Grzejące się trafo
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
-
- 250...374 postów
- Posty: 303
- Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
Grzejące się trafo
Witam wszystkich
Otóż zbudowałem wzmacniacz 2x se EL34 i 5c3s . I pojawił się pewien problem. Transformator który użyłem do wzmacniacza został zamówiony na http://www.toroidy.pl w wykonaniu normalnym. Po podłączeniu tak jak schemacie, wzmacniacz po gra godzinke i transformator staje się gorący. Nie wiem czego może byc tego przyczyna, ale jak obciąże trafo żarzeniem, i anodowe rezystorami to po godzince nawet nie jest letnie. Wydaje mi się że może byc to przyczyną dużego spadku napięcia na lampie prostowniczej. Proszę o poradę. Napięcia i prądy zostały na schemacie umieszczone.
pozdrawiam
Otóż zbudowałem wzmacniacz 2x se EL34 i 5c3s . I pojawił się pewien problem. Transformator który użyłem do wzmacniacza został zamówiony na http://www.toroidy.pl w wykonaniu normalnym. Po podłączeniu tak jak schemacie, wzmacniacz po gra godzinke i transformator staje się gorący. Nie wiem czego może byc tego przyczyna, ale jak obciąże trafo żarzeniem, i anodowe rezystorami to po godzince nawet nie jest letnie. Wydaje mi się że może byc to przyczyną dużego spadku napięcia na lampie prostowniczej. Proszę o poradę. Napięcia i prądy zostały na schemacie umieszczone.
pozdrawiam
Lampa PCL85 to zarazem zwykła śmieciówka, ale i lampa dużych czynów



Re: Grzejące się trafo
Kryształowa kula pojechała na ferie. Pokaż zdjęcie trafa z czymś czego rozmiar jest znany - moneta 1 zł czy jakoś tak. Fajnie jak byś podał tez grubości drutu uzwojeń. Grzeje się jak? Kiedy położysz na nim rękę to dasz rade wytrzymać minute czy nie?
Re: Grzejące się trafo
Podaj dane nawojowe jakie zleciłeś i jakie jest obciążenie na 6,3V
Spróbuj zastąpić lampę pełnym prostownikiem krzemowym (trochę wzrośnie napięcie). Może uszkodzona jest lampa prostownicza
Spróbuj zastąpić lampę pełnym prostownikiem krzemowym (trochę wzrośnie napięcie). Może uszkodzona jest lampa prostownicza
-
- 250...374 postów
- Posty: 303
- Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 18:55
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Grzejące się trafo
Trafo 120W
280V 0,27A (pobieram 0,23mA)
6,3V 3,6A (pobieram 2xel34 i 2x6n9s 3,3A)
5V 3,2A (pobieram 2,8A)
A co do lampy prostowniczej, to mam dwie takie same i na obu dwóch taki sam jest efekt. Aha i te lampy są dosyc zużyte bo pod obciążeniem 220mA spadek na nich jest 130V.
Pozdrawiam
280V 0,27A (pobieram 0,23mA)
6,3V 3,6A (pobieram 2xel34 i 2x6n9s 3,3A)
5V 3,2A (pobieram 2,8A)
A co do lampy prostowniczej, to mam dwie takie same i na obu dwóch taki sam jest efekt. Aha i te lampy są dosyc zużyte bo pod obciążeniem 220mA spadek na nich jest 130V.
Pozdrawiam
Lampa PCL85 to zarazem zwykła śmieciówka, ale i lampa dużych czynów



Re: Grzejące się trafo
Myślę, że najpierw powinieneś naprawić wzmacniacz, bo pobiera więcej prądu niż by wynikało z danych katalogowych lamp. Nie jest to wina firmy toroidy.pl tylko błędu w układzie albo montażu.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Re: Grzejące się trafo
Zajżyj tutaj:
http://cityradio.narod.ru/spr/tubes/rus ... c3s_2.html
lampa ledwo zipie, gra chyba tylko dzięki drugiej połowie mostka.
Do żarzenia 2xEL34 i 2x6N9S nie przewidywałbym mniej niż 4A (2x1.5A + 2x0.35A + mizerny zapas) realnie EL34 potrafi pobierać do 1.8A, 6N do 0.4A. Więc i 4,5A nie było by złe. Na dzień dobry do prądów żarzenia możesz dodać +10%.
(nie licząc 6N13S, która zamiast 2.5A potrafi pobierać 3.6A)
Jaki masz ten pierwszy kondensator, bo to dodatkowo przeciąża lampę.
Chyba jedynym wyjściem będzie rezygnacja z prostownika lampowego i zrobienie pełnego mostka krzemowego.
http://cityradio.narod.ru/spr/tubes/rus ... c3s_2.html
lampa ledwo zipie, gra chyba tylko dzięki drugiej połowie mostka.
Do żarzenia 2xEL34 i 2x6N9S nie przewidywałbym mniej niż 4A (2x1.5A + 2x0.35A + mizerny zapas) realnie EL34 potrafi pobierać do 1.8A, 6N do 0.4A. Więc i 4,5A nie było by złe. Na dzień dobry do prądów żarzenia możesz dodać +10%.
(nie licząc 6N13S, która zamiast 2.5A potrafi pobierać 3.6A)
Jaki masz ten pierwszy kondensator, bo to dodatkowo przeciąża lampę.
Chyba jedynym wyjściem będzie rezygnacja z prostownika lampowego i zrobienie pełnego mostka krzemowego.
- Vault_Dweller
- 2500...3124 posty
- Posty: 2837
- Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Grzejące się trafo
Wywal ten lampowy prostownik - w niczym Ci on nie pomoże, a tylko przeszkadza.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
-
- 250...374 postów
- Posty: 347
- Rejestracja: czw, 21 października 2004, 09:44
- Lokalizacja: Sandomierz => Kraków
Re: Grzejące się trafo
Skoro na obciążeniu rezystory+żarzenie trafo się nie grzeje, to widocznie rezystory pobierają mniej niż wzmacniacz. Lampa prostownicza też raczej spadku 130V nie miewa. Wydaje mi się, że wzmacniacz pobiera zbyt duży prąd. Czy możesz podać prąd anodowy lamp EL34? Może masz w katodzie uszkodzony kondensator bądź za mały rezystor, a może siatki drugie mają przekroczony prąd? Nie wiem też, jak określiłeś spadek napięcia na prostowniku. Może to być napięcie skuteczne połówki uzwojenia trafa * 1,41 - napięcie zmierzone na pierwszym kondensatorze filtru, może też to być "bzdura" pokazana przy podłączeniu miernika między anodę a katodę lampy prostowniczej
. Możesz w anody lampy prostowniczej wstawić oporki 1 om i pomierzyć na nich napięcie, dowiesz się czy prostownik pracuje symetrycznie.

Re: Grzejące się trafo
Toroidy.pl ......
Takie samo trafo zamówiłem, napięcia prawie identyczne, tylko moc 250VA i tak samo gorące że ledwo się da chwycić.
Takie samo trafo zamówiłem, napięcia prawie identyczne, tylko moc 250VA i tak samo gorące że ledwo się da chwycić.
Re: Grzejące się trafo
A ja do tej pory nie miałem problemów, może dlatego, że nie żyłuję rdzeni na 120% i jak wychodzi większy rdzeń to bez szemrania dopłacam. Transformatory pracują w zasilaczach, miernikach, wzmacniaczach i nic niedobrego się nie dzieje. Temperatura nigdy nie przekracza 50'
Re: Grzejące się trafo
Trafo wchodzi w nasycenie -rdzeń jest przemagnesowywany może jedną połowką a drugiej nie możę wykorzystac - w szereg włączyć żarówke -dobrac -i pomierzyć prądy zasilania .Punkt pracy rdzenia zły albo uzwojenie ma za duża oporność własną.Pomierzyć trzeba.
Re: Grzejące się trafo
Z autopsji.
Klient ma węża w kieszeni, a potem marudzi, że się grzeje i spada napięcie
.
-ja: 200pln
-on: a taniej się nie da?
-j: ale będzie sie grzało.
-o: nie szkodzi
Po dostawie
-o: ku**wa co się dzieje? Ma 65st
Choć ma to swoje dobre strony. Nauczyłem się, że jak coś kupuję to trzeba zapłacić za jakość
Klient ma węża w kieszeni, a potem marudzi, że się grzeje i spada napięcie


-ja: 200pln
-on: a taniej się nie da?
-j: ale będzie sie grzało.
-o: nie szkodzi
Po dostawie
-o: ku**wa co się dzieje? Ma 65st

Choć ma to swoje dobre strony. Nauczyłem się, że jak coś kupuję to trzeba zapłacić za jakość

http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Re: Grzejące się trafo
Nic dodać, nic ująć a do tego toroid ma problemy z chłodzeniem rdzenia, pewnie poczta też dodała swoje i jest 65'. Ale druty mają izolację do 180' więc jeszcze jest zapas 
