2 pytania o trafo głośnikowe

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Vic384
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1572
Rejestracja: śr, 22 lutego 2006, 05:06
Lokalizacja: Toronto

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: Vic384 »

Czesc
:arrow: mihau.n
Piszesz, ze masz dostep do warsztatu, dlaczego wiec nie nawiniesz sobie trafa. Jeden wieczor i gotowe :!:
Ja tu "rozdarlem" pare firmowych Hammond`ow. Ostatni to byl 125B pare dni temu. Pisalem o nim w innym watku.
Okazalo sie, ze wlasnej roboty wcale nie sa gorsze od firmowych. Mimo, ze nawijam " w mase", nie bawiac sie z przekladkami- papierkami i t d.
Ty mozesz wziasc TG5 i go przewinac - uzyskasz szersze pasmo, a przy okazji, zrobisz go do takiej opornosci, jakiej potrzebujesz.
Stare trafo troche podrdzewiale ? Nie ma problemu, i tak go albo pomalujesz, albo bedzie za jakas maskownica.
Pozdrowienia
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: Beier »

KaKa pisze:
Beier pisze:Powiem szczerze że dla mnie i powtarzam jest to moja osobista opinia kupowanie trafa do gitarowca u pana Ogonowskiego to trochę snobizm... Oczywiście te transformatory są najwyższej klasy i nic nie mam do w/w pana ale to o wiele więcej niż trzeba - popatrz na ich pasma o cenie już nie wspominam ;) Ja wole swoje złomy - przynajmniej na piwo zostaje potem :P
To spójrz na załącznik i zapytaj sam siebie co wolałbyś mieć w domu, złom czy to?
P.S. Piwo tworzy nadprogramowe mięśnie :)
Zależy czy miałoby to grać czy wyglądać ;)
Awatar użytkownika
VacuumVoodoo
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2007
Rejestracja: śr, 11 sierpnia 2004, 15:51
Lokalizacja: Goteborg, Szwecja
Kontakt:

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: VacuumVoodoo »

Beier pisze: Zależy czy miałoby to grać czy wyglądać ;)
Zalezy czy zamykasz oczy kiedy grasz czy nie :mrgreen:
Aleksander Niemand
_______________________________________
Wzmacniacz ma sie do gitary tak jak smyczek do skrzypiec - AN
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: KaKa »

Zapewniam że gra fantastycznie. Znajomy gitarzysta zjadł tym 5150. Może nie pod względem mocy a brzmienia. Nie pytaj co jest w środku :wink:
Vacuum :arrow: To projekt który sam polecałeś :).
Vic :arrow: A możesz podać inne dane Hammondów?
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
PzP
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 335
Rejestracja: śr, 19 marca 2008, 09:40
Lokalizacja: Hamburg

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: PzP »

Jak jesteśmy przy hammondach: 125cse
Załączniki
125CSE-2.jpg
125CSE-3.jpg
125CSE-4.jpg
Awatar użytkownika
Beier
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1235
Rejestracja: sob, 22 września 2007, 23:07
Lokalizacja: Rumia

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: Beier »

KaKa pisze:Zapewniam że gra fantastycznie. Znajomy gitarzysta zjadł tym 5150. Może nie pod względem mocy a brzmienia. Nie pytaj co jest w środku :wink:
Vacuum :arrow: To projekt który sam polecałeś :).
Vic :arrow: A możesz podać inne dane Hammondów?
Chodzi mi o to że dla mnie wzmacniacz gitarowy powinien wyglądać estetycznie ale bez szału - Hi-Fi to co innego. Dekle oczywiście fajnie wyglądają ale czy są potrzebne do prawidłowej pracy wzmacniacza? Jak jest mało miejsca to rozumiem - ekranowanie syfu. Gdybym miał do wyboru wystrzałowy ale niczym nie wyróżniający się pod względem elektronicznym amp i taki przysłowiowy ciapek ale flaki miałby ekstra wybrałbym ten drugi. Wizja że kiedyś stare składy Unitry i Zatry się skończą czy też nie będzie już NOS'ów w ludzkich cenach jest równa z końcem świata dla mnie ;)
mihau.n
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 73
Rejestracja: wt, 28 lutego 2006, 15:11
Lokalizacja: wawa

Re: 2 pytania o trafo głośnikowe

Post autor: mihau.n »

Vic384 pisze:Czesc
:arrow: mihau.n
Piszesz, ze masz dostep do warsztatu, dlaczego wiec nie nawiniesz sobie trafa. Jeden wieczor i gotowe :!:
Ja tu "rozdarlem" pare firmowych Hammond`ow. Ostatni to byl 125B pare dni temu. Pisalem o nim w innym watku.
Okazalo sie, ze wlasnej roboty wcale nie sa gorsze od firmowych. Mimo, ze nawijam " w mase", nie bawiac sie z przekladkami- papierkami i t d.
Ty mozesz wziasc TG5 i go przewinac - uzyskasz szersze pasmo, a przy okazji, zrobisz go do takiej opornosci, jakiej potrzebujesz.
Stare trafo troche podrdzewiale ? Nie ma problemu, i tak go albo pomalujesz, albo bedzie za jakas maskownica.
Pozdrowienia
Nigdy nie nawijałem transformatorów, więc trochę by mi się z tym dodatkowo zeszło. Ale do następnego wzmacniacza - czemu nie :) A szersze pasmo mi raczej niepotrzebne, wręcz przeciwnie :D No i TG5 jest zajęte, musiałbym kupić drugie. W wakacje poczytam o tym więcej i trochę się w to pobawię. Pozdrawiam :)
Beier pisze:Zależy czy miałoby to grać czy wyglądać ;)
Beier pisze: Chodzi mi o to że dla mnie wzmacniacz gitarowy powinien wyglądać estetycznie ale bez szału - Hi-Fi to co innego. Dekle oczywiście fajnie wyglądają ale czy są potrzebne do prawidłowej pracy wzmacniacza? Jak jest mało miejsca to rozumiem - ekranowanie syfu. Gdybym miał do wyboru wystrzałowy ale niczym nie wyróżniający się pod względem elektronicznym amp i taki przysłowiowy ciapek ale flaki miałby ekstra wybrałbym ten drugi. Wizja że kiedyś stare składy Unitry i Zatry się skończą czy też nie będzie już NOS'ów w ludzkich cenach jest równa z końcem świata dla mnie ;)
Mówisz tak, jakby tych dwóch spraw nie można było połączyć :P A dekle przy okazji zasłaniają też wyprowadzenia, zawsze to jakieś dodatkowe zabezpieczenie.

BTW: Nawet taki Epiphone Valve Junior za niecałe 400zł ma dekielki :/
ODPOWIEDZ