Prostownik lampowy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Prostownik lampowy
Jako że w jednej konstrukcji zamierzam zastosować prostownik lampowy (żeby było bardziej vintage ; ) na lampie typu GZ34 to zastanawia mnie jedna rzecz - dławik, w wielu konstrukcjach z prostownikiem lampowy takowy występuję (jeśli bym stosował to 10H) ale czy jest to konieczność ? Końcówka to 4xEL84. Nie będę może pytać nad sensem stosowania lampowego prostownika bo pewnie zaraz była by tu burza sprzecznych opinii ; )
pozdrawiam,
Paweł
Paweł
- tszczesn
- moderator
- Posty: 11227
- Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
- Lokalizacja: Otwock
- Kontakt:
Re: Prostownik lampowy
Nie, aczkolwiek bardzo przydatny element. Daje dobre filtrowanie przy jednoczesnym oszczędzaniu energii. Same kondensatory nie wystarczą (byłyby dużo większe niż akceptowane przez lampę prostowniczą), a na oporniku straciłbyś dużo energii i woltów. Dławik jest tu najlepszy.Wicker pisze:Jako że w jednej konstrukcji zamierzam zastosować prostownik lampowy (żeby było bardziej vintage ; ) na lampie typu GZ34 to zastanawia mnie jedna rzecz - dławik, w wielu konstrukcjach z prostownikiem lampowy takowy występuję (jeśli bym stosował to 10H) ale czy jest to konieczność ?
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Prostownik lampowy
Jeszcze lepszy jest prostownik bez jakiegokolwiek kondensatora na wejściu (z wyjątkiem może przeciwzakłóceniowego, kilkadziesiąt nF). Cechuje się on małym oporem wewnętrznym, i jest bardzo "lubiany" przez lampę, której katoda pracuje wówczas przy prądzie szczytowym niewiele przewyższającym wartość średnią (diodo półprzewodnikowym to praktycznie wszystko jedno). Występuje w jednak w jego przypadku pewne ograniczenie: na biegu jałowym napięcie wyjsciowe rośnie od wartości średniej wyprostowanej aż do wartości szczytowej, czyli aż pi/2 ~ 1,57 raza. Aby tego uniknąć, warto zapamiętać prostą regułkę (obowiązującą dla częstotliwości 50Hz i prostowania jednofazowego pełnookresowego): minimalna oporność obciażenia w kiloomach nie powinna być większa niż indukcyjność dławika w henrachtszczesn pisze:Nie, aczkolwiek bardzo przydatny element. Daje dobre filtrowanie przy jednoczesnym oszczędzaniu energii. Same kondensatory nie wystarczą (byłyby dużo większe niż akceptowane przez lampę prostowniczą), a na oporniku straciłbyś dużo energii i woltów. Dławik jest tu najlepszy.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
-
- 500...624 posty
- Posty: 546
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Re: Prostownik lampowy
Możesz to narysować?Tomek Janiszewski pisze:Jeszcze lepszy jest prostownik bez jakiegokolwiek kondensatora na wejściu
Re: Prostownik lampowy
Zapewne chodzi o taki:k4be pisze:Możesz to narysować?Tomek Janiszewski pisze:Jeszcze lepszy jest prostownik bez jakiegokolwiek kondensatora na wejściu
http://www.tpub.com/content/neets/14179 ... _193_1.jpg
http://www.tpub.com/content/neets/14179 ... 79_193.htm
___//--RS--\\___
-
- 500...624 posty
- Posty: 546
- Rejestracja: pn, 6 lutego 2006, 22:20
- Lokalizacja: Świdnica
- Kontakt:
Re: Prostownik lampowy
Od razu przypomina układ zasilacza impulsowego
Tego typu układy pracują na przykład w zasilaczach komputerowych, i umożliwiają m.in. regulację napięcia wyjściowego za pomocą wypełnienia impulsów zasilania.
Czy tutaj nie straci się istotnej części napięcia wyjściowego?

Czy tutaj nie straci się istotnej części napięcia wyjściowego?
- AZ12
- 3125...6249 postów
- Posty: 5424
- Rejestracja: ndz, 6 kwietnia 2008, 15:41
- Lokalizacja: 83-130 Pelplin
Re: Prostownik lampowy
Napięcie w filtrze indukcyjno-pojemnościowym jest mocno zależne od obciążenia. Zaletą jest lepsze wykorzystanie mocy transformatora. Układ takiego prostownika z tyrystorami wykorzystuje się w zasilaczach stabilizowanych prądu stałego.
Ratujmy stare tranzystory!
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Prostownik lampowy
Owszem straci się. W przypadku prostownika o wejściu pojemnościowym napięcie wyjściowe (w przypadku wyidealizowanym) wynosi (sqrt 2) * Urms ~ 1.41 * Urms, w przypadku prostownika o wejściu indukcyjnym - 2 * (sqrt 2) * Urms / PI ~ 0.0 * Urms (Urms- wartość skuteczna).k4be pisze:Czy tutaj nie straci się istotnej części napięcia wyjściowego?
