Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja. ZAKONCZENIE
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja. ZAKONCZENIE
Co my tu widzimy? Wentylator umieszczony troche dziwnie, dmucha glownie na jedna EL34....ta ma nadruk bialy, druga wygrzany na brudny zólty kolor....
W kazdym wzmacniaczu Mesa ktory do mnie trafia wprowadzam te mala modyfikacje: wymieniam dwa rezystory i dodaje potencjometr nastawczy co umozliwia regulacje polaryzacji S1 lamp mocy. Mesa nigdy tego nie instaluje, polaryzacja jest ustawiana fabrycznie przez dobor wartosci rezystorow. W ten sposob klient "musi" kupic orginalane lampy Mesa z tym samym numerem gradacji ktory mialy lampy zainstalowane fabrycznie. Oczywiscie za dwa razy wyzsza cene od takich samych lamp bez nadruku "MESA". Jest to ulatwienie dla klientow, nie musza ani ustawiac polaryzacj sami ani oddawac wzmacniacza do serwisanta. Klopot zaczyna sie gdy kupia inne lampy i wstawia bez zastanowienia, czasem trafi akurat, czesciej nie. Napiecie na anodach lamp mozy (EL34) przy nominalym napieciu sieci 230V, z prostownikiem krzemowym: 485V, prad spoczynkowy ustawiony na 30mA, wzmacniacz pracuje bez sladu znieksztalcen krosowych, koncowka obcina symetrycznie (5%THD) przy mocy wyjsciowej ~52W. Przy przelaczeniu na prostownik lampowy 5U4GB moc spada do 35W i pojawiaja sie bardzo wyrazne znieksztalcenia krosowe. Napiecie polaryzacji lamp mozy nie zmienia sie przy przelaczeniu na prostownik lampowy. Przy tej ilosci przekaznikow dodanie jeszcze jednego chyba by zbytnio nie zwiekszylo kosztow produckji. Z drugiej strony patrzac, byc moze wlasnie o prace w klasie B przy zmniejszonej mocy wyjsciowej konstruktorowi chodzilo.
Plytka drukowana wyraznie byla projektowana manualnie stara metoda wyklajenia sciezek tasma, napisy reczne. Dlatego tez widac dwie pomylki korygowane juz w produkcji.
Skrzynia od tylu. Zamnknieta paczka, dobrze uszczelniona, gora skosnie do gory. Sciany zewnetrzne sa z plyty wiorowej, dno, plyta czolowa i tylna ze sklejki. W srodku znajdujemy oczywiscie glosnik, ale tylko jeden. Po wadze i rozmiarach spodziewalem sie raczej 2x12.. Jest ciasno, odstep miedzy lampami a gorna sciana skrzyni glosnikowej jest miejszy od dlugosci bolca/klucza na cokolach lamp, trzeba sie pogimnastykowac. Zwykla 5U4GB w bance typu "Coke bottle" jest za wysoka, nie ma szans jej uzyc. A tu zlozony uzdrowiony.
A w srodku:
Ciekawe co daje ten kawalek miedzianej folii przyklejony do przekaznika i podstawki lampy stopnia wejsciowego:
Eksperyment potwierdza przypuszczenia: bez tego wzbudza sie niemilosiernie.
W kazdym wzmacniaczu Mesa ktory do mnie trafia wprowadzam te mala modyfikacje: wymieniam dwa rezystory i dodaje potencjometr nastawczy co umozliwia regulacje polaryzacji S1 lamp mocy. Mesa nigdy tego nie instaluje, polaryzacja jest ustawiana fabrycznie przez dobor wartosci rezystorow. W ten sposob klient "musi" kupic orginalane lampy Mesa z tym samym numerem gradacji ktory mialy lampy zainstalowane fabrycznie. Oczywiscie za dwa razy wyzsza cene od takich samych lamp bez nadruku "MESA". Jest to ulatwienie dla klientow, nie musza ani ustawiac polaryzacj sami ani oddawac wzmacniacza do serwisanta. Klopot zaczyna sie gdy kupia inne lampy i wstawia bez zastanowienia, czasem trafi akurat, czesciej nie. Napiecie na anodach lamp mozy (EL34) przy nominalym napieciu sieci 230V, z prostownikiem krzemowym: 485V, prad spoczynkowy ustawiony na 30mA, wzmacniacz pracuje bez sladu znieksztalcen krosowych, koncowka obcina symetrycznie (5%THD) przy mocy wyjsciowej ~52W. Przy przelaczeniu na prostownik lampowy 5U4GB moc spada do 35W i pojawiaja sie bardzo wyrazne znieksztalcenia krosowe. Napiecie polaryzacji lamp mozy nie zmienia sie przy przelaczeniu na prostownik lampowy. Przy tej ilosci przekaznikow dodanie jeszcze jednego chyba by zbytnio nie zwiekszylo kosztow produckji. Z drugiej strony patrzac, byc moze wlasnie o prace w klasie B przy zmniejszonej mocy wyjsciowej konstruktorowi chodzilo.
