BIS 105

Problematyka audiofilska oraz zagadnienia dotyczące NIELAMPOWEGO sprzętu audio.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
sylwek38kr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 63
Rejestracja: sob, 19 stycznia 2008, 18:00
Lokalizacja: Marcinowice k. Miechowa Małopolska

BIS 105

Post autor: sylwek38kr »

Witam znalazłem wzmacniacz BIS-105 mam pytanie , czy ma ktos jakis projekt przerobienia go na wzmacniacz stereo z wykozystaniem jego elementow i sensownych parametrach
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: BIS 105

Post autor: Thereminator »

Stereo? Zacznij od znalezienia drugiego takiego wzmacniacza.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: BIS 105

Post autor: Piotr »

Albo drugi, albo coś nowego zupełnie od początku. Rozbierać i sztukować nie ma sensu :roll:
Awatar użytkownika
sylwek38kr
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 63
Rejestracja: sob, 19 stycznia 2008, 18:00
Lokalizacja: Marcinowice k. Miechowa Małopolska

Re: BIS 105

Post autor: sylwek38kr »

Miałem na myśli wykożystanie lamp i traf
Awatar użytkownika
Thereminator
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 7357
Rejestracja: sob, 2 kwietnia 2005, 21:42
Lokalizacja: Nizina Wschodnioeuropejska

Re: BIS 105

Post autor: Thereminator »

J.w.
W teorii nie ma różnicy między praktyką a teorią. W praktyce jest.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: BIS 105

Post autor: Piotr »

Zły pomysł.
Takie rzeczy się odnawia. Do wzmacniacza stereo transformatory można zrobić nowe, lepsze. Zresztą wyjściowych i tak będziesz potrzebował innych, bo jednym wzmacniacza nie zadowolisz. Lampy również można kupić w cenie na tyle przystępnej, żeby rozbieranie innego wzmacniacza nie miało ekonomicznego sensu.
Trochę jak byś chciał z motoru zrobić samochód. Choćbyś rozebrał Harleya, to nawet przyzwoitego malucha nie sklecisz.
Innymi słowy możesz się urobić po pachy, włożyć sporo pieniędzy i wyjdzie Ci prowizorka, wzmacniacz ze zwłok.
Albo zaprojektujesz coś na nowych elementach, zapłacisz nawet mniej i będziesz miał oryginalny, dobrze przemyślany wzmacniacz.
:idea:
ODPOWIEDZ