hehehe - ale przynajmniej starał się dać jakieś Fotografie - a nie jak tysiące linków do nieistniejących aukcji Allegro - jakich na tym forum jest od pierona i ciut ciut - to dopiero zabawnie się czyta - i różne sprzeczki o tego nieistniejącego kota w worku
czy to rude
czy dachowe
ale na pewno
przedpotopowe
O właśnie.. I jeszcze jedno.
Jaki macie sposób na wyprostowywanie tylnich ścian, które namokły i sie wykrzywiły?
Próbowałem moczyć, potem przycisnąć na płasko , ale po kilku godzinach po wysuszeniu zdjęciu obciążenia znowu sie wykrzywiła
Pozdrawiam
Bobekmaster pisze:O właśnie.. I jeszcze jedno.
Jaki macie sposób na wyprostowywanie tylnich ścian, które namokły i sie wykrzywiły?
Próbowałem moczyć, potem przycisnąć na płasko , ale po kilku godzinach po wysuszeniu zdjęciu obciążenia znowu sie wykrzywiła
Pozdrawiam
trzeba było to wyprasować żelazkiem nastawionym na około 100-120°C od tyłu, aby nie uszkodzić napisów i prasować na jakiejś twardej płycie, ja to potem impregnuje Unigruntem akrylowym, jest bezbarwny i daje tym tekturom jednolity półmat.
przynajmniej zabezpieczysz ten papier na kilkanaście lat, nie będzie się rozsypywał, łapał wilgoci i ponownie deformował, i co ważne nie pęka. Ja unigrunt natryskuje spryskiwaczem po płynie do mycia szyb, i to bardzo delikatnie, dwu, trzykrotnie.
Skończyłem już radio. Tył troche podprostowałem. Dorobiłem dolną sciane z płyty pilśniowej, ale nie dawałem na nią folii aluminiowej. Całkiem nieźle to wyszło. Ciekawa jest końcówka, i mocowane lamp (gumki dawałem nowe). Duuużo pracy było ale wygląda super i się opłacało.
Bobekmaster pisze: Ciekawa jest końcówka, i mocowane lamp (gumki dawałem nowe).
Chyba zamast gumki powinna byc sprezynka w tym miejscu.
Jeszcze nie widzialem zeby w sprzecie fabrycznym stosowali patent z gumkami.
Poza tym gratuluje wytrwalosci
Tak było jak dostałem radio, tylko gumki były popękane. Także duże kondensatory były montowane na gumki(są specjalnie mocowania na nie). Ktoś kiedyś już grzebał(wymienił kabel zasilający itp).
Może ktoś ma radio z mocowaniem lamp i pokaże jak to wygląda? Chodzi TYLKO o takie podstawki, bo w innych podstawkach jest różnie montowane.
OK. Bez nerwów mam jedną podstawkę, ze spręzynkami, jeszcze skombinuje gdzieś drugą, i się zrobi transplantacje
Tylko dziwi mnie że jeden z kondensatorów smołowych, ma takie mocowania do laminatu, i są tak kawałki starej gumki.
Apropos tekturowych pleców. Bardzo wypaczone plecki nawilżałem, wkładałem pomiędzy dwie rozłożone gazety i potem wkładałem całość pod wykładzinę w przedpokoju. Miejsce często uczęszczane. Sposób może kontrowersyjny i budzi wątpliwości, ale okazał się wyjątkowo skuteczny. Minus to czas, metoda dla cierpliwych, tekturę trzymałem pod wykładziną cztery tygodnie, drugi minus to wyraźny garb na podłodze.