Plytka drukowana wyraznie byla projektowana manualnie stara metoda wyklajenia sciezek tasma, napisy reczne. Dlatego tez widac dwie pomylki korygowane juz w produkcji.
Skrzynia od tylu. Zamnknieta paczka, dobrze uszczelniona, gora skosnie do gory. Sciany zewnetrzne sa z plyty wiorowej, dno, plyta czolowa i tylna ze sklejki. W srodku znajdujemy oczywiscie glosnik, ale tylko jeden. Po wadze i rozmiarach spodziewalem sie raczej 2x12.. Jest ciasno, odstep miedzy lampami a gorna sciana skrzyni glosnikowej jest miejszy od dlugosci bolca/klucza na cokolach lamp, trzeba sie pogimnastykowac. Zwykla 5U4GB w bance typu "Coke bottle" jest za wysoka, nie ma szans jej uzyc. A tu zlozony uzdrowiony.
Ostatnio zmieniony pn, 19 października 2009, 18:43 przez VacuumVoodoo, łącznie zmieniany 1 raz.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
Dziwne te EL34. Nie widziałem jeszcze takich z "dziubkiem"
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
Stare jugoslowianskie EI na licencji Philipsa.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
Kawałek miedzianej blaszki przyklejony glutem... można i tak, chociaż po Mesie spodziewałbym się czegoś solidniejszego. Potwierdza się wcześniej wyrażona opinia o spadku poziomu inżynierskiej staranności.
I jeszcze ten brak zmiany napięcia polaryzacji S1 przy przełączeniu rodzaju prostownika
I jeszcze ten brak zmiany napięcia polaryzacji S1 przy przełączeniu rodzaju prostownika

µ Ω ± ÷ Π φ × Δ Θ Λ « » ≤ ≥
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
Σ Φ Ψ α β η
λ ω κ ² ³ ½ ¼ ¾ π
§ ° Γ √ ∞ ∫ ≈ ≠ ≡
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
mesa zawsze słynęła z dość niekonwencjonalnych metod (typu 400V na anodach EL84) chociaż tutaj to przegięcie troszkę, jak płytkę trzeba 'ratować' takimi zabiegami, to po prostu układ jest źle zaprojektowany ...
pozdrawiam,
Paweł
Paweł
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
A czy ta Twoja modyfikacja umożliwia regulację polaryzacji dla każdej z lamp z osobna? Bo jesli nie to nie bardzo widzę jej sens. Bardziej niekorzystny z punktu widzenia zniekształceń skrosnych jest rozrzut charakterystyk obu lamp niż to, ze obie mają ustawiony za duży lub za mały prąd spoczynkowy. Rozrzut parametrów da się częściowo skompensować róznym napięciem polaryzacji lamp.VacuumVoodoo pisze: W kazdym wzmacniaczu Mesa ktory do mnie trafia wprowadzam te mala modyfikacje: wymieniam dwa rezystory i dodaje potencjometr nastawczy co umozliwia regulacje polaryzacji S1 lamp mocy. Mesa nigdy tego nie instaluje, polaryzacja jest ustawiana fabrycznie przez dobor wartosci rezystorow.
Ale to wzmacniacz gitarowy, więc pewnie zniekształcenia są mało istotną sprawą.
