wpadł mi ostatnio w ręce wyżej wspomniany Neptunik. Niestety, był w stanie dalekim od doskonałego, brak tylnej pokrywy, ktoś wyrwał kondensator (na szczęście leżał w obudowie), powymieniał kable na jakieś dziwne, wylutował z połowę elementów programatora. Był tylko dwie lampy, ale resztę dopasowałem z zapasów. Żarzenie kineskopu było, nie wiedzieć czemu, wyprowadzone i owinięte wokół trafa WN.
Stał chyba w jakiejś piwnicy, bo był cały zabrudzony jakby tynkiem i trochę się rozeszły krawędzie obudowy.
Załączam kilka zdjęć:





Ogólnie z przodu prezentuje się nie najgorzej, brakuje jedynie przycisku włączenia.
Jak najlepiej by przymocować kondensator? Myślałem nad jakąś płytką z pleksi.
Wydaje mi się, że brakuje paru osłonek, m.in. WN. Czy ktoś mógłby wstawić zdjęcia kompletnego wnętrza?
Czy poczerniała płytka wokół lamp, a zwłaszcza przy WN to normalny objaw uzytkowania?
A przede wszystkim, warto dłubać przy nim, czy raczej zdobyć skądś w lepszym stanie?

Pozdrawiam,
PJ