"skajowanie"
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
"skajowanie"
Jako że jestem coraz bliżej prac wykończeniowych, mam do szanownego grona pytanie. Zaraz pewnie ktoś rzuci się na mnie ze temat oklepany, ale ja jakoś nie mogłem znaleźć niczego więcej po za wzmiankami na ten temat, na forum tym, oraz innych, być może źle szukałem.
Chodzi o oklejanie/obijanie obudowy skajem, jakie macie na to sposoby? Jeden ze sposobów jaki wyczytałem przedstawia się następująco - nasmarować klejony fragment klejem (wyczytałem też gdzieś, że dobrze w tej roli spisuje się butapren firmy „Dragon”), po czym dać mu lekko wyschnąć (10-15min), osadzić na odpowiednim miejscu /można wspomóc się zszywkami/ oraz dokładnie rozprasować wałkiem do ciasta. Po takim zabiegu przykryć całe to miejsce płaskim kawałkiem płyty/deski (większej niż klejony fragment), a następnie docisnąć/dociążyć i zostawić na kilka godzin do wyschnięcia. Podobno przydatny „tip” to przygrzanie /przez szmatkę/ żelazkiem rozkręconym do 2/3 mocy newralgicznych miejsc (rogi, miejsca łączenia), co ma zapewnić lepszą „przyczepność” w owych miejscach, brak problemu odklejania.
No wszystko pięknie, ale właśnie – metoda ta polega na oklejaniu fragmentami, zatem istnieje duże ryzyko na minimalne rozstępy albo zakładki na łączeniach, wiem że przy naklejaniu fragmentu można spróbować go lekko naciągnąć, ale łatwo zabrudzić skaj klejem przy łączeniach, a przy próbie wyczyszczenia może się okazać, że ta powłoka imitująca skórę zejdzie razem z nim. Poza tym od znajomego z forum dowiedziałem się też ze skaj może przesiąknąć klejem, co pewnie też nie wygląda najlepiej. Ja swój kupiłem na allegro od użytkownika „skajman” i przeprowadziłem próbę – nie nasiąka aż tak żeby było to widać z zewnątrz, ale to pewnie też kwestia gęstości kleju.
Inny sposób jaki gdzieś znalazłem to oklejanie jednym kawałkiem skaju (tylko jedno łączenie, można je wtedy ulokować gdzieś na dole, w mało widocznym miejscu), na rogach wtedy skaj naciąga się rozgrzewając go wcześniej delikatnie opalarką – no ale najpierw trzeba ją mieć. Tutaj ponoć wystarczą same zszywki, ale kleić też można.
A zatem jakie macie doświadczenia ze „skajowaniem”? Ja skłaniam się na razie ku sposobowi pierwszemu, budę wyszpachlowałem i wyszlifowałem, jeszcze do lekkich poprawek, potem pomaluje całość czarnym sprayem (skaj też mam czarny) i liczę że ewentualnie niedociągnięcia będą mało widoczne, ale jeśli mam marne szanse, to może lepiej jednak zainwestować w opalarke? Albo dać spokój ze skajem i odłożyć kasę na prawdziwy tolex?
Temat ten zakładam dlatego że bardzo przykładam się do tego wzmacniacza, choć nie jest to mój pierwszy, ale będę starał się w końcu złożyć coś, co poza tym że gra, jeszcze jakoś wygląda.
/podpinam zdjęcie heada i paczki które mam zamiar oklejać/
Chodzi o oklejanie/obijanie obudowy skajem, jakie macie na to sposoby? Jeden ze sposobów jaki wyczytałem przedstawia się następująco - nasmarować klejony fragment klejem (wyczytałem też gdzieś, że dobrze w tej roli spisuje się butapren firmy „Dragon”), po czym dać mu lekko wyschnąć (10-15min), osadzić na odpowiednim miejscu /można wspomóc się zszywkami/ oraz dokładnie rozprasować wałkiem do ciasta. Po takim zabiegu przykryć całe to miejsce płaskim kawałkiem płyty/deski (większej niż klejony fragment), a następnie docisnąć/dociążyć i zostawić na kilka godzin do wyschnięcia. Podobno przydatny „tip” to przygrzanie /przez szmatkę/ żelazkiem rozkręconym do 2/3 mocy newralgicznych miejsc (rogi, miejsca łączenia), co ma zapewnić lepszą „przyczepność” w owych miejscach, brak problemu odklejania.
No wszystko pięknie, ale właśnie – metoda ta polega na oklejaniu fragmentami, zatem istnieje duże ryzyko na minimalne rozstępy albo zakładki na łączeniach, wiem że przy naklejaniu fragmentu można spróbować go lekko naciągnąć, ale łatwo zabrudzić skaj klejem przy łączeniach, a przy próbie wyczyszczenia może się okazać, że ta powłoka imitująca skórę zejdzie razem z nim. Poza tym od znajomego z forum dowiedziałem się też ze skaj może przesiąknąć klejem, co pewnie też nie wygląda najlepiej. Ja swój kupiłem na allegro od użytkownika „skajman” i przeprowadziłem próbę – nie nasiąka aż tak żeby było to widać z zewnątrz, ale to pewnie też kwestia gęstości kleju.
Inny sposób jaki gdzieś znalazłem to oklejanie jednym kawałkiem skaju (tylko jedno łączenie, można je wtedy ulokować gdzieś na dole, w mało widocznym miejscu), na rogach wtedy skaj naciąga się rozgrzewając go wcześniej delikatnie opalarką – no ale najpierw trzeba ją mieć. Tutaj ponoć wystarczą same zszywki, ale kleić też można.
A zatem jakie macie doświadczenia ze „skajowaniem”? Ja skłaniam się na razie ku sposobowi pierwszemu, budę wyszpachlowałem i wyszlifowałem, jeszcze do lekkich poprawek, potem pomaluje całość czarnym sprayem (skaj też mam czarny) i liczę że ewentualnie niedociągnięcia będą mało widoczne, ale jeśli mam marne szanse, to może lepiej jednak zainwestować w opalarke? Albo dać spokój ze skajem i odłożyć kasę na prawdziwy tolex?
Temat ten zakładam dlatego że bardzo przykładam się do tego wzmacniacza, choć nie jest to mój pierwszy, ale będę starał się w końcu złożyć coś, co poza tym że gra, jeszcze jakoś wygląda.
/podpinam zdjęcie heada i paczki które mam zamiar oklejać/
Re: "skajowanie"
Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby oklejać kilkoma kawałkami. Wg. mnie tylko i wyłącznie jeden kawałek i jedno łączenie na dole. Dasz radę bez opalarki. A najlepiej dozbieraj na tolex, różnica jest kolosalna.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: "skajowanie"
http://www.tube-town.net/ttstore/index. ... Tolex.html
No i jeszcze trzeba doliczyć przesyłkę :/
A bez opalarki myślę że dało by radę, gdyby nie te listewki na froncie /zdjecie/ (cieżko bedzie podciagnąć aż tak do wewnątrz)
No i jeszcze trzeba doliczyć przesyłkę :/
A bez opalarki myślę że dało by radę, gdyby nie te listewki na froncie /zdjecie/ (cieżko bedzie podciagnąć aż tak do wewnątrz)
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: "skajowanie"
A od strony technologicznej czym się to właściwie różni od skaju?
Re: "skajowanie"
Tolex jest nieco bardziej sztywny (przynajmniej ten który miałem w łapach). Poza tym paczka obita tolexem nie "błyszczy" (nie wiem jakiego słowa użyc, w łatwo można rozróżnić od tych obitych skajem), w każdym razie wygląda bardziej matowo. Jest jeszcze jakiś trzeci materiał skóropodobny, obijane nim były polskiej produkcji kolumny estradowe, często można spotkać takie w mdk'ach w połączeniu z eltronem 100, ale pewnie nie do kupienia. Zapewne było by to coś pomiędzy skajem a tolexem.
Re: "skajowanie"
A to obicie na Eltronach to nie jest skaj?
Re: "skajowanie"
Być może też tak się nazywa, ale jest zupełnie inny niż ten który można dostać u tapicerów czy na allegro (zapewne jest to to samo), dlatego sklasyfikowałem go jako odrębny gatunek ;p
edit:
http://www.verelec.com/catalog/advanced ... bc&x=0&y=0
No i jeszcze ebay.co.uk, innych zródel już nie znam
edit:
http://www.verelec.com/catalog/advanced ... bc&x=0&y=0
No i jeszcze ebay.co.uk, innych zródel już nie znam
Re: "skajowanie"
A ja sie chetnie zrzuce z kims na tolex na spolke poniewaz potrzebuje 2,5 metra o szerokosci ok 0,5m przy czym w sprzedazy sa tylko szerokosci znacznie powyzej metra co byloby sporym marnotrawstem zwlaszcza, ze nie planuje kolejnego wyrobu 
Interesuje mnie czarny
Pozdrawiam
Wojtek

