Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

No dobra obudziłem sie właśnie ;)
Po pierwsze trzeba zaznaczyć że napewno źle jest dobrany punkt pracy ECLek pierwotne zasilanie miało wynościć 220V po wyprostowaniu jednak ja sie pomyliłem nieco przy podawaniu danych dla kolegi KaKa i mam 220V na wyjściu trafa... Więc po prostowaniu jest 290, sprawdzałem i lampki chodzą aż do 2,5kV ? o_O Więc narazie rezystor katodowy jest wartości 300ohm mysle że dla 290V zasilania to będzie koło 700?
Nie wiem jak to policzyć... ew. pomierzyć i policzyć (po prostu brak mi wiedzy jak sie do tego zabrać....

Dodam jeszcze że nei mam oryginalnych EM84 tylko rosyjskie wydanie, może różnią sie nieco parametrami i to dlatego?
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: painlust »

Ale te lampy mają typową aplikację także dla 275V jeśli dobrze pamietam. Zajrzyj do kart katalogowych.

przy 275V Ra=8k i Rk=650R.
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

Już patrzyłem wcześniej ale 275V to co innego niż 290 ;)
Próbowałem wyliczać z proporcji - aczkolwiek te parametry nie zmieniają sie liniowo zapewne
i wychodziło tak:
w pentodzie rezystor katodowy 330ohm dla 200V patrze na schemat mam 330; a obok napisane dla 272V 650ohm więc 72V różnicy to 320ohm więcej zatem 90V różnicy to X ohm więcej;
po wyliczeniu wychodzi nam X=400
zatem 330+400=730ohm ?
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: painlust »

A ile stracisz na rezystorze katodowym? A ile na pierwszym wstępnym filtrze?
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: jethrotull »

275V to to samo co 290V, tym bardziej że, jak znam życie, mierzysz wzgledem masy a nie katody.
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

Panowie z oczkami to mysle że dojde jakoś do ładu teraz mam jeszcze pytanie da sie cos zrobić aby przy włączeniu zasilania anodowego nie było słychać takiego strzału? Bo przerzucam włącznik jak lampy sa już rozgrzane i słyszę w głośnikach strzał-strzyknięcie
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 671
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: Teslacoil »

Daj wyłącznik anodowego przed prostownikiem, to będzie spokój.
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

Nie moge tak zrobić chyba po to montuje się włącznik ogólny z tyłu żeby zasilacze działały i zeby nie ciągnąć po obudowie zmiennego napięcia prawda...
Nie macie jakiegoś pomysłu? Próbowałem z kondensatorem na właczniku ale to musiała by być jakaś kosmiczna pojemność...
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
Awatar użytkownika
Teslacoil
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 671
Rejestracja: pn, 31 stycznia 2005, 23:51
Lokalizacja: Czarnów

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: Teslacoil »

Możesz tak zrobić, a nawet powinieneś, jeśli nie chcesz strzału przy załączeniu. Użyj skręconych przewodów, będzie dobrze.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: Piotr »

Dobry zwyczaj nakazuje umieszczać wyłączniki po pierwotnej stronie transformatora.
Niestety wymaga to osobnego transformatora żarzenia, jeżeli chce się mieć stand-by. Przy dużych pojemnościach jest to czasem jedyny sposób, żeby nie wymieniać przełącznika dwa razy w miesiącu. Jeżeli pojemności będą umiarkowane, to wyłącznik po stronie wtórnej, ale przed prostownikiem też da radę.
Włączania za prostownikiem raczej wszyscy będą odradzać.
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

Mam główny włącznik stand by z tyłu obudowy --> zasilasz CRC kondy po 470uF i za tym mam włączniki dołączające napięcie anodowe do lamp. Kondensator na przełączniku nie daje za wiele lecz mój znajomy wymyslił coś z wykorzystaniem mosfeta 2 rreezystorów i kondensatora.
Ma to działać w taki sposób że gdy podamy napięcie to zaczyna sie ładowac kondensator i w momencie naładowania otwiera nam się mosfet tym samym zamiast właczenia napięcia w czasie jakieś 0,1s możemy ten czas wydłużyć do 0,5s czy do 1s poprzez odpowiednie dobranie elementów. Podaje mało profesjonalny schemat stworzony w paincie :lol:
Załączniki
aaa.jpg
aaa.jpg (10.85 KiB) Przejrzano 454 razy
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: Piotr »

Jak dajesz tranzystor, to zamiast kombinować chyba lepiej zrobić klasyczny mnożnik pojemności, który oprócz łagodnego startu będzie działać w czasie pracy symulując ogromny kondensator :roll:
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

Nie rozumiem co masz na myśli?
Ten mosfet sie otworzy i w czasie pracy nie będzie wpływał na napiecie może nastąpi tylko spadek napięcia o kilka voltów.
Piotrze jeżeli mas zjakiś prostrzy i o wazniejsze sprawdzony układzik to bardzo prosze zaprezentuj go tutaj :]
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: Piotr »

Nie chce mi się za bardzo rysować, szczególnie że nie mam skanera.
Ale wyobraź sobie takie coś:
MOSFET drenem do prostownika, źródłem do obciążenia. Oczywiście obie strony zablokowane pojemnościami. Natomiast do bramki prowadzi rezystor od drenu i kondensator do masy. Tyle, można dodać bezpiecznik.
Zasady działania chyba nie muszę tłumaczyć :roll:
lewytolewy
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 68
Rejestracja: pn, 15 stycznia 2007, 17:22
Lokalizacja: warszawa

Re: Problem ze wzmacniaczem na ECL82

Post autor: lewytolewy »

PAnowie mam nowości wymieniłem rezystor katodowy przy pentodzie z 300 na 650ohm. Dzwięk wydaje się być ciutke lepszy moim zdaniem wcześniej był lekko przesterowany ale ojciec tego nie słyszał więc może to tylko moje zboczenie ;] Tymczasem pokazuję filmik z działania- możenie zobaczyć jaki jest ten strzał przy włączeniu Ua. Widać też jak rozchodzą się oczka-dalej niż na filmie się nie rozchodzą nie mam pojęcia czemu?... Ew. co wymieniać w oczkach?
Pozdrawiam.

http://www.youtube.com/watch?v=dqdWC0fwnfA
Załączniki
DSC02877.JPG
http://ag.bocznica.org ------->Bardzo kształcące zajrzyj koniecznie,POLECAM!!<a>
ODPOWIEDZ