Wtórnik

[sppp]

Witam
Tak się zastanawiam. Czy zastosowanie wtórnika katodowego w porównaniu do wtórnika pólprzewodnikowego ma jakieś zalety dla brzmienia? Sprawa jest oczywista jeśli zostaje nam jedna niewykorzystana połówka lampy. Ale jeśli nie zostaje? Nie lepiej zastosować wtórnik emiterowy lub opamp?
Proszę o opinie. Oczywiście zaznaczam, że nie jestem purystą i uznaję krzem w torze lampowym.

I drugie pytanie tematycznie związane. Na tym schemacie:
http://www.mif.pg.gda.pl/homepages/tom/ ... -schem.pdf
lampa V3A, wyjście na pętlę efektów.
Z reguły w tym miejscu siedzi wtórnik. A tu takie coś (zresztą ten patent jest też zastosowany w innych englach). Czy ktoś mógłby mi powiedzieć dlaczego taki układ został zastosowany? Na mój gust układ ma wzmocnienie sporo mniejsze od jedności, małą impedancję wyjściową, i zniekształcenia dużo większe niż klasyczny wtórnik. Zastanawia mnie tylko ten kondensator równolegle do opornika anodowego. Na pewno będzie miał wpływ na charakterystykę częstotliwościową układu.

Pozdrawiam
Sebastian

[jethrotull]

Witam
Tak się zastanawiam. Czy zastosowanie wtórnika katodowego w porównaniu do wtórnika pólprzewodnikowego ma jakieś zalety dla brzmienia? Sprawa jest oczywista jeśli zostaje nam jedna niewykorzystana połówka lampy. Ale jeśli nie zostaje? Nie lepiej zastosować wtórnik emiterowy lub opamp?
Proszę o opinie. Oczywiście zaznaczam, że nie jestem purystą i uznaję krzem w torze lampowym.

Można bez problemu zastosować krzem, tylko w przypadku opampu problematyczne będzie raczej osiągnięcie wymaganej amplitudy. Typowe opampy mają z tego co pamiętam zasilanie max. +-15V, amplituda sygnału we wzmacniaczu gitarowym w miejscu gdzie występują zwykle wtórniki jest znacznie większa. Oczywiście kolejnym kłopotem jest oddzielne zasilanie takiego czegoś, myślę że dużo mniej zachodu będzie kosztować wzięcie dowolnej dodatkowej lampy (wymagania co do parametrów lampy na wtórnik są doprawdy żadne), chociażby taką 6Ż52P i zrobienie wtórnika na niej.

[sppp]

Jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś. Jednak bardziej chodziło mi o to, czy zastosowanie wtórnika lampowego ma jakikolwiek wpływ na brzmienie wzmacniacza.

[jethrotull]

Żadnego wpływu nie będzie. Wtórnik pracuje w bardzo głębokim ujemnym sprzężeniu zwrotnym, wobec czego parametry całości są zdeterminowane prawie wyłącznie przez parametry USZ a prawie wcale przez parametry elementu aktywnego. To jest powodem dla którego "wymagania co do parametrów lampy na wtórnik są doprawdy żadne". Można zamiast tego napisać "wymagania co do parametrów elementu aktywnego na wtórnik są doprawdy żadne".