Poza tym jak to mnie uczono, jeśli da się dobrać punkt pracy jakiegokolwiek układu za pomocą rezystorów stałych to lepiej tak zrobić, niż za pomoca regulowanego PR-ka (nawet precyzyjnego). Chodzi o lepszą stabilność wartości rezystacji w czasie. Może o to chodziło konstruktorom tego wzmacniacza. Lampy i tak się zużywają, a wątpię, że każdy użytkownik reguluje bias w miarę zużycia lamp.
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja
Jesli wzmacniacz ma 2 lampy mocy to daje jeden potencjometr, jesli wiecej to jeden na pare, czasem dwa ale wtedy jeden ustawia poziom polaryzacji a drugi balans miedzy lampami. Lampy z reguly kupuje dobieranymi kwartetami i sam kontroluje parametry.
A jak chcesz skorygowac polaryzacje rezystorami w miare zuzywania sie lamp? Bo strata 15% emisji chyba jeszcze nie jest powodem do wymiany, a wiekszosc moich klientow serwisuje swoje wzmacniacze raz na rok lub po kazdej trasie.
Poza tym to jest kwestia kosztu, raz wmontuje trymer i przy wymianie lamp nie musze wymieniac rezystorow ani kupowac lamp Mesy ani prowadzic kartoteki z parametrami lamp ktore dostal kazdy klient. Klient moze sobie kupic lampy jakie chce i kazdy inny technik mu ustawi polaryzacje. Z reguly jednak przychodza do mnie
Poza tym idealnie zsymetryzowane lampy mocy nic nie dadza jesli odwracacz fazy nie jest w pelni symetryczny. W przypadku klienta o bardzo wytrenowanym sluchu na brzmienie koncowe ustawianie polaryzacji i symetrii najczesciej odbywa sie na ucho z jego udzialem.
A jak chcesz skorygowac polaryzacje rezystorami w miare zuzywania sie lamp? Bo strata 15% emisji chyba jeszcze nie jest powodem do wymiany, a wiekszosc moich klientow serwisuje swoje wzmacniacze raz na rok lub po kazdej trasie.
Poza tym to jest kwestia kosztu, raz wmontuje trymer i przy wymianie lamp nie musze wymieniac rezystorow ani kupowac lamp Mesy ani prowadzic kartoteki z parametrami lamp ktore dostal kazdy klient. Klient moze sobie kupic lampy jakie chce i kazdy inny technik mu ustawi polaryzacje. Z reguly jednak przychodza do mnie

Poza tym idealnie zsymetryzowane lampy mocy nic nie dadza jesli odwracacz fazy nie jest w pelni symetryczny. W przypadku klienta o bardzo wytrenowanym sluchu na brzmienie koncowe ustawianie polaryzacji i symetrii najczesciej odbywa sie na ucho z jego udzialem.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja. ZAKONCZENIE
Tak przy okazji... nie wiesz przy okazji jakie Raa zapewnia trafo w tym wzmaku?
- VacuumVoodoo
- 1875...2499 postów
- Posty: 2007
- Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
- Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
- Kontakt:
Re: Mesa Boogie "Stiletto Ace" - vivisekcja. ZAKONCZENIE
Tak przy okazji zmierzylem 4.2kOm
Ua=485V, Ug2(0)=483V Ia(0)=30mA, Ug1=-42V
Lampy wymienilem na JJ, jedna z tych EI miala przerwe gdzies miedzy nozka a zarnikiem ktora pokazaywala sie dopiero po kilkunastu minutach pracy ("¤#%"#7!!!). Z nowymi lampami moc przy 5%THD wzrosla do 62W. Zastanawiam sie w zwiazku z tym kiedy klient spali tego Celestiona ktory ma moc znamionowa 60W. Zaproponowalem mu przerobenie przedniej sciany na 2x12. Zobaczymy.

Lampy wymienilem na JJ, jedna z tych EI miala przerwe gdzies miedzy nozka a zarnikiem ktora pokazaywala sie dopiero po kilkunastu minutach pracy ("¤#%"#7!!!). Z nowymi lampami moc przy 5%THD wzrosla do 62W. Zastanawiam sie w zwiazku z tym kiedy klient spali tego Celestiona ktory ma moc znamionowa 60W. Zaproponowalem mu przerobenie przedniej sciany na 2x12. Zobaczymy.
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN