Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
eS
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1069
Rejestracja: pn, 22 maja 2006, 22:09
Lokalizacja: Krk

Re: Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Post autor: eS »

racja - dostanie gdzies potka C graniczy wręcz z cudem. zrób tak jak mówi jethrotull, zbocznikowany bedzie choc troche przypominał charakterystyke C.
-Jó vevökészuleke van?
-Igen, ötlámpás, négysávos.
andy250
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pt, 1 czerwca 2007, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Post autor: andy250 »

Witam ponownie

Zakończyłem przebudowę preampu i zgodnie z zapowiedzią wrzucam fotki. Moim zdaniem wnętrze teraz wygląda znacznie porządniej. Jak widać preamp umieściłem na pseudo-PCB (bez przewlekania) a prostownik + filtr żarzenia na zwykłym PCB. Ścieżki nanosiłem metodą mazaka wodoodpornego :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Andrzej
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Post autor: painlust »

I jak teraz to działa?
andy250
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pt, 1 czerwca 2007, 22:59
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Post autor: andy250 »

Na żarzeniu (z rezystorem 1ohm) mam teraz niecałe 6.5V. Z końcowego efektu jestem bardzo zadowolony - brum jest praktycznie niesłyszalny. Wzmacniacz leciutko szumi, ale to normalne. Brzmienia nie jestem w stanie opisać - mi się podoba. Da się nawet uzyskać lekki overdrive (po rozkręceniu na maxa) :D Dzięki wszystkim za pomoc !
Andrzej
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7367
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: Fenderoidalny gitarowiec na 2 x 6P3S-E - relacja

Post autor: Thereminator »

Szkoda, że nie pocynowałeś ścieżek, po pokryciu kalafonią bardzo ładnie nakłada się cynę za pomocą zwykłej transformatorówki, chociaż zastosowana przez Ciebie sama kalafonia chyba wystarczy by zapobiec utlenianiu miedzi.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.