
Dekle
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
Re: Dekle
Z tego co mi wiadomo to nie. Chyba ze za granicą - no ale za granicą to się wszystko dostanie. Tylko kwestia ceny.
Re: Dekle
Ale zdajesz sobie sprawę, że w takich na przykład Niemczech przesyłka zaczyna się od 24 Euro? Plus 1 Euro za dekiel. Ja bym 85 zł za dekiel jednak nie dał.Beier pisze:Cena zawsze się liczy ale niestety czasem trzeba przymknąć oko.
Edit: komplet na El96 (2 szt.) - 15 Euro plus wysyłka plus malowanie proszkowe

Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
-
- 75...99 postów
- Posty: 93
- Rejestracja: ndz, 5 grudnia 2004, 22:44
Re: Dekle
Nie ten rozmiar.
Re: Dekle
Witam i pozdrawiam. A może dekle wykonać w domu? Moja metoda polega na wykorzystaniu blachy stalowej -daje się lutować cyną, można ja giąć, lakierować i obrabiać mechanicznie w łatwy sposób- oraz pasty lutowniczej do łączenia rur miedzianych, którą łatwo daje się "pobielić" stalowa blachę, a następnie połączyć przez lutowanie /z braku dużej lutownicy lub palnika gazowego dobra jest kuchenka gazowa/ i obrobić mechanicznie. Wykonuję pas blachy tak, aby po wygięciu przykrywał uzwojenie i zachodził na rdzeń, a następnie dolutowuję boczne dekielki zamykające "puszkę" i obrabiam na gładko do lakierowania. Można też szpachlować całość, pocynować jak puszkę od konserw. Następnie lakier Hamerite lub podobny i spoko.Bez wychodzenia z domu , szukania warsztatu mechanicznego wykonujemy dekiel taki jaki chcemy. Za złe wykonanie sami się będziemy biczować, a poprawki zawsze można dokonać bez problemu. Pozdrawiam.
Re: Dekle
Witam !
Oczywiście, można w domu, tak robię, używając blach CU, Fe. Mo ale nigdy w ten sposób nie uzyska się przyjemnych dla oka obłych kształtów,
jakie wychodzą z prasy: obadaj na allegro trafa 110/220 amerykańskie, wzmaki CARY, czy całą kupę (sorki) inszych. Owszem, jakby się uparł, to, stosując blachę grubości kilku mm, można wypiłować obłości, ale po co się tak męczyć ?
Przy okazji uwaga: jak ma iść do lakierni proszkowej (najlepszy wygląd i twardość), to lutować cyną 97Sn, 3Cu, ponieważ topi się ona w temperaturze wyższej niż temp. pieca proszkowego. Polutowane tzw. cyną blacharską 60 pudełko rozleciało się w piecu. Cyna 97 bez kalafonii
do nabycia w OBI po chorej cenie,( 27 zeta za 100 g) lub do wyprodukowania z cyny Cynel 97 przez wytopienie kalafonii. Lutowanie oczywiście na pastę dla dekarzy, ja używam śmierdziucha francuskiego, nazwy nie podam, gdyż podełko skorodowało, kupione na Wileńskiej w Wawie w ogólnie znanym sklepie Prof-Met-Kol.
Nadal czekamy na prasę, stemple itd, a przede wszystkim kogoś, kto się tym zajmie po niskich cenach.
pzdr
Oczywiście, można w domu, tak robię, używając blach CU, Fe. Mo ale nigdy w ten sposób nie uzyska się przyjemnych dla oka obłych kształtów,
jakie wychodzą z prasy: obadaj na allegro trafa 110/220 amerykańskie, wzmaki CARY, czy całą kupę (sorki) inszych. Owszem, jakby się uparł, to, stosując blachę grubości kilku mm, można wypiłować obłości, ale po co się tak męczyć ?
Przy okazji uwaga: jak ma iść do lakierni proszkowej (najlepszy wygląd i twardość), to lutować cyną 97Sn, 3Cu, ponieważ topi się ona w temperaturze wyższej niż temp. pieca proszkowego. Polutowane tzw. cyną blacharską 60 pudełko rozleciało się w piecu. Cyna 97 bez kalafonii
do nabycia w OBI po chorej cenie,( 27 zeta za 100 g) lub do wyprodukowania z cyny Cynel 97 przez wytopienie kalafonii. Lutowanie oczywiście na pastę dla dekarzy, ja używam śmierdziucha francuskiego, nazwy nie podam, gdyż podełko skorodowało, kupione na Wileńskiej w Wawie w ogólnie znanym sklepie Prof-Met-Kol.
Nadal czekamy na prasę, stemple itd, a przede wszystkim kogoś, kto się tym zajmie po niskich cenach.
pzdr