Odnowa powłok odbiorników

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Michał_B »

Teraz mam takie pytanie:
Czytałem na stronie jednego z kolekcjonerów, że powłoki odnawia specjalnymi woskami.
Co o tym sądzicie? Używaliście tego?
Czy poprostu lepiej zedrzeć lakier i położyć nowy?

Pozdrawiam
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Awatar użytkownika
wada
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: pn, 14 lipca 2008, 07:52
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: wada »

Wszystko zależy czym było pokryte oryginalnie.
jak fornir na obudowie wygląda na surowy, nie malowany, ale w dotyku jest śliski, i po tarciu szmatką wychodzi połysk, to obudowa prawdopodobnie była woskowana.
Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Michał_B »

Chodzi o to że ten ktoś odnawaia zwykły lakier na fornirze jakimiś woskami. Nie chodzi o powierzchnie woskowaną.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: tszczesn »

Bobekmaster pisze:Chodzi o to że ten ktoś odnawaia zwykły lakier na fornirze jakimiś woskami. Nie chodzi o powierzchnie woskowaną.
Inaczej się naprawia niewielkie uszkodzenia lakieru, inaczej silnie porysowaną skrzynkę, na drobne czy pojedyncze rysy może wystarczyć wosk, jednak wymiana lakieru to dość inwazyjna metoda jest
Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Michał_B »

Wiem że inwazyjna.
A czesto zdarza wam sie przetrzeć fornir na jakimś małym kawałku?
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Marconi
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 497
Rejestracja: pt, 31 sierpnia 2007, 16:26

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Marconi »

Piękna robota :!: Gratulacje :!: Skąd wziąłeś taki fornir, bo musi być dobrej jakości oraz czym go przycinałeś, zwłaszcza wzdłóż słoi, bo dobry nóż do tapet mimo wszystko zbacza od prostej śledząc kształt słoja.
Jestem na etapie fornirowania, ale zakupiony na Allegro fornir podczas cięcia pęka, nawet sobie nie wyobrażam okleinowania po łukach, ale będę musiał to zrobić. :wink:

Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Michał_B »

w hurtowni kupiłem we wroclawiu.
Wiem, tez tak mialem, dlatego tne nozyczkami bo one idą tak jak ja ćhce. Z nozem robilem na początku ale to porazka.
Najlepiej zostawic ze 3mm zapasu, a potem zeszlifowac pacą.
Z lukami jest problem, bo mam tam puste przestrzenie, oraz latwo moze sie pofalowac.
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
Awatar użytkownika
Czujnik
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 322
Rejestracja: wt, 24 lipca 2007, 09:11
Lokalizacja: Kraków

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Czujnik »

Marconi pisze:Jestem na etapie fornirowania, ale zakupiony na Allegro fornir podczas cięcia pęka, nawet sobie nie wyobrażam okleinowania po łukach, ale będę musiał to zrobić. :wink:
Prawdopodobnie fornir jest zbyt wysuszony i dla tego kruchy. Wystarczy lekko go zwilżyć i odczekać trochę. Staje się elastyczny i tak łatwo nie pęka. Powodzenia! :)
staszeks
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2945
Rejestracja: sob, 18 września 2004, 19:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: staszeks »

toż to już prawie markieteria.(a właściwie to chyba bardziej intarsja)
sam sobie w życiu
jakoś nie radzę
więc biuro porad
dla innych prowadzę
/Sztaudynger/
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Witek »

Do cięcia forniru stosuje się specjalną piłkę. Mam taką i z powodzeniem używam.
Zbyt twardy fronir można zmiękczać miejscowo parą. Używam czajnika i rurki gumowej.
Para ma jeszcze jedną zaletę, pozwala na chwilowe upłynnienie żelującego kleju kostnego, co w pewnych momentach ułatwia pracę, a nawet ratuje sytuację.
Załączniki
cięcie forniru_1.JPG
Awatar użytkownika
wada
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 20
Rejestracja: pn, 14 lipca 2008, 07:52
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: wada »

od dawna używam do cięcia fornirów trapezowych ostrzy Stanleya - i zawsze jest OK
A do zmiękczania fornirów często używam benzyny ekstrakcyjnej, jak mi się nie chce czekać aż wyschnie fornir moczony w wodzie.
wladl
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 341
Rejestracja: pt, 9 marca 2007, 19:03
Lokalizacja: Legnica

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: wladl »

Wracając do tematu gumek. Mam NRD-owske Stradivari II i tam też lampy mocowane były na gumki. Może tam wtedy taka lokalna moda była, lub rozpowszechniony domowy patent. Kolor gumek nawet podobny.
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: frycz »

Znalazłem coś niezwykłego!
Mianowicie lakier Hartz Lack do podłóg.
Tak nieco "dla zabawy" odnowiłem skrzynkę Mikrofona i jeszcze dwie inne.
Efekt jest bardzo dobry. lakier jest twardy i odporny. Lśni się pięknie i jest prosty w nakładaniu.
Nie konfliktuje się ze starymi lakierami. idealny do odświeżania.
Można nakładać wałeczkiem tkaninowym (nie gąbkowym!!)
a najlepiej specjalnym pędzlem.
Zapomniałem napisać:
Lakier występuje w 2 wersjach: półmat i błyszczący. Półmat jest taki mniej nachalny w odbiorze.
Po pomalowaniu podsycha szybko, ale do pełnej twardości 4 dni.
Przez pierwsze dwa dni strasznie sztyni, tak, że nie ma nawet mowy żeby nakładać go w domu.
Pomieszczenie musi być idealnie czyste, bo "łapie kurz".
Aż żałuję że się bardziej nie przyłożyłem. :roll:
Zobaczcie sami.
Pozdrówka.
Załączniki
DSC08977.JPG
Lśni się jak psu.... pysk!
Lśni się jak psu.... pysk!
Ramona
Ramona
Robert SP5RF
Awatar użytkownika
Marcin K.
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6544
Rejestracja: śr, 18 stycznia 2006, 16:45
Lokalizacja: Kolonia Poczesna, jo90nq

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: Marcin K. »

Bosko... Nic więcej pisać nie trza. Napisz ile to kosztuje.
μ Ω Σ Φ π
SQ9MYU
Awatar użytkownika
frycz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1015
Rejestracja: czw, 18 sierpnia 2005, 09:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Odnowa powłok odbiorników

Post autor: frycz »

Uprzejmy jesteś :D

Bosko by było gdyby się przyłożyć.
Puszka lakieru 0,35 l kosztuje 21 PLN i "na oko" wystarczy na dwukrotne malowanie dwóch trzech obudów.
Trzeba ciszy i spokoju, i jednocześnie sprawności w działaniu, bo lakier dość szybko gęstnieje. Utwardza się bowiem parą wodną z powietrza (!?!)
I za pierwszym razem miałem tak, że zostało mi pół puszki ale o konsystencji kisielu i wywaliłem, bo żeby był połysk lakier musi być rzadki.
Mam tez wrażenie, że najlepszy jest do nakładania DOBRY miękki pędzel. Pierwszy raz wałeczek tkaninowy a wykończeniówka pędzlem.
Dobrze mieć też dobrze spraną lekko wilgotną szmatkę bawełnianą do wycierania kurzu.

W przyszłym tyg. będę lakierował dużą obudowę pędzlem" na raz" to się podzielę efektem.
Załączniki
jak sie wydaje optymalny pędzel.
jak sie wydaje optymalny pędzel.
Robert SP5RF
ODPOWIEDZ