Wzmacniacz lampowy stereo + zasilacz.

Wzmacniacze, zasilacze itd. Schematy, parametry, konstrukcje...

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Dziękuję. krzem3
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Zmiany dotyczące wzmacniacza.

Po przeanalizowaniu uwag kolegów postanowiłem rozszerzyć funkcjonalność wzmacniacza oraz uaktualnić schemat.

1.Dla każdej lampy ECC-99 wstawiłem w szereg w anody po 2 rezystory wyrównawcze 47 ohm.
2.Stopień wejściowy i odwracacz fazy oddzieliłem rezystorem ceramicznym 100 ohm/5W od stopnia sterowania.
3.Anody lamp E34L zasilane są poprzez rezystory wyrównawcze 10 ohm.
4.Regulacja prądu anodowego osobna dla każdej lampy E34L.
5.Regulacja korygująca napięcie minusa na układ polaryzacji dla kanałów L+R.
6.Uruchomiłem wcześniej już zamontowane sprzężenie zwrotne,które może być włączone/wyłączone przełącznikiem.
Załączniki
Uwaga.Napis 4xECC-99 na schemacie dotyczy 2 kanałów,dla lewego kanału 2xECC-99.Przepraszam krzem3
Uwaga.Napis 4xECC-99 na schemacie dotyczy 2 kanałów,dla lewego kanału 2xECC-99.Przepraszam krzem3
Stopień końcowy 4xE34L kanał lewy.jpg
Moduł wzmacniacza po zmianach.JPG
Moduł wzmacniacza po zmianach,wstawiłem 8 potencjometrów do regulacji prądu anodowego.JPG
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Zapytanie.
Czy podanie napięcia polaryzacji -40V na siatki-1 zimnych jeszcze lamp E34L po włączeniu wzmacniacza ma istotny wpływ na ich żywotność. Nie znając tego tematu zastosowałem już wcześniej układ opóźniający około 25sek.włączenie napięcia -40V,oczywiście dużo wcześniej od włączenia się napięć anodowych. Pytam, bo jeśli nie ma to szczególnego wpływu na żywotność lamp, to zrezygnuję z układu opóźniającego.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6928
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: Romekd »

Witam.
Czy podanie napięcia polaryzacji -40V na siatki-1 zimnych jeszcze lamp E34L po włączeniu wzmacniacza ma istotny wpływ na ich żywotność.
Napięcie to stanowi jedynie polaryzację siatki. Przy ujemnych potencjałach prąd siatki praktycznie nie płynie, wiec wcześniejsze podanie tych napięć nie ma ujemnego wpływu na żywotność lamp, a nawet jest bardzo wskazane, albowiem prawidłowe napięcia siatek ustalą się jeszcze przed podaniem napięć anodowych i napięć na siatkach s2 (naładują się kondensatory sprzęgające stopień mocy ze stopniem sterującym).

Jeszcze raz gratuluję dużej staranności przy wykonywaniu wzmacniacza. Widzę, że nawet kolory spinek na wiązkach kabli informują o ich przeznaczeniu. Na płytce widać ciemniejsze obszary, w których zamontowane rezystory grzeją się dość mocno. Nie wiem, czy nie należałoby rozważyć możliwości zastosowania w tych miejscach rezystorów o większej mocy (ewentualnie odsunąć je dalej od płytki), by ich temperatura była nieco niższa.

Pozdrawiam,
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Romekd pisze:Witam.
Czy podanie napięcia polaryzacji -40V na siatki-1 zimnych jeszcze lamp E34L po włączeniu wzmacniacza ma istotny wpływ na ich żywotność.
Napięcie to stanowi jedynie polaryzację siatki. Przy ujemnych potencjałach prąd siatki praktycznie nie płynie, wiec wcześniejsze podanie tych napięć nie ma ujemnego wpływu na żywotność lamp, a nawet jest bardzo wskazane, albowiem prawidłowe napięcia siatek ustalą się jeszcze przed podaniem napięć anodowych i napięć na siatkach s2 (naładują się kondensatory sprzęgające stopień mocy ze stopniem sterującym).

Jeszcze raz gratuluję dużej staranności przy wykonywaniu wzmacniacza. Widzę, że nawet kolory spinek na wiązkach kabli informują o ich przeznaczeniu. Na płytce widać ciemniejsze obszary, w których zamontowane rezystory grzeją się dość mocno. Nie wiem, czy nie należałoby rozważyć możliwości zastosowania w tych miejscach rezystorów o większej mocy (ewentualnie odsunąć je dalej od płytki), by ich temperatura była nieco niższa.



Pozdrawiam,
Romek
Ciemniejsze obszary to naklejony plastik,ponieważ pod rezystorami biegnie ścieżka masy i przypadkowe ugięcie rezystora może spowodować zwarcie. Rezystory 10R są o mocy 2W.
Rezystory anodowe lamp dla 4 lamp ECC-99 to 2 X 47K/2W każdy, łączone równolegle dla dwóch anod połączonych równolegle. Odsunięte są od laminatu około 10mm, poza zabarwieniem nic sę nie dzieje.
Dziękuję za odpowiedź na moje zapytanie.

Pozdrawiam. Janusz.
Ostatnio zmieniony pn, 1 czerwca 2009, 16:34 przez krzem3, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: Piotr »

krzem3 pisze:Stopień wejściowy i odwracacz fazy oddzieliłem rezystorem ceramicznym 100 ohm/5W od stopnia sterowania.
Mało. 100R w tym przypadku to prawie nic. Kilka kilo by się przydało.

Opóźniania napięcia dla pierwszych siatek nie należy w ogóle stosować. Można spokojnie je podawać na zimne lampy.

Reszta w porządku :)
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Piotr pisze:
krzem3 pisze:Stopień wejściowy i odwracacz fazy oddzieliłem rezystorem ceramicznym 100 ohm/5W od stopnia sterowania.
Mało. 100R w tym przypadku to prawie nic. Kilka kilo by się przydało.

Opóźniania napięcia dla pierwszych siatek nie należy w ogóle stosować. Można spokojnie je podawać na zimne lampy.

Reszta w porządku :)
Piotr pisze:
krzem3 pisze:Stopień wejściowy i odwracacz fazy oddzieliłem rezystorem ceramicznym 100 ohm/5W od stopnia sterowania.
Mało. 100R w tym przypadku to prawie nic. Kilka kilo by się przydało.

Opóźniania napięcia dla pierwszych siatek nie należy w ogóle stosować. Można spokojnie je podawać na zimne lampy.

Reszta w porządku :)

Witam Piotr.
Jeżeli dam rezystor kilka kilo to napewno spadnie napięcie dla anod ECC-82,a jest akurat. Janusz.
Awatar użytkownika
Piotr
moderator
Posty: 8656
Rejestracja: pn, 30 czerwca 2003, 12:38
Lokalizacja: Kraków, Ślusarska 9
Kontakt:

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: Piotr »

Coś mi się tu nie zgadza.
Przecież stopień wstępny jest oddzielony od sterującego równoległymi rezystorami 27k. Dodatkowe ogniwo nie jest już potrzebne. Prędzej należałoby rozdzielić pierwszy stopień od odwracacza. Odwracacz sprzężony bezpośrednio wygodniej zasilać wyższym napięciem.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Piotr pisze:Coś mi się tu nie zgadza.
Przecież stopień wstępny jest oddzielony od sterującego równoległymi rezystorami 27k. Dodatkowe ogniwo nie jest już potrzebne. Prędzej należałoby rozdzielić pierwszy stopień od odwracacza. Odwracacz sprzężony bezpośrednio wygodniej zasilać wyższym napięciem.
Wcześniej sugerowałeś że trzeba oddzielić rezystorem stopnie,zrozumiałem że odwracacz fazy od stopnia sterującego, co mi się też nie zgadzało i dlatego zastosowałem rezystor tylko 100R.
Myślę że pozostawić jak jest, ponieważ nie ma to chyba specjalnego wpływu na działanie wzmacniacza. Rezystory są dobrane do poszczególnych napięć,a napięcia są wręcz idealne. Na większości schematów jest podobnie.
Jeżeli uważasz że można coś poprawić dla polepszenia sprawności układu wzmacniacza, to zastosuję się do twoich wskazówek. Janusz.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Zastanawiam czy nie mam trochę za niskie napięcie wchodzące na anody lamp sterujących ECC-99 mierzone przed rezystorami 47R, które wynosi jak na schemacie +165V. Takie napięcie mam od początku uruchomienia wzmacniacza,ponieważ nie chciałem przeforsować.Teraz chcę się upewnić czy tak pozostawić.

krzem3
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Witam.
Postanowiłem wykonać następujące zmiany w zasilaczu:
Panel przedni został wyposażony w 4 wskaźniki LCD do odczytu napięć anodowych. Dodatkowe dwie czerwone diody wskazują zasilanie polaryzacji siatek (1) dla kanałów L-R lamp E34L.
Zainstalowane wskaźniki uwidaczniają pobór napięć anodowych dla stopni wstępnych
i sterujących oraz stopni mocy. Wskazują również proces rozładowania elektrolitów
po wyłączeniu napięć anodowych. Dokładność pomiaru wskaźników do +- 1V.
Wykonałem dodatkowy stabilizowany zasilacz dla wskaźników LCD, jest on galwanicznie odizolowany od głównego zasilacza.
Tylny panel wyposażony został w dodatkowe gniazdo zasilające dla przedwzmacniacza korekcyjnego, lub na dodatkowy wzmacniacz, z wszystkimi dostępnymi napięciami dla lewego i prawego kanału.
Tę zaletę można wykorzystać przy budowie innego wzmacniacza, wykorzystując w/w zasilacz.
Zostały zwiększone pojemności filtrujące dla stopni wejściowych i sterujących 2 X 1000uF, dla stopni mocy 2 X 1,500uF w celach doświadczalnych,choć teoretycznie z wielu powodów nieuzasadnione, także i ekonomicznych.
Zasilacz charakteryzuje się dużą rezerwą mocy,cała przyjemność słuchania na cichym
wieczornym graniu,przy tak małej głośności nie można narzekać na zakres niskich tonów.
Ponieważ nikt nie odpowiedział na moją sugestię dotyczącą napięcia zasilania anod lamp ECC-99, postanowiłem ustalić
napięcia na +180V (punkt pomiarowy), mierzone na obciążeniu względem katody.
Pragnę zauważyć że lampy ECC-99 mają bardzo duże wzmocnienie, a i muzycznie są bardzo miłe w odsłuchu, może są mało doceniane. Choć muzyczne odczucia są na pewno subiektywne, to da się jednak wyczuć potęgę zwartego i obszernego basu w nagraniach Rock, Blues, czy Country,disco. Pomagają w tym znacznie kolumny JBL-E100 Northrigde.
Następne zmiany dotyczyć będą samego wzmacniacza, ale o tym napiszę po ich wykonaniu.

krzem3
Załączniki
Wzmacniacz lampowy  ze zmienionym zasilaczem.jpg
Ostatnio zmieniony ndz, 19 lipca 2009, 14:10 przez krzem3, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Witam.

Po wielu próbach,zmianach i regulacjach w stopniu mocy, mogę przedstawić ostateczny
schemat. Wymieniłem rezystory 10K przy siatkach 1 na rezystory 2,2K.
Na układ polaryzacji dostarczone jest napięcie - 45V,w miejscu pomiarowym przed rezystorem 2,2K napięcie może wynosić -37/38V.
Zmiana dotyczy również rezystorów 600R przy siatkach 2 na rezystory 1,2K,
choć napięcie na siatkach 2 jest za duże o 25/30V, nie zauważyłem żadnych
nieprawidłowości. Na początku zastosowana była polaryzacja automatyczna, lecz zdecydowałem się na skomplikowaną polaryzację siatki 1,
z tego powodu napięcie jest za wysokie.
Prądy lamp końcowych ustaliłem na 30mA.

