EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp
EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Witam po dość długiej przerwie.
Wreszcie dokończyłem swój wzmacniacz EL84, pozostało jedynie wykończenie. Problem, z jakim się spotkałem nie mogę rozwiązać i chciałbym zasięgnąć Waszej opinii.
Otóż jeżeli podłączę sygnał do drugiej triody, wszystko jest ok. Nie ma absolutnie żadnego brumu. Wzmacniacz pracuje idealnie. Jednak jeśli dołączę regulator barwy oraz pierwszą triodę, podczas regulacji tonów niskich słychać w głośnikach "brum". Dzieje się to w ten sposób, że przy dodawaniu tonów niskich, brum wzrasta. Przy skręceniu go w lewe położenie (tony niskie na minimum), brumu nie ma.
Próbowałem ekranować połączenia w obrębie regulatora barwy, ale nic to nie dało(czarne przewody na zdjęciu - podłączone do masy tylko z jednej strony). Dodałem również kolejny stopień filtracji zasilania do pierwszej triody (na początku obie triody były zasilane z tego samego napięcia. Również to nic nie dało.
Wzmacniacz działa doskonale bez regulatora, ale ja chcę go jednak mieć. W załącznikach schemat i zdjęcie kłopotliwego regulatora.
Co mogę jeszcze dodać ? Obudowę mam podłączoną do masy układu, masa prowadzona jest grubym miedzianym drutem, obudowy potencjometrów umasione. Przewody żarzenia dla triod są skręcone (były wcześniej nie skręcone i brumu nie było - bez regulatora).
Artur
Wreszcie dokończyłem swój wzmacniacz EL84, pozostało jedynie wykończenie. Problem, z jakim się spotkałem nie mogę rozwiązać i chciałbym zasięgnąć Waszej opinii.
Otóż jeżeli podłączę sygnał do drugiej triody, wszystko jest ok. Nie ma absolutnie żadnego brumu. Wzmacniacz pracuje idealnie. Jednak jeśli dołączę regulator barwy oraz pierwszą triodę, podczas regulacji tonów niskich słychać w głośnikach "brum". Dzieje się to w ten sposób, że przy dodawaniu tonów niskich, brum wzrasta. Przy skręceniu go w lewe położenie (tony niskie na minimum), brumu nie ma.
Próbowałem ekranować połączenia w obrębie regulatora barwy, ale nic to nie dało(czarne przewody na zdjęciu - podłączone do masy tylko z jednej strony). Dodałem również kolejny stopień filtracji zasilania do pierwszej triody (na początku obie triody były zasilane z tego samego napięcia. Również to nic nie dało.
Wzmacniacz działa doskonale bez regulatora, ale ja chcę go jednak mieć. W załącznikach schemat i zdjęcie kłopotliwego regulatora.
Co mogę jeszcze dodać ? Obudowę mam podłączoną do masy układu, masa prowadzona jest grubym miedzianym drutem, obudowy potencjometrów umasione. Przewody żarzenia dla triod są skręcone (były wcześniej nie skręcone i brumu nie było - bez regulatora).
Artur
- Załączniki
-
- EL84.pdf
- (18.11 KiB) Pobrany 281 razy
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
A jak podłączysz pierwszą triodę ale bez regulatora to też jest brum?
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Więc ominąłem regulator i podłączyłem anodę pierwszej triody przez kondensator 100n do siatki drugiej (dodałem rezystor siatkowy 1M). Brum jest. I nawet jakby głośniejszy. Podobnie jak z regulatorem, tak i teraz, po załączeniu napięcia anodowego brum rośnie (nie pojawia się natychmiast). Może obniżyć wzmocnienie pierwszych dwóch stopni ?jethrotull pisze:A jak podłączysz pierwszą triodę ale bez regulatora to też jest brum?
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Brum pochodzi od pierwszego stopnia. Podłączałem sygnał wprost do regulatora (wraz z odłączeniem zasilania pierwszej triody) i było ok.
Zmieniłem pierwszy stopień na wtórnik katodowy i co ? Brum znikł ! Czyżby powodem było niedopasowanie stopnia poprzedniego do tego nieszczęsnego regulatora ?
