Jak ustalić właściwe napięcie siatek sterujących?

[traxman]

W sztywnej polaryzacji masz napięcie podane na siatkę przez spory rezystor np. 220k, wpinasz miernik z najnowszej chińskiej dostawy o zawrotnej wartości rezystancji 1k/V na zakresie 20V (zakładam np. -15V na siatce), czyli 20k rezystancji - pięknie uziemiając siatkę przez dzielnik 220k/20k, (będzie tam ok.-1.25V) lampa czerwieni się ze wstydu i odchodzi w krainę niepamięci.
Powodem jest tylko zbyt mała rezystancja, nie wspominam o możliwości wzbudzenia się stopni po dołączeniu dodatkowej pojemności w siatkę no z 1mb przewodów trzeba założyć.
Obrazek poglądowy (trochę się rozjechał tam jest -15V)

[fugasi]

miernik z najnowszej chińskiej dostawy o zawrotnej wartości rezystancji 1k/V na zakresie 20V

O kurczątko, nie mialem pojęcia że istnieją takie przyrządy pomiarowe.

[AnTech]

W praktyce ustawia się prąd anodowy (katodowy)

Już rozumiem Więc skąd mam się dowiedzieć jaka ma być jego prawidłowa wartość przy takich napięciach anody i siatki S2?

Mądrzy i uczynni ludzie już wszystko policzyli i sporządzili karty katalogowe z odpowiednimi tabelkami np. taką poniżej dla lamp EL34.
Wystarczy z tego skorzystać.

[Goggi]

Ale mi właśnie chodzi o to, że chcę się nauczyć sam to obliczać, bo z tabeli to sobie umiem odczytać i dlatego proszę, żeby ktoś mi napisał jak to wszystko wykalkulować

[Zibi]

http://www.freewebs.co.uk/valvewizard/index.html

[Piotr]

Ale mi właśnie chodzi o to, że chcę się nauczyć sam to obliczać, bo z tabeli to sobie umiem odczytać i dlatego proszę, żeby ktoś mi napisał jak to wszystko wykalkulować

Chcesz żebyśmy w tym wątku wyłożyli dla ciebie teorię projektowania stopni mocy m.cz.?
Po pierwsze (o dziwo) to zostało już zrobione w innych wątkach. Jeżeli nie w całości, to po kawałku w różnych miejscach.
Po drugie opisano to w wielu mądrych książkach, do których watro sięgnąć, jeżeli rzeczywiście celuje się wyżej, niż czytanie notek katalogowych. Polecam pierwszy tom Układów Elektronicznych Goldego.

[Goggi]

Jeszcze jedna sprawa. Narazie wzmacniacz jest na desce i mam zamiar wziąść się za obudowę. Nie chcę robić takiej wielkiej z metalowym chassis i drewnianą obudową, lecz coś w ten deseń (niekoniecznie do skrzynki rackowej) lub coś podobnego do obudowy preampu painlusta. W moim wzmaku są dwie lampy mocy, jednak zastanawiam się, czy takie duże bańki nie będą się zbyt grzały w takiej zamkniętej skrzynce?

[jethrotull]

Jasne, że będą. To urządzenie ze zdjęcia jest tak zrobione dlatego, żeby weszło w racka, a nie dlatego że tak jest lepiej. Zauważ, że wzmacniacz ten jest wyposażony we wiatrak, co prowadzi do dalszych problemów z kurzem itp. Dodatkowo tracisz mnóstwo miejsca na montaż, bo zajmują go lampy. Ogólnie odradzam.

[Goggi]

A gdyby nad i pod lampami dać kratki, żeby był swobodny przepływ powietrza? Zależy mi na zmniejszeniu wysokości całego wzmacniacza (planuję ok. 8cm).

[traxman]

Nad i pod, powietrze chłodzące musi cyrkulować, tylko nie można stawiać bezpośrednio na innym urządzeniu, ani zakrywać kolejnym, bo się będzie przegrzewało.

[Goggi]

To zrobię kratkę od góry, od boku i od tyłu, a na tylnią kratę dam jeszcze mały wiatraczek który będzie wtłaczał powietrze. Mam nadzieję, że dla dwóch lamp to wystarczy (triody pomijam, bo one chyba nie potrzebują aż takiej cyrkulacji).