Pozostała wymiana potencjometru regulacji wzmocnienia na Alps niebieski 100K
z silniczkiem oraz zamontowanie płytki odbiornika zdalnego sterowania.
Poprzez zdalne sterowanie jest możliwość przełączenia do 5 wejść sygnałowych.
Potencjometr muszę jednak umieścić na płytce drukowanej z powodu bardzo delikatnych
pinów połączeniowych.

Pozdrawiam. krzem3
Załączniki
Stopień końcowy- kanał lewy.jpg
Elementy do zdalnego sterowania wzmacniacza..JPG
_idu

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: _idu »

krzem3 pisze:
Ciemniejsze obszary to naklejony plastik,ponieważ pod rezystorami biegnie ścieżka masy i przypadkowe ugięcie rezystora może spowodować zwarcie.Rezystory 10 ohm są o mocy 2W.
Dziękuję za odpowiedż na moje zapytanie.

Pozdrawiam. Janusz.
Nie o tym mowa. Widać jak przysmażony jest laminat pod 8-ioma opornikami.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

Witam.
To są podwójne rezystory anodowe dla lamp ECC- 99 trochę się nagrzewają i nie jest tak
źle, laminat tylko zmienił kolor pod rezystorami.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
krzem3
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1713
Rejestracja: wt, 15 kwietnia 2008, 01:21
Lokalizacja: Nysa woj.opolskie.

Re: Wzmacniacz lampowy stereo+zasilacz.

Post autor: krzem3 »

8-11-2009r.
Witam.

Przepraszam że jeszcze zaprzątam głowę moim wzmacniaczem,pozwolę sobie jeszcze na ostatni
post w temacie Wzmacniacz+Zasilacz.
Postanowiłem podzielić się ostatnimi spostrzeżeniami i zmianami w układzie wzmacniacza.
Moje przemyślenia dotyczyły zlikwidowania przesterowania które występowało na około 85%
wysterowania regulatorem wzmocnienia.
Byłem raczej pewny że układ wejściowy,odwracacz fazy nie wnosi zniekształceń,całą uwagę skierowałem
na układ wysterowania w którym zastosowałem po dwie lampy ECC99 na kanał.
Nie spotkałem nigdzie schematu w/w lampami w układzie wysterowania a w dodatku po 2szt.na kanał, JJ elektr. zastosował takie lampy w swojej konstrukcji wzmacniacza.
Teraz zrozumiałem że popełniłem błąd stosując jeden rezystor katodowy 340R na dwie lampy w kanale,
właściwie to pewna firma taki sposób oszczędnościowy stosuje.
Wzmacniacz wykazywał cechy krótkiego wzbudzenia w nieokreślonym czasie i to przesterowanie.
Postanowiłem na każdą lampę zastosować jeden rezystor na dwie katody w sumie 4 x 470R
napięcie na anodach wyniosło +- 170V,trochę za mało,postanowiłem zamienić rezystory na 990R.
Napięcie na anodach ustaliło się na około 200V,napięcie na katodzie 8,2V,wszelkie chwilowe oznaki wzbudzeń, ustąpiły zupełnie.W kolumnach głośnikowych zupełna cisza,tylko ledwo słyszalny szumek z głośnika wysokotonowego przy rozkręconym na max regulatorze wzmocnienia.
Przy takiej mocy wzmacniacza to jest dobry wynik,zniekształcenia dźwięku ustąpiły.
Myślę że rezystory w katodach 680R,820R zupełnie wystarczą,lecz ich nie mam w tej chwili,
napięcie na katodach przy w/w rezystorach 5,8V,6,2V.
Następna sprawa to prawidłowe ustawienie napięcia minusa polaryzacji siatki,nigdzie nie jest opisane
w którym miejscu znajduje się ten tajemniczy punkt pomiarowy,czy na wejściu do układu polaryzacji,
czy przed rezystorem siatkowym 2,2K lamp końcowych, dotyczy mojego schematu.
Przyznam się że pomiar wykonywałem przed rezystorem 2,2K,a na układ wchodziło napięcie ponad 40V.
Postanowiłem wykonać ponownie regulację, na rezystorze korekcyjnym ustaliłem napięcie na -39V
a prąd spoczynkowy ustawiłem bezpiecznie na 32mA na jedna lampę,przy napięciu anodowym +435V.
Na siatki drugie E34L wchodzi napięcie trochę za wysokie,ale dopuszczalne jest aby nie przekraczać +450V,
wcześniej miałem układ polaryzacji automatycznej i strata na katodzie wynosiła 30V.
Muszę niestety przyznać że nie byłem zwolennikiem sprzężenia zwrotnego,ustawiłem go dotychczas bardzo płytko. Zmieniłem rezystory na 27K i 47K sprzężenie jest przełączane przełącznikiem
i jest dwupozycyjne. Na wyjściu sygnału z potencjometru wstawiłem kondensator 0,22uF który
połączony jest przez rezystor 1K z siatką 1 lampy ECC82,po obu stronach kondensatora rezystory
po 470K połączone do masy. Właściwie zmiany na wejściu nic nie wniosły,ale jest bezpieczniej.
Wzmacniacz pracuje bardzo elastycznie a opisane wcześniej usterki ustąpiły zupełnie.
Na cichym graniu ogromny bas,nawet ciężki Rock i gitara basowa schodząca nisko nie spowalnia dźwięku,
tak samo dotyczy to dużych składów orkiestrowych. Jednak opłaca się budować nadwymiarowy zasilacz
z dużym zapasem zgromadzonej energii. O wysokich i średnich tonach nie piszę,mam dobre kolumny
które nadają się wybitnie do gatunków muzyki którą lubię i chętnie słucham.
Myślę że każdy słyszy inaczej i dużo również zależy od pomieszczenia odsłuchowego.
Serdecznie dziękuję wszystkim którzy przychylnie kibicowali i służyli dobrą radą.

