(wężowa reaktywacja)
Po budowie Snake’a, która to konstrukcja sprowokowała nazwę i kolor dla moich projektów, i po tym jak PyThon powędrował w świat (nie doczekał się nawet obudowy) zaświtała mi idea ucieleśnienia doświadczeń z obu konstrukcji w jednym dziele. Co więcej, podstawowym założeniem było wykorzystanie obudowy Snake’a oraz zbudowanie wzmacniacza wykonanego starannie i poprawnie konstrukcyjnie wykorzystując doświadczenia PyThona.
Przyjęte założenie oznaczało, że konstrukcja PP z dwukanałowym przedwzmacniaczem musi się zmieścić na chassis o wymiarach 22 X 33 cm.; tylko ciut więcej niż A4 (21x29,7 cm.).
Konstrukcja czyli co tak naprawdę?
Postanowiłem, że wzmacniacz będzie składał się z następujących części:
- końcówki PP na 6V6/6P6S (lubię octale w końcówce) z polaryzacją automatyczną,
- przedwzmacniacza opartego o Soldano SLO jednakże oprócz pierwszej triody kanały będą rozdzielone, Clean/Crunch będzie miał mniejsze wzmocnienie na trzeciej triodzie, każdy kanał będzie miał oddzielną regulację barwy
- modułu przełączania kanałów Overdrive – Clean/Crunch oraz Clean – Crunch obsługiwany z przełącznika nożnego oraz sygnalizacją aktualnie załączonego kanału (LED: czerwony – Overdrive, dwukolorowy: żółty – Crunch, zielony – Clean) a także pozwalający na podłączenie przełącznika nożnego niezależnie od ustawień przełączników na panelu
- zasilacz anodowego, żarzenia oraz przełączania kanałów.
Ponieważ nie dysponowałem ilością miejsca pozwalająca na radosną twórczość wykonałem makietę górnej płyty chassis z kartonu) z oznaczonym ustawieniem transformatorów i lamp) i przed przystąpieniem do dalszych prac sprawdziłem ile faktycznie mam miejsca.
Układy wykonałem na turretach (preamp i końcówka) oraz przewlekając wyprowadzenia przez tekstolit i łącząc elementy grubym drutem miedzianym (zasilacz).
Turret preampu to 2x20 kołków.
Żarzenie lamp prądem zmiennym, symetryzowanym rezystorami 2x100R do katod lamp mocy. Po eksperymentach z PyThonem stwierdziłem, że nawet przy dużych wzmocnieniach preampów high gain można żarzyć lampy prądem zmiennym bez przykrych konsekwencji.
Transformatory z Telto: głośnikowy TG 24 oraz sieciowy TSL 40/T16 (oba świetnie sprawdziły się w PyThonie). Dokupiłem do nich dekle dokładnie tak jak w poprzednim projekcie, a dekielek do TG przykręciłem moimi ulubionymi nakrętkami kopułkowymi.
Chassis także jest powtórzeniem poprzedniego rozwiązania z użyciem aluminium: płyta górna 3mm, dwa ceowniki szerokości 85 mm, dwa kątowniki usztywniające całość. W ten sposób można łatwo dobrać rozmiar chassis do potrzeb w domowych warunkach jednakże koszt aluminium powoduje, że nie jest to tanie rozwiązanie.
Otwory pod podstawki lamp wykonane koronkami do metalu opisanymi w wątku o Snake'u.
Tym razem kolejność budowy i uruchomienia przebiegła bardziej niż typowo.
Pierwszy powstał zasilacz wraz pomocniczym układem zasilania przełączania kanałów. Po jego zamontowaniu i uruchomieniu przyszedł czas na okablowanie skrętką żarzenia.
Następnym elementem było wykonanie końcówki mocy wraz z inwerterem i jej uruchomienie. Obyło się bez niespodzianek zatem można było już posłuchać w głośniku brumu przy dotykaniu palcem wejścia; innego brumu nie stwierdzono.
Kolejnym krokiem było wykonanie układu przełączania kanałów. Założyłem pełne wykorzystanie posiadanego, dwuprzyciskowego footswitch’a Laney’a. Jak już wspomniałem jeden przycisk załącza kanał Overdrive, drugi przełącza pomiędzy Clean i Crunch. W ten sposób można dysponować pełną paletą brzmień. Włożenie wtyczki footswitch’a powoduje odłączenie przełączników na panelu zatem nie ma potrzeby ustawienia ich w odpowiedniej konfiguracji by footswitch działał (gdy są podłączone bezpośrednio szeregowo lub równolegle). Układ pomocniczy z jednym tranzystorem steruje ledami informującymi odpowiednim kolorem o aktualnie wybranym kanale.
Regulacja barwy tony jest typowa, za wtórnikiem katodowym, oddzielna dla każdego kanału, podobnie Master Volume.
Przekaźnik podłącza odpowiednie wyjście preampu z potencjometru Master Volume do końcówki mocy oraz zwiera do masy Gain odłączanego preampu.
W preampie, w kanale Clean/Crunch, rozwiązałem przełączanie odmiennie niż to na spotykanych w necie schematach dzięki czemu zaoszczędziłem pół przekaźnika, którego styki posłużyły do przełączania koloru LED dla Clean – zielony / Crunch – żółty.
Zamiast łączenia szeregowo dwóch rezystorów 470K w celu uzyskania oporności 470k/940k użyłem dwóch rezystorów 1M łączonych równolegle otrzymując 500k/1M.
Dzisiaj ruszył bez niespodzianek; jest w czym wybierać jeśli chodzi o brzmienia.
Pewnie jeszcze wydarzy się jakiś drobny tuning brzmieniowy pod własny gust.
Całość została umieszczone w obudowie Snake’a, otrzymała jego gałki zatem tak naprawdę to Snake Re - reaktywacja.
MaciekR












