodę tę można stosować przy lutowaniu przewodów do korpusu kondensatora elektrolitycznego bez obawy uszkodzenia go. (RiK1/1967)
20. Lutowanie aluminium
Bardzo dobrze daje się lutować aluminium z innymi metalami lutującymi przy użyciu pasty lub kalafonii. Przedmiot aluminiowy oczyszczamy z tlenków, aż do uzyskania błyszczącej powierzchni w miejscu lutowania. Następnie smarujemy ją cienką warstwą oliwy, smaru (towotu) lub nawet masła. Tak przygotowana powierzchnia jest zabezpieczona przed oddziaływaniem tlenu, który znajduje się w powietrzu. Na gorący grot kolby lutowniczej nanosimy cynę i pocieramy nim po powierzchni w miejscu lutowania do chwili, aż wyczujemy charakterystyczny moment hamowania grotu. Oznacza to, że pobiela się powierzchnia aluminium. Po pobieleniu przedmiot możemy odłożyć na pewien czas bez obawy, że jego powierzchnia się utleni, bądź też zaraz przylutować końcówkę drutu, np. miedzianego. Miejsce zlutowania jest pewne, tak pod względem elektrycznym, jak i mechanicznym. (Klemens Gabriel Buler, RiK10/1971)
http://www.armack.pl/?k=katalog&w=&d=56&d1=54
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Cześć
Mam tylko jedną wątpliwość... Jak po oczyszczeniu mam posmarować lutowaną powierzchnię olejem, który zaraz mi się "usmarzy" i będzie za przeproszeniem syf? Próbował ktoś takich numerów?
Pozdrawiam Maciej
Mam tylko jedną wątpliwość... Jak po oczyszczeniu mam posmarować lutowaną powierzchnię olejem, który zaraz mi się "usmarzy" i będzie za przeproszeniem syf? Próbował ktoś takich numerów?
Pozdrawiam Maciej
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Dlatego stosujesz olej mineralny, nie organiczny. On się tak łatwo nie rozłoży.
PS. Na pewno "usmarzy"?
PS. Na pewno "usmarzy"?
Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 

Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Tak, "usmarzy", a olej się będzie smażył dupuki się nie zrobi czarna plama na płytce z alu. Posmarowałem masłem, margaryną i kiepskie są tego efekty... Dużo się nie przypaliło, ale cyna nie chce łapać...futrzaczek2 pisze:Dlatego stosujesz olej mineralny, nie organiczny. On się tak łatwo nie rozłoży.
PS. Na pewno "usmarzy"?
Pozdrawiam Maciej
- futrzaczek2
- 625...1249 postów
- Posty: 1066
- Rejestracja: ndz, 5 marca 2006, 19:30
- Lokalizacja: Warszawa (czasowo...)
Re: Wykorzystanie TC-180-2B/TS-180-2W
Osobiście robię to tak:
- miejsce cynowania starannie wyszlifować, do lśniącego aluminium
- pokryć wazeliną
- poskrobać scyzorykiem
- "skrobać" rozgrzanym grotem zawierającym dużo tinolu
Polecam, trzyma się naprawdę mocno. Lutownica musi grzać solidnie, aluminium wszak dobrze ciepło odprowadza

- miejsce cynowania starannie wyszlifować, do lśniącego aluminium
- pokryć wazeliną
- poskrobać scyzorykiem
- "skrobać" rozgrzanym grotem zawierającym dużo tinolu
Polecam, trzyma się naprawdę mocno. Lutownica musi grzać solidnie, aluminium wszak dobrze ciepło odprowadza

"RZ" i Ż" wymienne?Tak, "usmarzy", a olej się będzie smażył

Jeżeli chcesz pogadać, zapraszam na GG pod numerem 7021498 