Załączniki:
Przedstawiam jeszcze zestawy głośnikowe które współpracują ze wzmacniaczem lampowym.
JBL Northridge E100,skuteczność (2,83V @ 1m) 91dB,33Hz - 20KHz,głośnik niskotonowy 2 x 10"(250mm)PolyPlas, głośnik średniotonowy 4"(100mm)PolyPlas, głośnik wysokotonowy 3/4"(10mm)PolyPlas,
wymiary 1067 X 311 X 360mm,waga 25kg.
Zestaw górny (podstawkowy)JBL z serii L810 3 drożny,skuteczność 88dB,pasmo 60Hz - 40KHz,niskotonowy 5 1/4" membrana z PolyPlasu z gumowym zawieszeniem struktura HeatScape,SFG,powiększenie cewki,
tweeter tytanowa kopułka 1"(25mm),falowód JBL EOS, ultratweeter kopułka 3/4"(19mm) z Mylaru zamontowany w tubie Bi-Radial.

Dziękuję Panu Administratorowi G.Makarewicz za umieszczenie mojego wzmacniacza w dziale DIY Fonar.
Podziękowania szczególne za ciepłe słowa i porady dla Romekd, Piotra,traxmana,Bogusia.

Pozdrawiam.

Janusz Krzemień.

P.S.
1.Posiadam kilka płytek drukowanych z opisem elementów do wzmacniacza L-R wskaźników wychyłowych,
2.Płytka do zamocowania potencjometru ALPS niebieski z silniczkiem RK27112MC oraz bez silniczka RK27112
Płytka do wskaźników wysterowania do zmontowania.
Musiałem w firmie zamówić całe formatki,więc trochę jeszcze płytek pozostało. Info. na PW.
Załączniki.
Załączniki
Zestaw JBL Northridge E100,górne podstawkowe to JBL- L810
Zestaw JBL Northridge E100,górne podstawkowe to JBL- L810
Widok po zdjęciu osłon przednich.
Widok po zdjęciu osłon przednich.
1.Układ do wskaźników wychyłowych..jpg
2.Gotowy układ do wskaźników.jpg
3.Płytka układu do wskaźników wychyłowych.JPG
Płytka dla potencjometru ALPS z silnikiem,bez silnika.JPG
ODPOWIEDZ