Oczywiście jest też mniejsze wzmocnienie, ale z tym nie jest problem.
Zmieniłem pierwszy stopień na wtórnik katodowy i co ? Brum znikł ! Czyżby powodem było niedopasowanie stopnia poprzedniego do tego nieszczęsnego regulatora ?
Oczywiście jest też mniejsze wzmocnienie, ale z tym nie jest problem.
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Nie, powodem brumu był zły montaż urządzenia. Dwa stopnie wzmacniające wzmacniają bardziej niż jeden stopień, stąd brum był bardziej słyszalny. Zmieniając stopień napięciowy na wtórnik obniżyłeś znacznie czułość urządzenia i tym samym jego wrażliwość na przydźwięk. Oczywiście nie jest to żadne rozwiązanie 

-
- 250...374 postów
- Posty: 329
- Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
A zapytam z ciekawości masz podłączoną mase zasilacza anodowego do jednego z przewodów zasilania żarników ?
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Żarzenie jest symetryczne i środek jest podłączony do masy. Ten brum jak już pisałem nie występuje cały czas, a jedynie kiedy podkręcę niskie tony.macylapka pisze:A zapytam z ciekawości masz podłączoną mase zasilacza anodowego do jednego z przewodów zasilania żarników ?
Po zastosowaniu wtórnika jest ok, ale niesmak pozostał

Popróbuję paru rzeczy, zmienię nieco prowadzenie masy, dostrzegłem parę błędów (w moim mniemaniu) w montażu, zmniejszę wzmocnienie pierwszych stopni i wtedy zobaczymy.
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Przydźwięk występuje cały czas, po prostu korektorem wycinasz odpowiadającą mu częstotliwość i nie słychać. Zdjęcie pokazuje niezbyd estetyczny montaż, pewnie wiele się da wywalczyc poprawiając go. Zmniejszanie czułości wzmacniacza ma swoje granice, urządzenie musi poprawnie współpracować z założonymi źródłami sygnału, a i trochę zapasu czułości na w razie czego nie zaszkodzi.
Czy mógłbyś pokazać schemat urządzenia?
Czy mógłbyś pokazać schemat urządzenia?
-
- 125...249 postów
- Posty: 211
- Rejestracja: pn, 3 lipca 2006, 18:15
-
- 250...374 postów
- Posty: 329
- Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Ile wynosi napięcie żarzenia po podpięciu wszystkich żarników ? Masz podłączony jeden koniec uzwojenia wtórnego trafa głośnikowego do masy ?
- jethrotull
- 3125...6249 postów
- Posty: 4013
- Rejestracja: sob, 3 czerwca 2006, 21:51
- Lokalizacja: Poznań
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Standardowe pytanie: przydźwięk ma 50 czy 100Hz?
Albo: Czy przydźwięk znika NATYCHMIAST po odłączeniu napięcia anodowego za pomocą przełącznika standby czy zanika stopniowo przez krótką chwilę?
PS.
Do czego w ogóle ma służyć ten wzmacniacz?
Albo: Czy przydźwięk znika NATYCHMIAST po odłączeniu napięcia anodowego za pomocą przełącznika standby czy zanika stopniowo przez krótką chwilę?
PS.
Do czego w ogóle ma służyć ten wzmacniacz?
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Jeden koniec uzwojenia wtórnego jest podpięty do masy.macylapka pisze:Ile wynosi napięcie żarzenia po podpięciu wszystkich żarników ? Masz podłączony jeden koniec uzwojenia wtórnego trafa głośnikowego do masy ?
Napięcie żarzenia jest odrobinę za niskie - jest 6,1V~, ale jeszcze w normie.
Odp. do Jethrotull:
Do słuchania muzyki z CD w pokoju ok. 20m2, kolumny pseudodiy (bo tylko wymienione głośniki i zwrotnice w leciwych kolumnach Tonsila) na ARN150 i SC10N.
Dzisiaj sprawdzę, czy przydźwięk pochodzi od żarzenia, czy anodowego.
