Witam,
dostałem wzmacniacz jak w temacie.
Jak widać na schemacie ma on 6 odczepów do podłączenia głośnika podane w woltach.
Niestety nie znam tego typu oznaczeń.
Może któryś z szanownych Forumowiczów zna tego typu oznaczenia i mógł by je wyjaśnić?
Czy jest możliwe użycie kolumny 8 omowej i uzyskanie pełnej mocy (120W) ze wzmacniacza?
pozdrawiam Mirek
P.S.: Załączam schemat i fragmenty Service Manual dotyczące tego problemu oraz
link.http://tubedata.itchurch.org/instrument ... L6431.html
Philips EL6431 Transformator glosnikowy
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Philips EL6431 Transformator glosnikowy
Napięcia oznaczone na przełączniku umożliwiają dopasowanie wzmacniacza do linii radiowęzłowej o odpowiednim napięciu.
To typowy wzmacniacz radiowęzłowy, nie da się w prosty sposób uzyskać pełniej mocy na niskiej impedancji.
Można wykorzystać wyjście 10V i uzyskać kilka-naście wat lub wyjście pomocnicze 4V do podłączenia małego głośnika odsłuchowego.
Jedyny sposób bez ingerencji w urządzenie to zakup transformatora radiowęzłowego o odpowiedniej mocy i napięciu wejściowym przystosowanego do pracy z impedancją głośnika który posiadasz.
Generalnie należy być bardzo ostrożnym przy takim wzmacniaczu, napięcia zasilania dochodzą w nim do 500V i spokojnie wystarczą, aby zabić.
To typowy wzmacniacz radiowęzłowy, nie da się w prosty sposób uzyskać pełniej mocy na niskiej impedancji.
Można wykorzystać wyjście 10V i uzyskać kilka-naście wat lub wyjście pomocnicze 4V do podłączenia małego głośnika odsłuchowego.
Jedyny sposób bez ingerencji w urządzenie to zakup transformatora radiowęzłowego o odpowiedniej mocy i napięciu wejściowym przystosowanego do pracy z impedancją głośnika który posiadasz.
Generalnie należy być bardzo ostrożnym przy takim wzmacniaczu, napięcia zasilania dochodzą w nim do 500V i spokojnie wystarczą, aby zabić.
Re: Philips EL6431 Transformator glosnikowy
Traxman dziękuję za odpowiedź.
Tak przypuszczałem, ale wolałem się upewnić.
O wysokim napięciu anodowym dochodzącym do 860 V to wiem.
Pozdrawiam Mirek
Tak przypuszczałem, ale wolałem się upewnić.
O wysokim napięciu anodowym dochodzącym do 860 V to wiem.
Pozdrawiam Mirek