Tylko kilka razy. To będzie już raczej ostatni raz.
Jedziemy dalej.
Mam kilka ładnych anodowanych paneli 1U, ale szkoda mi było je psuć i docinać połówkę do CM. Postanowiłem przerobić oryginalny panel. Gałek będzie trochę więcej, poza tym potencjometry inne. Otwory zalałem samochodową szpachlą dwuskładnikową, a potem przeszlifowałem:
Oczywiście, jeden otwór wypadł na krawędzi starego i trzeba było wspomóc się pilnikiem.
Tak, jak w oryginale, podzieliłem układ na dwie płytki. Jedna zawiera cały tor lampowy i zasilacz HV:
Druga zawiera zasilacz +/-15V, prostownik+filtr żarzenia, układy pętli efektów i wyjść liniowych
Postanowiłem najpierw zająć się uruchomieniem, a stronę wizualną zostawić na koniec. No i już gra. Poza małą modyfikacją w przełączaniu układ ruszył od razu, żadnych brumów, wzbudzania się.
Jak widać, klamerki dzielnie służą i tutaj. Preamp zasilany jest napięciem ok 340V, daje to bardzo ładny czysty kanał, przsterować go można dopiero silnymi humbuckerami. Kanał przesterowany nie jest typu hi-gain, raczej okolice średnio/mocnego przesterowania rockowego przy gałce Gain na max. W newralgicznych miejscach wstawione mam mini-turrety pod kondensatory, w razie czego mogę żonglować wartościami bez rozbierania całości. Ale myślę, że zostanie tak jak jest na schemacie. Co ciekawe, od razu przewidziałem układ wycinający stuki przekaźników, ale wyszło na to, że nie jest w ogóle potrzebny, RC łagodzące załączanie okazało się w zupełności wystarczające. Poraz kolejny przekonałem się, że nie jestem fanem pojemności między górą, a suwakiem pot. Gain w kanałach przesterowanych. Spróbuję jeszcze może z opornością w szeregu, żeby dodać tylko lekkie rozjaśnienie barwy podczas cofania gałki. Na płytce przewidziałem też od razu układ regulacji prezencji dla kanału Drive, po testach doszedłem do wniosku, że też nie jest potrzebny.
W tej chwili założone mam ECC83 RFT i ECC82 POLAM.