Tyle że prostownikom lampowym (odmiennie niż półprzewodnikowym) do ideału daleko. W przypadku tych drugich spadek napięcia na elemencie prostowniczym bliski jest 1V, i prawie nie zależy od prądu obciążenia. Spadek napięcia na diodzie próżniowej wynosi zwykle kilkanaście do kilkudziesięciu woltów, i jest proporcjonalny do prądu podniesionego do potęgi o wykładniku 2/3. Nieco lepiej jest w przypadku diod gazowanych (lub tyratronów): spadek napięcia prawie nie zależy od prądu, choć nadal jest większy niż w przypadku diod półprzewodnikowych (kilkanaście woltów) Co gorsze, mała odporność lamp prostowniczych na impulsowe przeciążenia prądowe (diody półprzewodnikowe dobrze znoszą powtarzalne impulsy przekraczające wartość średnią nawet kilkudziesięciokrotnie) zmusza do stosowania dużych oporności w obwodzie anodowym (cienki drut uzwojenia a często dodatkowe rezystory włączane przed pierwszym kondensatorem filtru), co powoduje że napięcie wyjściowe prostownika z filtrem o wejściu pojemnościowym spada pod obciążeniem bardzo znacznie w porównianu z wartością wyidealizowaną. Częstokroć (np. dla lampy EZ81) przy maxymalnym prądzie obciążenia napięcie wyjściowe spada poniżej wartości skutecznej, tym samym zbliżając się do napięcia prostownika z filtrem o wejściu indukcyjnym.
W przypadku tego ostatniego prostownika sytuacja jest znacznie korzystniejsza. Szczytowy prąd lampy prostowniczej nieznacznie tylko przekracza wartość średnią, i to niezależnie od oporności w obwodzie anodowym. Unika się zatem nadmiernego spadku napięcia tak na samej lampie, jak i na zbędnych w tym przypadku rezystorach ochronnych. W praktyce więc "strata" napięcia w porównaniu z filtrem o wejściu pojemnościowym okazuje się nieznaczna, zysk zaś polega na wydłużeniu żywotności lampy, większej sprawności zasilacza (mniej mocy wydziela się na lampie i rezystancjach obwodu anodowego), oraz (na ogół) większym prądzie jaki możemy czerpać z takiego zasilacza. Przykładowo, dla wspomnianej wyżej lampy EZ81 można przy filtrze o wejściu pojemnościowym czerpać 150mA, i to pod warunkiem że pojemność pierwszego kondensatora filtru (przed dławikiem lub rezystorem filtru) inie przekroczy 60 uF natomiast przy filtrze o wejściu indukcyjnym - 180mA, przy czym nie ma ograniczeń na pojemność kondensatora. Korzyści polegające na obniżeniu współczynnika tętnień są oczywiste, przy czym tętnienia nie rosną wraz ze wzrostem prądu obciążenia, jak to się dzieje przy braku dławika. Od pewnego czasu bardzo zwraca się uwagę na poziom zakłóceń wnoszonych do sieci (tzw. kompatybilność elektromagnetyczna), i tu prostownik z filtrem o wejściu indukcyjnym wykazuje zdecydowaną przewagę.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski
Ostatnio zmieniony pn, 29 grudnia 2008, 10:08 przez Tomek Janiszewski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Tomek Janiszewski
- 3125...6249 postów
- Posty: 5263
- Rejestracja: śr, 19 listopada 2008, 15:18
Re: Prostownik lampowy
AZ12 pisze:Napięcie w filtrze indukcyjno-pojemnościowym jest mocno zależne od obciążenia.
Ale tylko dla małych prądów, mniejszych od wartości krytycznej I < Uwy / L), gdzie Uwy - teoretyczna wartość napięcia w normalnych warunkach roboczych, równa 0,9Urms (w woltach), I - w miliamperach, L-indukcyjność dławika w henrach. Powyżej tej wartości napięcie wyjściowe wykazuje stałość nieporównanie lepszą od stałości napięcia prostownika z filtrem o wejściu pojemnościowym. Należy zatem stosować wstępne obciążenie zasilacza, lub używać go do zasilania układów które pobierają dostatecznie duży prąd minimalny (np. wzmacniacze mocy klasy AB)
A zwłaszcza lampy, nieodpornej na przeciążenia prądowe. Dotyczy to zwłaszcza diod usprawniających TV (np 6D22S), które z braku właściwych do tego celu elementów bywają używane w prostownikach anodowych,Zaletą jest lepsze wykorzystanie mocy transformatora.
Albo z tyratronami, skoro ma już być mowa o lampach.Układ takiego prostownika z tyrystorami wykorzystuje się w zasilaczach stabilizowanych prądu stałego.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski