Napięcie anodowe w Marshall 18w

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

gruntart
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pn, 2 czerwca 2003, 15:33

Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: gruntart »

Witajcie,

zainteresowałem się schematem opartym o starą konstrukcję Marshall 18w, tak wygląda schemat:
http://www.brown-note.com/schematics/18 ... iteTMB.gif
Schemat mi się podoba, bo jest fajnie minimalistyczny i ma wszystko czego potrzebuję (moc, regulacje).

Zastanawiam się, dlaczego napięcie anodowe w tej konstrukcji wynosi aż 360V, skoro mamy tam PP na EL84, a te mają katalogowo max Ua=300V.
Czy to jakieś specjalne odmiany EL84, może prostownik traci te 60V (karta katalogowa EZ81 tego nie potwierdza), może EL84 są mocniejsze niż się o nich pisze, może wzmacniacz jest obliczony tylko na kilkadziesiąt godzin pracy, pierun wi.
Dodam jeszcze, że napięcie zmienne na trafo jest 2x290V (!).

Możecie pomóc?
Awatar użytkownika
AZ12
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 5424
Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
Lokalizacja: 83-130 Pelplin

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: AZ12 »

Część napięcia zasilającego odkłada się na rezystorze ujemnej polaryzacji katodowej lamp mocy oraz w uzwojeniu pierwotnym transformatora wyjściowego. Maksymalne napięcie pracy dla lampy EL84 jest w odniesieniu do katody. Wzmacniacz ten pracuje w klasie AB1, jego pobór prądu zwiększa się wraz z wysterowaniem. Dlatego napięcie anodowe mierzone bez obciążenia jest większe niż przy obciążeniu znamionowym.
Ratujmy stare tranzystory!
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: Marvel »

Faktycznie, fajny schemat. Szczególnie podoba mi się końcówka z inwerterem i zasilacz na EZ81 :D W sumie, to mam nawet do niego PCB, tylko z innymi wartościami elementów, ale to akurat najmniejszy problem.

Pamiętaj, jak pisał kolega wyżej, że Ua jest zawsze względem katody.
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
gruntart
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pn, 2 czerwca 2003, 15:33

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: gruntart »

Dzięki. Jednak jeszcze mi się nie bilansuje - skoro na rezystorze katodowym stracimy ok. 10V a w trafie 5V (gdzieś tyle mam swojej - innej konstrukcji), to brakuje jeszcze 45V.
Trafo sieciowe daje 290V, więc po bezstratnym wyprostowaniu i odfiltrowaniu powinno być ok. 290*1,4=408V. A jest 360V, co pokazuje, że prostownik swoją stratę już wniósł.
Czy rzeczywiście po wysterowaniu stracimy kolejne 45V?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: Marvel »

gruntart pisze:brakuje jeszcze 45V.
Prostownika w to nie mieszaj ;-) Na schemacie jest 360V po wyprostowaniu i odfiltrowaniu.

Mi się wydaje, że nie jest to problem, bo żadna lampa w PP nie pracuje w trybie ciągłym, więc jeśli przekroczy się dopuszczalne Ua, to nie wybuchnie ;-) Poza tym, to nie apteka. :mrgreen:
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
gruntart
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pn, 2 czerwca 2003, 15:33

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: gruntart »

Apteka to faktycznie nie jest, chyba, że te 360V kopnie konstruktora... :)

Dokładam do pieca - napięcie siatki 2 jest 328V, więc żeby to w ogóle działało, to na anodzie musi być więcej.
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: KaKa »

100R w obwodzie S2 to pies? :roll:
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
gruntart
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pn, 2 czerwca 2003, 15:33

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: gruntart »

Nie, to raczej rezystor (chyba) :)

Ale kilka mA razy 100 Ohm to raptem ułamek volta.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: jethrotull »

gruntart pisze:napięcie siatki 2 jest 328V, więc żeby to w ogóle działało, to na anodzie musi być więcej.
Co to za przesądy? Na S2 może być wyższe napięcie niż na anodzie, zresztą często tak właśnie jest.
mroovka
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
Lokalizacja: Poligon Migowo
Kontakt:

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: mroovka »

gruntart pisze:Nie, to raczej rezystor (chyba) :)

Ale kilka mA razy 100 Ohm to raptem ułamek volta.
Jest jeszcze szeregowo 1k bez kondensatora, więc na każdą lampę wychodzi 2k1 w S2
Pozdrawiam
Wojtek
gruntart
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 22
Rejestracja: pn, 2 czerwca 2003, 15:33

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: gruntart »

Dokładnie 1k1 - ale wtedy zamiast ułamka Volta mamy kila voltów. Nadal mało.
Inna sprawa, że to akurat argument za tym, że Ua będzie się jeszcze bardziej róznić od Us2 (będzie jeszcze wyższe).

Do jtethrotull: skoro zasilanie Ua jest bezpośrednie a Us2 przez łacznie 3 rezystory (jeden w zasilaczu wraz z kondensatorem filtrującym a drugi i trzeci - w obwodzie S2) to Us2 zawsze będzie niższe.
Chyba, ze myślałeś o trybie triodowym - wtedy mogą być równe, ale niższych nie widziałem. Pokaż jakiś przykład, podyskutujemy.
Awatar użytkownika
jethrotull
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4013
Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
Lokalizacja: Poznań

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: jethrotull »

Proszę bardzo: wykonany przeze mnie działający (bardzo dobrze zresztą) wzmacniacz. Typowy schemat końcówki z jakimś TG2.5, napięcia spisane z natury. Jak widać siatka druga jest zasilana tylko przez jeden rezystor a nie trzy (chociaż i tak nie ma to nic do rzeczy ile jest rezystorów w sztukach tylko jaka jest ich sumaryczna rezystancja). Uzwojenie pierwotne TG stanowi opór ok 400R, co przy prądzie anodowym rzędu powiedzmy 40mA daje 16V spadku. Rezystancja w obwodzie siatki drugiej, w tym przypadku 1k5 daje znacznie niższy spadek napięcia, bo prąd siatki drugiej jest nikły.
Awatar użytkownika
Wicker
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1325
Rejestracja: pn, 31 grudnia 2007, 14:29

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: Wicker »

a tak sie spytam czy schemat jest sprawdzony ? A po 2 firmy często nie trzymają się parametrów katalogowych i tyle np. Mesa, w jednym swoim modelu z kwadry el84 miała chyba ok 45W gdy przy substandardowym Ua 300V mamy chyba 34W
pozdrawiam,
Paweł
mroovka
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 175
Rejestracja: pt, 22 czerwca 2007, 18:15
Lokalizacja: Poligon Migowo
Kontakt:

Re: Napięcie anodowe w Marshall 18w

Post autor: mroovka »

gruntart pisze:Dokładnie 1k1 (...)

Mam pytanie: jakbyś wstawił w obwód każdej S2 osobne oporniki 2k, zamiast tego pojedyńczego 1k, a nastepnie zwarł ich końce od strony siatek, to jaką rezystancję byś otrzymał?
Pozdrawiam
Wojtek
ODPOWIEDZ