Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Transformatory głośnikowe, międzystopniowe, sieciowe.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

Witam. Przeglądając bałagan znalazłem transformator, który kiedyś określałem jako nieprzydatny. Sprawdzony metodą zasilanie na uzwojenie o największym oporze (jak widać nie zawsze właściwa). Teraz podłączyłem go inaczej, bo zacząłem się zastanawiać do czego komu potrzebne 2V na wyjściu :D . Zasilanie zmierzone to 237V (dzielone 108V + 130). Wyjście 664V (2 * 332V), 6,7V, 68V. Wymiary kolumny środkowej 40mm i 35mm (14mm2) co wg znalezionego w sieci kalkulatora powinno dać ze 120W. Problem w tym, że napięcie żarzenia nawinięte jest drutem o grubości ok 0,8mm da ok 1A jak w 40-tce widocznej obok na zdjęciu:
Obrazek
- Jak określić ile lamp mogę tym zasilić? Chciałbym zrobić wzmacniacz w układzie PP jeden kanał. Czy dołożyć dodatkowy transformator np TS20/7 do żarzenia? prąd żarzenia popularnych lamp to 300mA, więc wydaje mi si, że mogę zasilić 3 lampy typu ECC83, EL84.
- Druga sprawa to zasilanie anodowe, czy nie będzie za wysokie dla tych lamp. Złożyłem do tej pory wzmacniacz SE na ECC83 i EL84 i zasiliłem go napięciem 220V przed prostownikiem. Aż się boję ile V z tego większego wycisnę.
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

Żarzenie przy drucie 0,8mm daje około 1,5A, ale to i tak za mało do PP. Te 300mA to pomyliło Ci się z lampami serii P. Wartości napięć i prądów żarzenia znajdziesz w kartach katalogowych lamp. Jeśli Ci się chce, i wiesz jak to zrobić możesz rozebrać rdzeń, odwinąć uzwojenie żarzenia, i nawinąć nowe na około 3-4A. Zwojów nie będzie dużo (myślę że koło 20-25)

Zasilanie anodowe nie może być za wysokie - co najwyżej napięcie anodowe :wink: Transformator ten daje Ci możliwość zastosowania prostownika próżniowego, którego użycie zaskutkuje większym spadkiem napięcia w stosunku do diod krzemowych, ale i tak może być trochę za wysokie...

Swoją drogą 120W do dwóch EL84 to trochę za dużo, możesz dać spokojnie transformator 70-80W. Transformator sugeruje użycie w układzie z 2xEL34.
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

Co do żarzenia to faktycznie EL84 ma 0,76A wg phillipsa, ECC83 0,3A. Czyli można zasilić obwody żarzenia np triod z tego dużego a obwody żarzenia lamp EL84 zasilić z TS20/7 bo takie akurat mam.
A gdyby zasilić wzmacniacz tylko połową zasilania anodowego czyli 332V?
120W to pewnie przesadzone, brak jakichkolwiek oznaczeń, nic nie wiadomo o jego jakości.
Ps
Czy kolega nie nabył ostatnio DFZ 1,3H?
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

jacekzat1 pisze:Co do żarzenia to faktycznie EL84 ma 0,76A wg phillipsa, ECC83 0,3A. Czyli można zasilić obwody żarzenia np triod z tego dużego a obwody żarzenia lamp EL84 zasilić z TS20/7 bo takie akurat mam.
Można.
jacekzat1 pisze: A gdyby zasilić wzmacniacz tylko połową zasilania anodowego czyli 332V?
To nic nie zmieni. Jeśli użyjesz tylko połowy, musisz zastosować mostek graetza do prostowania (4 diody). Jeśli użyjesz obu połówek, musisz zastosować układ pełnookresowy na 2 diodach (wtedy połówki uzwojenia pracują na zmianę), ale w obu wypadkach napięcie wyjściowe nie zmieni się. Nadmiar napięcia zawsze możesz zbić opornikiem w zasilaczu, ale to "nieeleganckie" :wink: Na Twoim miejscu wstawiłbym prostownik lampowy, dzięku któremu uzyskasz niższe napięcie wyjściowe, a zapewni on dodatkowy pozytywny efekt przysiadania napięcia gdy rozkręcisz piecyk. Wtedy z dużego trafa żarzysz lampę prostowniczą a z TS20 pozostałe lampy. Dobrą lampą do tego celu będzie EZ81.
jacekzat1 pisze: Czy kolega nie nabył ostatnio DFZ 1,3H?
Tak, dlaczego pytasz? :)
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