Interesuje mnie czarny
Pozdrawiam
Wojtek
Re: "skajowanie"
A miał być brązowy? Brązowy bym wziął, a najlepiej czerwoną skórę wężaYassith pisze:Interesuje mnie czarny

http://www.tube-town.net/ttstore/produc ... gundy.html
Ostatnio zmieniony wt, 10 marca 2009, 13:25 przez Marvel, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: "skajowanie"
Mój kumpel bardzo ładnie okleja budy skajem, ale na tym forum występuje jako gość - nie jest członkiem forum. Od dłuższego czasu próbuje go namówić na rejestrację, ale nie czuje się na siłach aby udzielać tu rad. Widziałem kilka jego produkcji i mi do niego naprawdę daleko...
Re: "skajowanie"
No mial byc ale Bognera mam czarnego z brazowym grill clothem wiec chyba zrobie tak samo.
Choc z drugiej strony mam teraz strata, ktory jest z zasady vintage
wiec moze moze 
Marvel nie masz pojecia jak wspaniale? ten wzmak gra na glosnikach od subwoofera
(nie mialem innych na razie i nie wiem czy w ogole zmienie:))
Proszę się powstrzymać od używania słów powszechnie uznawanych za wulgarne.
Choc z drugiej strony mam teraz strata, ktory jest z zasady vintage


Marvel nie masz pojecia jak wspaniale? ten wzmak gra na glosnikach od subwoofera

Proszę się powstrzymać od używania słów powszechnie uznawanych za wulgarne.
Re: "skajowanie"
a jakie to głośniki?
Re: "skajowanie"
Te zaje..fajne (dzieki za moderacje
glosniki to Alphard HW 1000. Kupilem kiedys paczke na dwoch takich i dalem za nia cale 60 zl wiec teraz sie do czegos przydaly

Re: "skajowanie"
A żeby Ci się tak bezpiecznik spaliłYassith pisze:Alphard HW 1000. Kupilem kiedys paczke na dwoch takich i dalem za nia cale 60 zl wiec teraz sie do czegos przydaly



Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com