Młody chłopak z dużą ilością gotówki (od rodziców) kupił sobie wypasioną paczkę Marshalla na Celestionach V30. Pierwsze, co zrobił, to namalował na niej wielki pentagram Potem pomyślał, że paczkę sprzeda. Okazało się, że nikt nie chciał kupić, bo miała pentagram. Z okazji skorzystał mój kolega, bo dla niego nie liczy się wygląd. Ale jak zaczął występować publicznie, to szybko kupił tkaninę i poprosił mnie o wymianę.
Załączniki
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Jaką pelerynkę? To na przodzie to stalowa siatka jaką gospodarze na wsiach używają do robienia kojców na kury czy króliki. Jestem jak widać badziewiarzem robiącym z kompletnego śmiecia... ale do garażowego rzucania gruzem dla kusego jest to wystarczające.
Heh pamiętam tą paczkę Marshalla z pentagramem. Jakiś czas temu bujała się po alledrogo Swoją drogą dziwne dlaczego miała by odstraszać ludzi. Ten pentagram namalowany na maskownicy to biały pentagram - odzwierciedlenie dobra itd. Ale gdyby go tak odwrócić do góry nogami to wtedy... Albo najlepiej postawić head razem z paczką "do góry nogami" To by dopiero było.
Btw. Painlust fajne te kabinety. Do czerwonego pasowałby jednak czarny koc zamiast szarego
TripleXXX pisze:Ten pentagram namalowany na maskownicy to biały pentagram - odzwierciedlenie dobra itd. Ale gdyby go tak odwrócić do góry nogami to wtedy... Albo najlepiej postawić head razem z paczką "do góry nogami" To by dopiero było.
To spróbuj namalować czarny pentagram na czarnej tkaninie A był do góry nogami, tylko na foto logo jest położone odwrotnie przez pomyłkę.
BTW Nie wyrzuciłem tej tkaniny, nie wiem, dlaczego Gdyby ktoś reflektował... oryginalny Marshall
Pozdr, Marcin The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein marvelamps.com
Tam pentagram... mój Triumph Of Evil zbliża się dużymi krokami A tak wogóle to mam w planach wzmaka pod nazwą Pentagram. Będzie miał na sobie ten symbol wycięty laserem z kwasówki
jethrotull pisze:
Ja spróbowałem samymi zszywkami. Efekt do oceny (niestety jeszcze nie idealnie, ale chyba lepiej niż za czasów gdy obijałem jeansem):
chyba lepiej byłoby dać trochę większe zakładki tego skaju - tak żeby nie było widać zszywek
jeszcze do paru rzeczy można się czepić ale sam nie robie "idealnych" obudów więc to nie ja będę się czepiał
aczkolwiek kiedyś też wyszło mi ze było widać ze dwie zszywki wtedy dałem listwę wykończeniową zrobioną z aluminiowego płaskownika (kiedyś używało się takiego do układania kabli na tzw blachy) - nie mam możliwości zrobienia fotki jak to wyszło bo już nie mam tego wzmacniacza ale moim zdaniem poprawiło to estetykę
Dzięki, ale smutne jest to, że choćbym stanął na głowie, to mi nie wyjdzie tak ładnie jak Marvelowi. Ta historia z pentagramem każe mi sądzić że on zaprzedał duszę diabłu