Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Witam, pierwszy raz spotykam się z taką konstrukcją kondensatora obrotowego trójsekcyjnego jaki istnieje w Sabie 300 WL z 1934 r. Pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, gdybym nie musiał dokonać regulacji ze względu na zwarcia między rotorem i statorem . I tu niespodzianka, praktycznie nie da się tego dokonać ze względu na usytuowanie płytek rotora względem statora. Na zamieszczonym rysunku ten problem doskonale widać. Przesuwając rotor w prawo zwiera się płytki ze statorem po prawej, przesuwając rotor w lewo zwiera się płytki ze statorem po lewej. Praktycznie nie ma możliwości ustawienia tak płytek żeby nie było zwarć.
Ta konstrukcja na pewno jest oryginalna i nie widać aby coś było grzebane lub wymieniane. Wszystkie sekcje są identyczne. Czy to się da jakoś ustawić?
Załączniki
kond.obrot. Saba.doc
(19.5 KiB) Pobrany 224 razy
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: tszczesn »

JaWit pisze:Witam, pierwszy raz spotykam się z taką konstrukcją kondensatora obrotowego trójsekcyjnego jaki istnieje w Sabie 300 WL z 1934 r. Pewnie nie zwróciłbym na to uwagi, gdybym nie musiał dokonać regulacji ze względu na zwarcia między rotorem i statorem . I tu niespodzianka, praktycznie nie da się tego dokonać ze względu na usytuowanie płytek rotora względem statora. Na zamieszczonym rysunku ten problem doskonale widać. Przesuwając rotor w prawo zwiera się płytki ze statorem po prawej, przesuwając rotor w lewo zwiera się płytki ze statorem po lewej. Praktycznie nie ma możliwości ustawienia tak płytek żeby nie było zwarć.
Ta konstrukcja na pewno jest oryginalna i nie widać aby coś było grzebane lub wymieniane. Wszystkie sekcje są identyczne. Czy to się da jakoś ustawić?

Może metal z którego jest wykonany stator stracił właściwości i się skurczył? Bo raczej nie jest to intencjonalna konstrukcja.

No i obrazki jednak lepiej wstawiać jako jpg czy gif a nie wkładać do doców.
JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Skurczenie metalu raczej nie wchodzi w grę, gdyż sekcja statora mocowana jest 4 śrubami do korpusu kondensatora. W metalu statora są nagwintowane otwory i są one centryczne z otworami w korpusie.
Po 16.00 zamieszczę zdjęcia z "natury" i postaram się uwidocznić szczegóły.
JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Witam,jeszcze raz przesyłam zdjęcia kondensatora Saba, widać na nich wyraźnie, że szczelina między płytkami rotora i statora w części środkowej jest widoczna, natomiast w częściach skrajnych nie, w takim przypadku nie da się przesunąć rotora ani w prawo, ani w lewo aby uzyskać równą szczelinę na całej szerokości.
Czy ktoś ma ma jakiś pomysł.
Załączniki
kond 004.jpg
JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Drugie zdjęcie.
Załączniki
kond 005.jpg
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: jethrotull »

O żesz, to wygląda jakby stator pochodził z innego modelu kondensatora niż rotor.
JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Tak to wygląda, ale zapewniam, że wszystko jest oryginalne i było przykryte kurzem czasu.
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: Witek »

Taka sytuacja nie jest niczym nowym dla saby. Producent często stosował w swoich aparatach, elementy odlewane ze stopu cynku i glinu tzw "szajsmetal".
Tak jest w tym wypadku. Blachy statora z obu stron zalane są właśnie tym stopem. Jego nieszczęsna właściwość jest taka że po czasie pęcznieje i pęka. Dla tego szczeliny pomiędzy blachami statora zwiększyły się. Nie ma prostego i bezinwazyjnego sposobu na naprawę tego kondensatora.
Awatar użytkownika
Michał_B
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2308
Rejestracja: ndz, 23 grudnia 2007, 20:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: Michał_B »