Nie odświeżyłem jeszcze wiedzy na temat prostowników:). Faktycznie dla typowych napięć dla el84 i el34 to za dużo. Posługuję się tu katalogowymi danymi bo w przeciwieństwie do sporej części użytkowników triody jestem głównie teoretykiem.
Ps
A jeśli dławik jest ok to poproszę komentarz:)
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

jacekzat1 pisze:Nie odświeżyłem jeszcze wiedzy na temat prostowników:). Faktycznie dla typowych napięć dla el84 i el34 to za dużo.
Dla EL34 to standardowe napięcia. Np. lampy RFT wytrzymują nawet 800V na anodach.
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

http://www.drtube.com/datasheets/el34-sed2002.pdf
Tu znalazłem informacje, że maksymalne napięcie anodowe to 800V, typowe to 300V.
Osobiście dałbym 300V z obawy o sprzęt. Zgodnie z tym co pisałem wcześniej.
Ps.
Dzięki za komentarz :lol: . Trochę żonie punktuje konto.
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

Dla mnie 300V dla PP na EL34 to marnowanie potencjału lampy. Jakbym teraz robił taki wzmacniacz to z Ua napewno nie mniej niż 450V.
jacekzat1 pisze: Dzięki za komentarz :lol: . Trochę żonie punktuje konto.
To lepiej się do tego publicznie nie przyznawaj, bo zgodne z regulaminem to nie jest 8) :twisted:
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

W linku, który podałem podane jest nawet 250V jako typowe napięcie anodowe dla pojedynczej lampy.
Ale jeśli można zasilać wyższym... to czemu nie.
Teraz rozejrzę się za lampowym prostownikiem i do dzieła. Ale najpierw trochę poczytam. Uparłem się na budowę wzmacniacza do gitary basowej, gdyż na takowej brzdękam. A pierwsze na co się rzuciłem to był 5-watowiec z gotowca z avt do gitary dlatego teraz wolę się trochę zapoznać z czymś nowym. A ten pierwszy to może do elektroakustyka się przyda kiedyś?
Ps
Nie wykupię drugiego łącza, po to żeby żona mogła przez net sprzedawać :lol: .
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

jacekzat1 pisze:Uparłem się na budowę wzmacniacza do gitary basowej, gdyż na takowej brzdękam.
No to szukaj sporego trafa wyjściowego żeby przenosił dobrze i bez zniekształceń niskie częstotliwości. Swoją drogą, chyba są powody by basowce budować na tranzystorach, bo nie są one popularne tak jak lampowce do elektryków.
jacekzat1 pisze: Nie wykupię drugiego łącza, po to żeby żona mogła przez net sprzedawać :lol: .
Nie o to chodzi. Każda osoba w domu może mieć swoje konto, byle każda sprzedawała na swoim :wink:
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
jacekzat1
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: ndz, 26 lipca 2009, 16:48
Lokalizacja: Marki k/W-wy

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: jacekzat1 »

Transformator wyjściowy to musi być zbliżony do hifi. Cena zwala z nog
za te transformatory można mieć 50W tranzystora prawie.
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Transformator zasilający do PP czy będzie dobry

Post autor: megabit »

Zwlala, nie zwala, po prostu tyle kosztują. Poszukaj - na forum jest kilka osób które nawijaja transformatory.
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
ODPOWIEDZ