Żeby się rdzeń nie nasycił
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Znalazłem taki schemat SRPP: http://www.pmillett.com/images/ECC99_SRPP_2.PDF (typ lamp nieważny, chodzi o układ) ale tu chyba przez trafo płynie jakiś prąd stały?
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
To proszę namaluj na tym schemacie czerwoną kreską którędy ta składowa stała przez trafo płynie.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Nie wiem, jak nick wskazuje, jestem nowy...
Z tego co widzę to ów SRPP to jakby zwyczajny stopień WK ale z obciążeniem w postaci drugiej lampy.
EDIT: a nieeee... tam jest kondensator. Przeoczyłem go!

EDIT: a nieeee... tam jest kondensator. Przeoczyłem go!
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
To jest jak najbardziej stopień przeciwsobny. Górna lampa nie jest obciążeniem dolnej, tylko drugą gałęzią wzmacniacza. Jej napięcie sterujące pobierane jest z Rk, czyli dolna lampa jest jednocześnie połówką stopnia mocy i odwracaczem fazy. To jeden z moich ulubionych układów, chyba z powodu prostotyelektro_nowy pisze:Z tego co widzę to ów SRPP to jakby zwyczajny stopień WK ale z obciążeniem w postaci drugiej lampy.

- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Rozumiem, myślałem tylko że więcej frajdy Ci sprawi odkrycie tego samemuelektro_nowy pisze:Nie wiem, jak nick wskazuje, jestem nowy...![]()

-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Tu link jest ciekawe rozwiązanie z ECC88. Tylko skąd wziąć takie transformatorki PP?
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Wiem, Zibi, wiem, kliknąłem na link podany przez autora, zapomnialem tylko dodać - w Polsce. 

Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Witam !
Co to za jakieś dziwactwa: transformator we wzmaku słuchawkowym ???
po co ?
Nowoczesne słuchawki mają dużą skuteczność i 100 mW w zupełności wystarczy.
Chyba, że chcesz stracić słuch (nieodwracalnie).
Ja do swoich senków HD 650 wykonałem 2 stopniowy wzmak na VT 229 i 6SN7 , w obu pary triod połaczone równolegle,
ryczy jak głupi, ogłusza.
Ważne: dobra filtracja zasilania i ułożenie mas, ponieważ w słuchawkach każden jeden brum jest o wiele lepiej słyszalny niż w normalnych głośnikach, to jest podobny efekt, gdy przechodzisz z głośników 86 dB na papierzaki (n.p. SABA) 95 dB, też słychać to co było niesłyszalne,
Co jeszcze w sluchawkowcach ważne: dobra izolacja wszędzie w układzie, żeby się nagle nie okazało, że masz 230 V na łbie.......
powodzenia w konstruowaniu BEZTRANSFORMATOROWYCH wzmacniaczy słuchawkowych !
pasio
Co to za jakieś dziwactwa: transformator we wzmaku słuchawkowym ???
po co ?
Nowoczesne słuchawki mają dużą skuteczność i 100 mW w zupełności wystarczy.
Chyba, że chcesz stracić słuch (nieodwracalnie).
Ja do swoich senków HD 650 wykonałem 2 stopniowy wzmak na VT 229 i 6SN7 , w obu pary triod połaczone równolegle,
ryczy jak głupi, ogłusza.
Ważne: dobra filtracja zasilania i ułożenie mas, ponieważ w słuchawkach każden jeden brum jest o wiele lepiej słyszalny niż w normalnych głośnikach, to jest podobny efekt, gdy przechodzisz z głośników 86 dB na papierzaki (n.p. SABA) 95 dB, też słychać to co było niesłyszalne,
Co jeszcze w sluchawkowcach ważne: dobra izolacja wszędzie w układzie, żeby się nagle nie okazało, że masz 230 V na łbie.......
powodzenia w konstruowaniu BEZTRANSFORMATOROWYCH wzmacniaczy słuchawkowych !
pasio
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
W książce "Stereofonia dla wszystkich" A. Witorta z 1973r. jest schemat wzmacniacza słuchawkowego tranzystorowego z transformatorami wyjściowymi. Transformatory zmniejszają pobór mocy takiego wzmacniacza, ale zwiększają zniekształcenia.
Ratujmy stare tranzystory!
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Ale oprócz tego mają też impedancję....pasio pisze:Witam !
Nowoczesne słuchawki mają dużą skuteczność
HD-650 mają 300Ω. 32Ω a 300Ω to dla układów OTL duża różnica. Przy niskoomowych słuchawkach i zwykłym wtórniku trzeba już wchodzić w mocne lampy, duże bańki.pasio pisze:Ja do swoich senków HD 650 wykonałem 2 stopniowy wzmak na VT 229 i 6SN7 , w obu pary triod połaczone równolegle, ryczy jak głupi, ogłusza.
Zbudowałeś więc coś podobnego do tego schematu: headwize?
Na razie muszę wyrzeźbić coś na lampach które mam (PCL86) lub będę miał (PCC88).
-
- 100...124 posty
- Posty: 116
- Rejestracja: czw, 17 grudnia 2009, 14:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Witam!
A może zwykły wzmacniacz z wyjściowymi tg5-53 sprawdzi się do słuchawek?
Z tego co pamiętam te transformatory mają uzwojenie dla słuchawek i sprzężenia zwrotnego.
Pozdrawiam
Łukasz
A może zwykły wzmacniacz z wyjściowymi tg5-53 sprawdzi się do słuchawek?
Z tego co pamiętam te transformatory mają uzwojenie dla słuchawek i sprzężenia zwrotnego.
Pozdrawiam
Łukasz