Żeby się rdzeń nie nasycił
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Żeby się rdzeń nie nasycił
Myślę nad zastosowaniem we wzmacniaczu słuchawkowym (striodowana PCL86) transformatorów sieciowych o przekładni odpowiedniej do dopasowania słuchawek 32Ω. Transformatory sieciowe nie posiadają szczeliny ale przy odpowiednio dużym rdzeniu nie dojdzie do nasycenia.
Jak określić jaka wielkość rdzenia jest bezpieczna?
Jak określić jaka wielkość rdzenia jest bezpieczna?
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Przepraszam, że nie odpowiem na pytanie, ale zastanów się, czy nie bardziej ekonomicznie i rozsądnie byłoby złożyć im rdzenie ze szczeliną.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Może by i było ale na samą myśl o rozkuwaniu trafa i ponownym zestawianiu blaszek, które zawsze składają się "krzyślato" a z ostatnimi zawsze jest kłopot dostaję białej gorączki.
To już wolę zastosować choćby i 40-watowe trafo. Chyba taki grzmot się do diaska nie nasyci?
To już wolę zastosować choćby i 40-watowe trafo. Chyba taki grzmot się do diaska nie nasyci?

- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Współczesne transformatory mają rdzeń lakierowany, więc jest trudno rozebrać. Może by tak zrobić stopień SEPP, który nie puszcza składowej stałej przez transformator.
Ratujmy stare tranzystory!
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Jaką moc maksymalną i efektywność mają twoje słuchawki, skoro chcesz w nie "wepchnąć" 2W?
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5426
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Taka moc spowoduje spalenie słuchawek z efektami wizualnymi włącznie. Wystarczyła by tu lampka ECL80.
Ratujmy stare tranzystory!
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
To sobie ostatnie daruj. Przy mocy potrzebnej do napędzenia słuchawek parametry rdzenia nie są krytyczne. Zresztą ta lampa rozbuja słuchawki i bez trafa.elektro_nowy pisze:z ostatnimi zawsze jest kłopot
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Przecież po pierwsze nie będę rozkręcał potencjometru a po drugie zastosuję rezystor ograniczający prąd za transformatorem.Zibi pisze:Jaką moc maksymalną i efektywność mają twoje słuchawki, skoro chcesz w nie "wepchnąć" 2W?
Rozbuja ale we wtórniku a ja wtórnika nie chcę.jethrotull pisze:Zresztą ta lampa rozbuja słuchawki i bez trafa.
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Czyli nie chcesz skorzystać z gotowych rozwiązań: viewtopic.php?f=8&t=13889 , tylko wolisz "zaprząc konia zakładając chomonto na zad".
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Ale z jakiegoś konkretnego powodu?elektro_nowy pisze: Rozbuja ale we wtórniku a ja wtórnika nie chcę.
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Pisałem już o tym w "Urządzeniach" - odsłuchiwałem wzmacniacz w układzie wtórnika na owej mocarnej PCL86 i wykazywał niedostatek basu oraz pojawiały się zniekształcenia przy mocnym wysterowaniu. Zaznaczam że dotyczy to słuchawek 32Ω, być może z np. 600Ω byłoby dobrze.
Zibi, z przedstawionych propozycji, z uwagi na posiadane lampy jedyna możliwość to pierwszy wariant Sipy Jasia albo wariant japoński czyli zwykły wzmanciacz transformatorowy z dzielnikiem dla słuchawek. Jednak tematem wątku (i działu) jest transformator. Mam dostęp do różnych transformatorów sieciowych i chciałbym dobrać odpowiedni. Jak się oblicza to nasycenie?

- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Sorry że znowu wydziwiam, ale może zrobisz jakieś SRPP (nie jestem pewien czy to się tak nazywa). PCC88 do tego układu jak znalazł no i nie musisz się przejmować nasycaniem rdzenia składową stałą.
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Popieram Jethrotulla układ szeregowo przeciwsobny na PCC88 sprawuje się świetnie. Zawsze możesz jeszcze zdobyć kilka PL84 i pożenić je z PCL86 w Srpp jak robił to Philips w niektórych swoich telewizorach
-
- 375...499 postów
- Posty: 450
- Rejestracja: ndz, 30 grudnia 2007, 10:39
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
Ale to układ z transformatorem czy bez?jethrotull pisze:Sorry że znowu wydziwiam, ale może zrobisz jakieś SRPP (nie jestem pewien czy to się tak nazywa). PCC88 do tego układu jak znalazł no i nie musisz się przejmować nasycaniem rdzenia składową stałą.
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: Żeby się rdzeń nie nasycił
U Ciebie może być z trafem, tylko przez to trafo nie przepływa składowa stała.