Ja podobny efekt mam w Zwiezdzie, dlateog się tym nie bawie. Aczkolwiek w moim przydadku jak odlutowałbym jedną sekcję i przesunął o 1mm to by było ok. Stare radia to już do siebie mają ze nie zawsze da się mieć wszystkie oryginalne lub wszystkie sprawne części :cry:
Serdecznie zapraszam na moją stronę dotyczącą powojennych Polskich telefonów: http://telefony.elektroda.eu
JaWit
25...49 postów
25...49 postów
Posty: 26
Rejestracja: pn, 12 lutego 2007, 08:46

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: JaWit »

Jeszcze raz dokładnie obejrzałem szajs-metal na statorach i na oko ani pod lupą specjalnie nie widać rozwarstwień pęknięć czy odkształceń. Otwory gwintowane są centryczne z otworami w obudowie kondensatora, w które się wkręca śruby mocujące. Ale cudów nie ma i najwidoczniej szajs-metal musiał się wzdłużnie odkszałcić.
Co ciekawe na rotorze blaszki zalane są innym metalem jakby czystym aluminium, dlaczego takim samym nie zalali blaszek statora?
Na razie nie mam pomysłu na naprawę ale jak coś uda mi się zrobić , poinformuję kolegów.
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: gachu13 »

Miałem podobną sytuację (już nie pamiętam jakie to radio było). W każdym razie jeśli jest już tak źle, to proponuję takie rozwiązanie - bierzemy nóż do tapet (taki z odłamywanymi ostrzami) i wkładamy ostrze między każde dwie blaszki i dość solidnie próbujemy je rozsunąć - jeśli kondensator jest dość duży to powinno udać się tak je poodginać żeby przez większość zakresu przestrajania nie było zwarcia.
Przychodzi mi na myśl jeszcze jedna metoda ale jeśli kondensator jest odkryty to będzie to widać - odzielić blaszki cienką izolacją (np. folią jakąś). Zdaję sobie sprawę że niezbyt to eleganckie ale przynajmniej w radiu zostanie oryginalny kondensator, a jeśli komuś się to podobać nie będzie to sobie izolację wyciągnie :). Oczywiście obie metody sprawią że pojemności kondensatora się nieco zmienią, ale jeśli tylko radio się jako-tako stroi powinno dać się to skorygować, a wręcz może być niezauważalne...
Pozdrawiam i życzę cierpliwości i odrobiny szczęścia :)
SQ9KQZ
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: painlust »

A może tak ma być, a blaszki pokryte są już izolatorem...
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: jethrotull »

gachu13 pisze:Oczywiście obie metody sprawią że pojemności kondensatora się nieco zmienią
Podejrzewam że pojemności kondensatora i tak się już zmieniły z powodu zmiany odległości między okładkami.
Awatar użytkownika
Witek
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 557
Rejestracja: wt, 23 listopada 2004, 23:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: Witek »

Taki kondensator można uratować, demontując sekcje statora, rozmontowując blachy. Nastepnie należy dobrać przekładki z materiału niepalnego, o właściwej grubości i stworzyć pakiet od nowa, delikatnie go ściskając ściskiem lub w imadle. Z pakietu powinny wystawać tylko końcówki blaszek. Teraz z gipsu można uformować rynienkę, w którą wleje się roztopiony cynk. Końcówki blach muszą być oczyszczone. Przed odlewaniem należy mocno zagrzać pakiet np. opalarką. Do tygielka można wrzucić kilka kryształków boraksu.
Tym sposobem naprawiłem podobny kondensator, niestety foto nie mam.
arwiecz
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 261
Rejestracja: wt, 1 marca 2005, 15:26
Lokalizacja: RYBNIK

Re: Regulacja kondensatora obrotowego Saba 330 WL

Post autor: arwiecz »

Jedną z metod ratunku dla takiego kondensatora jest wytrawienie płytek . W wyniku trawienia ich grubość zmniejszy się i powinno to pomóc . Tu opis tego sposobu :
http://www.radiomuseum.org/forum/restau ... jahre.html
ODPOWIEDZ