Kineskopy implozyjne.
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Kineskopy implozyjne.
Dyrektor techniczny Zelosu, z którym rozmawiałem na temat tego "testu" kategorycznie zaprzeczył, jakoby był to sposób na sprawdzenie wytrzymałości balonu. Według niego czynność ta służyć miała usunięciu ewentualnych luźnych cząstek akwadagu, jakie mogłyby pałętać się w balonie. Jeśli balon był słaby, to jego pęknięcie mogło wystąpić co najwyżej "przy okazji".
Re: Kineskopy implozyjne.
To miałoby sens, chociaż nie zgadza mi się jedna rzecz. Myślałem, że akwadag w kineskopie ma zawsze kolor szary lub prawie czarny, a tymczasem te kineskopy na filmie w czasie testu są jasne.Alek pisze:Dyrektor techniczny Zelosu, z którym rozmawiałem na temat tego "testu" kategorycznie zaprzeczył, jakoby był to sposób na sprawdzenie wytrzymałości balonu. Według niego czynność ta służyć miała usunięciu ewentualnych luźnych cząstek akwadagu, jakie mogłyby pałętać się w balonie.
Tak czy inaczej po raz kolejny widać jak robiono ludziom wodę z mózgu kręcąc tego typu kroniki filmowe.