Pozmieniam nieco w środku i odpowiem, czy coś pomogło.
-
- 250...374 postów
- Posty: 329
- Rejestracja: sob, 14 stycznia 2006, 22:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
arturdiy napisał:
Nie do końca. Zauważ że jeżeli zasilasz ukł. z jednego transformatora (o zbyt małej mocy) podczas pracy jałowej napięcie żarzenia jest jeszcze w normie, ale gdy wzm. zostaje wysterowany dodatnią połówką syg. wej. zwiększa się pobór prądu z zasilacza i może dość do zmniejszenia się napięcia żarzenia a co za tym idzie zmniejszenia emisji katody. Tak jak powiedział jethrotull sprawdź czy brum ma częstotliwość 50 czy 100Hz.Jeden koniec uzwojenia wtórnego jest podpięty do masy.
Napięcie żarzenia jest odrobinę za niskie - jest 6,1V~, ale jeszcze w normie.
- Piotr
- moderator
- Posty: 8656
- Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
- Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
- Kontakt:
Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Katody żarzone pośrednio mają za dużą bezwładność, żeby łapać przydźwięk od zmian temperatury. Co innego żarzone bezpośrednio.macylapka pisze:Nie do końca. Zauważ że jeżeli zasilasz ukł. z jednego transformatora (o zbyt małej mocy) podczas pracy jałowej napięcie żarzenia jest jeszcze w normie, ale gdy wzm. zostaje wysterowany dodatnią połówką syg. wej. zwiększa się pobór prądu z zasilacza i może dość do zmniejszenia się napięcia żarzenia a co za tym idzie zmniejszenia emisji katody. Tak jak powiedział jethrotull sprawdź czy brum ma częstotliwość 50 czy 100Hz.
Poza tym zjawisko, które opisujesz występuje nie tylko przy zbyt niskim Uf. Prąd katody będzie funkcją temperatury w całym zakresie.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę. Pardon, masę.

Re: EL84 >> Brum podczas regulacji niskich częstotliwości
Wróciłem do pierwotnego układu (jak w załączonym w pierwszym poście pdf-ie) w celu sprawdzenia tego brumu. Niestety po dokonaniu kilku przeróbek jest dalej źle. Przydźwięk pochodzi raczej od anodowego, bo po wyłączeniu wzmacniacza jeszcze przez pewien czas go słychać. Przeróbki obejmowały:
- podłączenie od razu masy gniazd wejściowych do punktu wspólnego masy (wcześniej masa szła przez ekran przewodów sygnałowych),
- rozdzielenie obwodów mas dla triod i pentod (wcześniej parę elementów z części triod było podłączonych do masy części pentod,
- skrócenie wyprowadzeń i "obniżenie" niektórych elementów (wcześniej niektóre części miały dość długie wyprowadzenia i były zalutowane "piętrowo". co mogło powodować sprzężenia),
- zmiana drogi "plusa" jednego kanału tak aby nie biegł blisko triod.
Zauważyłem teraz, że jak dotknę ręką obudowę to przydźwięk maleje (nie znika ale maleje). Obudowę mam podłączoną do masy.
Może zdjęcie coś pomoże, a na razie muszę odpocząć od tego wzmacniacza.
- podłączenie od razu masy gniazd wejściowych do punktu wspólnego masy (wcześniej masa szła przez ekran przewodów sygnałowych),
- rozdzielenie obwodów mas dla triod i pentod (wcześniej parę elementów z części triod było podłączonych do masy części pentod,
- skrócenie wyprowadzeń i "obniżenie" niektórych elementów (wcześniej niektóre części miały dość długie wyprowadzenia i były zalutowane "piętrowo". co mogło powodować sprzężenia),
- zmiana drogi "plusa" jednego kanału tak aby nie biegł blisko triod.
Zauważyłem teraz, że jak dotknę ręką obudowę to przydźwięk maleje (nie znika ale maleje). Obudowę mam podłączoną do masy.
Może zdjęcie coś pomoże, a na razie muszę odpocząć od tego wzmacniacza.